animosity pisze:Nie logowałam się przez 5 dni i dezaktywowali….
boogi pisze:I co zrobić w takim wypadku
Aktywować konto za pomocą maila aktywacyjnego, który zostaje wysłany na mail z którego zostało założone konto lub ten który jest do niego aktualnie przyporządkowany po zmianie wprowadzonej przez użytkownika. Razem z dezaktywowaniem (dokładnie wymuszeniem ponownej aktywacji) konta na mailu pojawia się automatycznie treść - "Administrator forum poprosił o ponowną aktywację Twojego konta. Zanim będziesz mógł/mogła się zalogować, musisz je aktywować, klikając na
poniższy link..."
boogi pisze:Komunikat "skontaktuj się z administratorem" niewiele mówi, skoro nigdzie na stronie ani na forum nie jest podany kontakt do administratora i w takim wypadku żeby odzyskać stare konto
Sprawdziłem co dokładnie jest tam napisane i komunikat brzmi na stronie logowania brzmi - "Użytkownik o podanej nazwie jest nieaktywny.
W przypadku problemów z aktywacją Twojego konta skontaktuj się z administratorem." i znajduje się tuż nad linkami - "Zapomniałem hasła" oraz "Wyślij ponownie e-mail aktywacyjny". Faktycznie powinno być tam coś bardziej dosłownie informującego o aktywacji poprzez maila, ale mnóstwo kont zostało aktywowanych przez użytkowników bez kontaktu z administratorem. Kontakt do administratora strony jest w dziale
o stronie, zarówno w FAQ, jak i w Regulaminie.
boogi pisze:Chciałbym też dowiedzieć się:
- dlaczego deaktywowane są konta użytkowników - problem techniczny w stylu miejsce na dysku wam się kończy, czy też raczej coś ideowego w stylu "chcemy mieć tylko super aktywnych użytkowników"
Nie ma żadnego problemu technicznego, lista użytkowników jest w ten sposób bardziej przejrzysta i znajdują się na niej rzeczywiście aktywni użytkownicy, a nie ponad 3000 założonych kont.
boogi pisze:ewentualnie "chcemy wszyscy na tym forum znać się wzajemnie" (btw., czy znana jest Wam koncepcja
długiego ogona? - działacie wbrew niej)
Nie spotkałem się wcześniej z tą koncepcją, ale jest ona sprzeczna z zasadą Pareto która dużo lepiej funkcjonuje w rzeczywistości. W przypadku aktywności na forum, pomimo mnóstwa założonych kont, większość postów zastała napisana przez dość nie wielką grupę użytkowników.
boogi pisze:w jaki sposób wybierane są konta do deaktywacji - czy pod kątem braku jakiejkolwiek aktywności (brak logowania), czy pod kątem braku regularnej aktywności (np. pisania), czy też pod kątem nieodpowiedniej liczby postów (np. tylko 100 przez rok)
Różnie, dezaktywuje je od około roku wg. rosnących kryteriów. Zaczynając o kompletnego braku aktywności, przez brak regularnej aktywności (kilka miesięcy) do braku logowań na forum (konto porzucone - nie używane od dłuższego czasu, krótszego w przypadku kont lurkerskich - bez postów) i braku jakiegokolwiek dodanego posta, nie określonej ilości.
Basket Case pisze:Ja nie piszę postów od kilku lat, ale raz na jakiś czas się loguję i czytam... czy takie zachowanie oznacza na forum socjoniki bycie nieaktywnym?
Tak, nie tworzysz zawartości forum (nowych postów). Jesteś pasywnym użytkownikiem forum.
Ninque pisze:boje się wyjechać na wakacje żeby mi konta nei dezaktywowali
Najwyżej sobie je aktywujesz, właściwie to dezaktywowanie kont przyczyniło się do powrotu niektórych użytkowników, którzy zapomnieli sobie o forum i socjonice, ale w trakcie sprawdzania maila trafili na aktywacyjnego i następnie na stronie przeglądnęli co nowego od czasu jak ostatnio byli na forum.
duplo pisze:Czytasz jakiś stary wątek (dajmy na to, hipotetycznie, o dychotomiach) i nagle wpadasz w krater. Powycinane posty dezaktywowanych użytkowników.
Posty dezaktywowanych użytkowników są widoczne.
Posty których nie widzisz to pozostałość po starych użytkownikach, którzy odchodząc z forum parę lat temu wyedytowali wszystkie swoje posty z treści zostawiając jeden znak zamiast niej. Dlatego edycja i usuwanie postów przez użytkowników na forum socjoniki są dostępne z ograniczaniem czasowym.
duplo pisze:Podejrzewam, że nie byłoby większego problemu z wymianą pornografii na shoucie.
Pojawia się bardzo sporadycznie, był przez pewien czas wątek o treściach erotycznych (w tym typowanie aktorek pornograficznych gratis) w totalnym offtopie, ale nie cieszył się duża popularnością i został usunięty.
duplo pisze:- Jest większa wolność słowa, a co za tym idzie:
- Idealne miejsce do trollowania
Uporczywe użyszkodniki: Yusti, SAI i Abaddon zostały trwale usunięte z forum i nigdy nie powróciły.
duplo pisze:Jeszcze z mentalnych rzeczy, które bardzo cenię na tamtym forum (rzecz rzecz jasna zależna od użytkowników i tematyki forum):
- jest mniej EMOwate. Tutaj wszyscy smęcą, narzekają, ogólnie jest tu skupisko frustratów życiowych. Tam jest luźna, wesoła atmosfera, dlatego lubię tam przesiadywać.
Wyższa średnia wieku aktywnych użytkowników i mniejsza liczba użytkowników mają tu zapewne największy wpływ na to.
Ninque pisze:Ale jak nomatter powiedział i ja go doskonale rozumiem, to nie jest takie proste, żeby usuwając nie uszkodzić dyskusji.
Główny problem w moderowaniu treści na forum, często jeden post zawiera zarowno offtop jak i wartościową treść. Nie da się go bezpośrednio podzielić, można skopiować cały temat i wtedy istnieją dwa takie same posty, następnie w jednym zostawia się treść merytoryczną na drugi ląduje w offtopie, ale jak widać po opisie jest to dość czasochłonne.
Irranea pisze:Na chwilę obecną na forum ennea jestem już z przyzwyczajenia, dla zabicia czasu, ale też w pewnym sensie dla ludzi. Miło pogadać na chacie. Szkoda tylko, że tak mało widać wiadomości wstecz.
Na forum socjo jestem po to, żeby się dowiedzieć nowych rzeczy, które być może da się jakoś wykorzystać.
Ograniczyłem nieco część towarzyską forum, nie bardzo wiem jak zachęcać ludzi do tworzenia merytorycznej dyskusji, więc działam zniechęcając ich do przenoszenia z shouta na forum rozmów o wszystkim i o niczym. Gdy tylko pojawia się coś nowego (spontanicznie lub jest promowane) wzbudza ciekawość i generuje aktywność merytoryczną.
duplo pisze:O ennea powiem krótko, bo podczas pobytu tutaj już się nagadałam: pod względem technicznym mogę pochwalić, jest doskonale moderowany, troll jest lepszy jakościowo, można się upierdliwie domagać swoich praw, hierarchia jest jasna, przejrzysta. Wątki merytoryczne. Tu panuje demokracja, tam totalitaryzm.
duplo pisze:Na socjonice czuję równość pomiędzy władzą/userami. Też spoko, po prostu inaczej.
To trochę jak różnica pomiędzy oficjalnym miejscem pracy, gdzie trzeba się dostosowywać do pewnych reguł (enneagram), a nieformalnym spotkaniem towarzyskim przy wódeczce (socjonika).
Przeczysz sama sobie, nie wiem co odpisać...