Strona 1 z 1

ILE a IEE

: poniedziałek, 29 lutego 2016, 19:36
autor: Shavira
Chciałabym w tym temacie zapytać o różnice (takie z życia) między IEE a ILE. Przykłady zachowań, czy postaw w różnych sytuacjach. Na razie po najróżniejszych opisach zdążyłam sobie wyrobić dwie opinie, tak w krzywym zwierciadle (o kobietach):

IEE - wolontariuszka, dobra samarytanka i matka-Polka, ciepły wzór idealnej żony i matki, emocjonalnej i kochającej;
ILE - taki trochę stuknięty naukowiec, wiecznie w ruchu, zajęty eksperymentami, zabawkami logicznymi, mechanizmami, on musi WIEDZIEĆ.

I tak, typowano mnie na ILE, ale ja się widzę z Fi jako funkcją kreatywną. Co prawda Ti też by pasowało, ale nie mogę mieć Te w funkcji demonstracyjnej, bo nie pasuje najzwyczajniej. W świetle tego opisu natomiast...
Osoba reaguje niezrozumieniem na informacje tego typu nieposiadające odniesienia do informacji z jej funkcji kreatywnej. Zwykle okazuje wtedy demonstracyjnie swoją niechęć do takiego podejścia w obszarach zahaczających o obszar kompetencji jej funkcji kreatywnej, udowadniając bezsensowność takiego działania i pokazując wyższość swoich rozwiązań.
... na funkcję demonstracyjną pasuje mi Fe. I to zdecydowanie.

Tylko, IEE jest socjotypem deklarującym, ja się widzę w pytającym (zgadzając się z Osteo) i absolutnie nie pełnię roli żadnej matki-Polki. Jestem bardziej pragmatyczna niż IEE i jednocześnie bardziej uczuciowa i nastawiona na relacje międzyludzkie od ILE. W opisie dychotomii też się widzę raczej w etyku, niż w logiku, ale nie wiem w sumie. Może to nie jest ani ILE ani IEE.

Także zwracam się z prośbą o pomoc, bo socjonika jest trudna i cały czas mam wrażenie, że brakuje mi jakichś elementów (stron/materiałów/opisów/wytłumaczenia) do zrozumienia całości. ^^'

Re: ILE a IEE

: poniedziałek, 29 lutego 2016, 19:58
autor: Enturie
Znam kobietę ILE, która mimo swojego bycia tzw kobietą-konkret, to była bardzo ciepła.

Z tym wizerunkiem ILE jako szalonego naukowca to bym polemizowała. Przecież nie każde ILE realizuje się akurat w nauce jako takiej. Przede wszystkim ILE ma w sobie chęć by coś tworzyć własnego unikatowego. I tak np. ILE, z którym byłam był wielkim pasjonatem motoryzacji. Miał olbrzymia wiedzę i potrafił ją świetnie sprzedać, opowiadać godzinami wręcz. I stwierdził, ze gdyby miał pieniądze, to wcale by nie kupił jakiegoś wypasionego auta, tylko przerobił, te które ma i pozmieniał tam bebechy itd. Stworzyłby coś swojego.

Podstawową różnicą jaką widziałam między IEE, a ILE, to to, że jakieś zagadnienia teoretycznie ILE zawsze mi chętnie tłumaczą, a IEE się gdzieś tam wkurza w środku, że chce czegoś takiego. Będzie próbować to wyjaśnić, ale nawet jeśli coś rozumie, to ILE potrafi to jakoś tak lepiej opisać.

Obydwa typy potrafią sporo śmieszkować i ogólnie są sympatyczne, ale jednak IEE mają jakieś tam swoje zasady moralne i trzeba się do nich dostosować, nawet jeśli tego nie powiedzą. A ILE jak czasami dowali to...

Re: ILE a IEE

: wtorek, 1 marca 2016, 07:58
autor: Ninque
Shavira pisze: IEE - wolontariuszka, dobra samarytanka i matka-Polka, ciepły wzór idealnej żony i matki, emocjonalnej i kochającej;
ILE - taki trochę stuknięty naukowiec, wiecznie w ruchu, zajęty eksperymentami, zabawkami logicznymi, mechanizmami, on musi WIEDZIEĆ.
Pierwszy raz spotykam sie z takim opisem IEE :P ciepły wzór idealnej żony i matki emocjonalnej i kochającej to SEI ew jakieś dobrze rozwinięte ESI. :P

IEE to dzieciak, bardziej samolubny i rozbrykany, ciągle pełen nowych pomysłów, bardziej zwraca uwagę na innych niż ILE i liczy się z ich uczuciami, ale nie wydaje mi się żeby IEE tak ciągnęlo do matkopolkowania, matkopolkowanie jest usadzające, zatrzymujace w miejscu, a świat jets taki fascynujacy i tyle do zobaczenia w nim.

oczywiście to może jeszcze zależeć od enneatypu no bo IEE 2 będzie inne niż IEE 7 :)

Re: ILE a IEE

: wtorek, 1 marca 2016, 16:31
autor: Shavira
Dzięki za opinie, trochę mi to pomogło. :)

Mam jeszcze dwa pytania:
1) Czy IEE mimo zwracania uwagi na ludzkie uczucia może mieć poglądy polityczno-gospodarcze dość "radykalne", zakładające, że "każdy martwi się o siebie, a jak nie potrafi sobie poradzić, to ma problem"? Jednocześnie w kontaktach codziennych będąc miłą osobą i raczej nie odmawiającą pomocy, o dość dużej empatii i skłonnej dać jakieś grosze bezdomnym o to proszącym? Czy to jednak ILE?
2) Brak umiejętności dyskusji, podejście "to co ja robię jest najlepsze i nie rozumiem jak ktoś może chcieć inaczej, niż ja, to jakieś nienormalne", jednak bez chęci narzucenia własnego zdania innym (choć jest ono wypowiadane dość agresywnym i napastliwym tonem), to domena ILE, czy IEE (czy jeszcze innego socjotypu)?

I pewnie w toku czytania o obu typach coś mi się jeszcze wyklaruje. Za wszystkie opinie będę bardzo wdzięczna. c:

Re: ILE a IEE

: środa, 2 marca 2016, 01:20
autor: jouziou
Shavira pisze:Mam jeszcze dwa pytania:
1) Czy IEE mimo zwracania uwagi na ludzkie uczucia może mieć poglądy polityczno-gospodarcze dość "radykalne", zakładające, że "każdy martwi się o siebie, a jak nie potrafi sobie poradzić, to ma problem"? Jednocześnie w kontaktach codziennych będąc miłą osobą i raczej nie odmawiającą pomocy, o dość dużej empatii i skłonnej dać jakieś grosze bezdomnym o to proszącym? Czy to jednak ILE?
2) Brak umiejętności dyskusji, podejście "to co ja robię jest najlepsze i nie rozumiem jak ktoś może chcieć inaczej, niż ja, to jakieś nienormalne", jednak bez chęci narzucenia własnego zdania innym (choć jest ono wypowiadane dość agresywnym i napastliwym tonem), to domena ILE, czy IEE (czy jeszcze innego socjotypu)?
tak

Re: ILE a IEE

: środa, 2 marca 2016, 16:04
autor: chokureika
Oba typy to Ne1, więc będzie między nimi pełno podobieństw chowających się za ekstrawertyczna intuicją. Główna różnica jest między etyką i logiką, i na niej się trzeba skupić. Ewentualnie można sobie jeszcze pomóc kwadrami.


  • Fi jest na ogół związane z:
    - umiejętnością uzyskiwania domniemanego poczucia subiektywnego dystansu pomiędzy dwojgiem ludzi
    - tworzenia osądów opartych na wspomnianej przez kogoś rzeczy.

    Fi przyczynia się do:
    - rozpoznawania, czy ktoś jest wrogiem, czy przyjacielem;
    - określania, czy ktoś wykazuje dobrą, czy złą wolę;
    - określania, czy ktoś jest przez nią przyciągany lub odpychany.


    Ti jest generalnie kojarzone ze zdolnościami:
    - rozpoznawania logicznej spójności i poprawności
    - generowania i stosowania klasyfikacji oraz systemów
    - organizowania systematycznego i koncepcyjnego rozumienia
    - dostrzegania logicznych połączeń między obiektami (włączając w to logiczne podobieństwa, różnice, współzależności) za pomocą wewnętrznego odczucia ważności, regularności, a nawet piękna

    Innymi słowy Ti rozumiane jest jako: zdrowy rozsądek opierający się na oczekiwaniach względem rzeczywistości, przez nieco osobiste, choć wytłumaczalne, rozumienie generalnych prawd i tego jak są przejawiane.
Fi jako funkcja kreatywna - druga - SEE (ESFp) i IEE (ENFp).

Osoba jest bardzo biegła w: postrzeganiu, tworzeniu i utrzymywaniu więzi osobistych między ludźmi. Jednak te więzi są często postrzegane jako okazjonalne i elastyczne, a nie stabilne. Jest skłonna skupić się na tworzeniu osobistych więzi między ludźmi w ramach realizacji lub podążania za percepcją jej funkcji bazowej. Osoba łatwo tworzy poczucie bliskości i wspólnoty poprzez wyrażanie uznania i akceptacji, lecz te uczucia są sytuacyjne, a nie jest to wyrażanie prawdziwych emocji. Jeśli nastrój danej osoby bądź sytuacja zmieni się, może "wyłączyć" uczucia natychmiast, nawet zapominając dla kogo stworzyła to poczucie bliskości.

8. Fe jako funkcja demonstracyjna - ósma - SEE (ESFp) i IEE (ENFp).

Osoba docenia sytuacje, gdzie ludzie cieszą się pozytywną emocjonalną atmosferą jak zabawa i wspólne żartowanie. Jest dobra w tworzeniu jej samodzielnie, ale nie jest to dla niej priorytet, ani nie szuka aktywnie ludzi, którzy potrzebują takiej atmosfery lub ją podtrzymują. Według niej zbyt duża koncentracja na tym jest przesadą.

6. Te jako funkcja aktywacyjna - szósta - SEE (ESFp) i IEE (ENFp).

Osoba chętnie gromadzi faktyczną wiedzę na tematy którymi jest osobiście zainteresowana oraz te, które pomogą jej być bardziej skuteczną i produktywną, ale często nie jest pewna swoich umiejętności, by znaleźć i wybrać właściwe informacje i z tego powodu przyciągają ją ludzie, których uważa za kompetentnych w tym obszarze i mogących ją uspokoić.
4. Fi jako funkcja czuła - czwarta - ILE (ENTp) i SLE (ESTp).

Osoba zwykle nie zwraca uwagi na detale relacji międzyludzkich; jest albo nadmiernie podejrzliwa, albo zbyt pewna swoich relacji z innymi, jeśli nie są one jasno określone. Większą wagę przywiązuje do tych relacji, które dotyczą wzajemnych, obiektywnych korzyści - skupia się głównie na wzajemnej zabawie i osiąganiu wspólnych celów, a nie na postrzeganiu relacji jako zadowalających samych w sobie. Nie oczekuje, że inni będą się aktywnie interesować lub zajmować swoimi uczuciami i widzi niewiele powodów by się z nimi o to troszczyć, chyba że mają one bezpośredni wpływ na osobę. Wypowiedzi innych osób, które odzwierciedlają ich uczucia, nie zostają w pełni przez nią zarejestrowane, jeśli nie towarzyszą zewnętrznej ekspresji emocjonalnej lub działaniom. Sugestie, że osoba mogła postąpić nieetycznie w oczach innego człowieka, który jasno nie wyraził dezaprobaty z tego powodu, są przez nią przyjmowane ze zdziwieniem; jednak jeśli takie sugestie wyrażone są bez taktu, osoba może je odrzucić albo zareagować agresywnie.

Wyrażanie głębokich osobistych uczuć jest dla niej krępujące, czy to przez innych czy nią samą. Nie uznaje umieszczania ciężaru swoich emocji na innych jako swojego "prawa", zarówno dlatego, że wie jak niekomfortowe jest to dla nich (nawet wtedy, gdy te emocje są pozytywne i prawdziwe), jak i ze względu na jego własną nieporadność w ich wyrażaniu.

6. Fe jako funkcja aktywacyjna - szósta - ILE (ENTp) i SLE (ESTp).

Osoba tęskni za sytuacjami, gdzie ludzie bawią się, śmieją, żartują i czują się emocjonalnie wolni, jednak nie jest ona w stanie samodzielnie stworzyć takiej atmosfery i używa innych sposobów, aby prowokować sytuacje, gdzie inni będą podejmować inicjatywę i stworzą wesołą, emocjonalnie stymulującą atmosferę.

Wynikiem porażki w tych kwestiach jest odczuwanie przerażenia lub konsternacji, które ukrywa albo reaguje frustracją, bądź irytacją.

8. Te jako funkcja demonstracyjna - ósma - SLE (ESTp) i ILE (ENTp).

Osoba jest biegła w rozpoznawaniu, które aspekty informacji, oświadczeń i działań są oparte na faktach, w sensie sprawdzania ich dostępnymi, zewnętrznymi źródłami informacji, ale nadaje temu mniejsze znaczenie w porównaniu do ich wewnętrznej, logicznej spójności podczas realizacji celów wyznaczonych przez funkcję bazową - Se lub Ne. Skupianie się na faktach, także przy podawaniu informacji, jest postrzegane jako raczej bezsensowne w świetle idei Ne - by odkrywać, lub Se - by osiągnąć władzę.

http://e-kronika.pl/



Może się też przydać:
Dyskusja na temat cenionego i niecenionego Fi


Shavira pisze:Mam jeszcze dwa pytania:
1) Czy IEE mimo zwracania uwagi na ludzkie uczucia może mieć poglądy polityczno-gospodarcze dość "radykalne", zakładające, że "każdy martwi się o siebie, a jak nie potrafi sobie poradzić, to ma problem"? Jednocześnie w kontaktach codziennych będąc miłą osobą i raczej nie odmawiającą pomocy, o dość dużej empatii i skłonnej dać jakieś grosze bezdomnym o to proszącym? Czy to jednak ILE?
2) Brak umiejętności dyskusji, podejście "to co ja robię jest najlepsze i nie rozumiem jak ktoś może chcieć inaczej, niż ja, to jakieś nienormalne", jednak bez chęci narzucenia własnego zdania innym (choć jest ono wypowiadane dość agresywnym i napastliwym tonem), to domena ILE, czy IEE (czy jeszcze innego socjotypu)?
1. Każdy może mieć "radykalne" poglądy, inne niż jego środowisko. Dodatkowo bycie logikiem z Fi polarem, nie oznacza braku empatii. ILE może być tak samo empatyczny i pomocny jak IEE.
2. To nie wiąże się z żadnym konkretnym socjotypem. Ne-egowcy ogólnie wolą robić rzeczy po swojemu, jak sobie sami wymyślili, szukać nowych rozwiązań, zamiast bazować na tych co są.