Socjobullshit

[Snufkin]

W socjonice 16.
A u Hipokratesa 4.
No i co ?

[Agon]

W socjonice 16.
A u Hipokratesa 4.
No i co ?

W socjonice chodzi o metabolizm informacyjny, a u Hipokratesa o temperament. To są inne rzeczy i nie kolidują z socjoniką np. typ 7 może być sangwinikiem, ale i typ 3 może nim być. Socjotypy też różnie się łączą z enneatypami.

Niektóre opisy typów astrologicznych przypominają enneatypy np. Panna pasuje do Perfekcjonisty.

[Snufkin]

Ponawiam pytanie, no i co ?
Astrologia 'koliduje' ? xD

[Agon]

Ponawiam pytanie, no i co ?
Astrologia 'koliduje' ? xD

Koliduje, ale to dobrze, bo to znaczy, że typy astrologiczne nie mają sensu. Zresztą tam to jest robione pod efekt horoskopowy, każdy opis może pasować.

[Snufkin]

Lol równie dobrze możesz powiedzieć, że bycie urzędnikiem państwowym koliduje z byciem działkowcem. To są dwie, całkiem inne sfery które się na siebie nakładają, niezależnie od siebie. (Socjo i ennea już takie niezależne nie są). W każdym razie w modelu teoretycznym astrologia działa bez zarzutu (i nie mam tu na myśli stawiania horoskopów). A ponieważ wiadomo, że doświadczenie weryfikuje przydatność teorii więc socjo i enneagram są bardziej praktyczne.

[Agon]

(Socjo i ennea już takie niezależne nie są). W każdym razie w modelu teoretycznym astrologia działa bez zarzutu (i nie mam tu na myśli stawiania horoskopów).

Jak to socjo i ennea nie są niezależne? Opisują całkiem co innego. Co to za model teoretyczny w którym działa astrologia?