Strona 1 z 4

Związki i relacje dualne i semidualne

: niedziela, 4 sierpnia 2013, 18:35
autor: Charlotte
Jeśli już był taki temat to przepraszam, ale przeglądając na szybko forum nie zauważyłam go.
Chciałabym dziś przejść do dwóch najważniejszych i z góry udanych związków dualnych i semidualnych.
No właśnie, czy one są takie udane i dobre jak to piszą?
Mnie to ciekawi, bo np. na wielu stronach angielskich piszą, że dla typu X odpowiednią parą są typy A lub B.
W tym że jej dualem jest typ C. Gdzie tu logika? Skoro to ponoć on jest jej ,,drugą połówką"?

I teraz tak, jak wy to dostrzegacie, czy znacie jakieś fajne przykłady związków dualnych i semi dualnych.
Ja jestem EIE, moją najlepszą przyjaciółką jest LII mój semi dual.
Muszę Wam powiedzieć że relacja jest boska, wręcz rzekłabym że idealna. Praktycznie wgl. się nie kłócimy,
mamy sporo tematów do rozmów, rozumiemy swój humor i tak dalej.

Jeśli zaś chodzi o mojego duala- LSI, to spotkałam go tylko raz w moim życiu- moja WFistka, z nią też kontakt miałam genialny, była jedynym nauczycielem który nigdy mnie nie denerwował. Obie idealnie na siebie wpływałyśmy, ona dostawała przeze mnie jakąś pozytywną energie, a mnie układała. Co ciekawe także, mimo iż była to relacja uczeń---> nauczyciel odczuwałam że ma do mnie spore zaufanie. Zawsze gdy trzeba było coś zrobić, być czyimś liderem, zorganizować coś, to wybierała mnie bez zastanowienia.

Jeśli chodzi o relacje damsko męskie to niestety nie spotkałam nigdy swojego duala tudzież nie miałam warunków by polepszyć z nim relacji. Ale zawsze (zanim jeszcze poznałam MBTI) jak myślałam o moim przyszłym chłopaku/mężu to wyobrażałam go sobie właśnie jako takiego LSI. Myślałam że nierealnym jest spotkać go, bo pewno taki nawet nie istnieje, a tu proszę taka niespodzianka :D

A jak u Was z tymi relacjami?

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: niedziela, 4 sierpnia 2013, 20:18
autor: Cotta
MBTI i socjonika to dwa różne systemy. Jeżeli piszesz ENFj / EIE to nawiązujesz do socjoniki, jeżeli ENFJ to do MBTI (ostatnia literka jest duża a nie mała). Ponieważ są to dwa różne systemy, to ENFj nie jest tym samym co ENFJ. Socjoniczny ENFj może, ale nie musi być ENFJ - i vice versa. To tak w ramach małego sprostowania, bo wydaje mi się, że utożsamiasz te dwa systemy (i w związku z tym typy). :wink:

Co do relacji, to najlepiej mi się układają: aktywacji (SEI), dualna (ESE), biznesowa (EII) i podobieństwa (LSI). Z semidualami jakoś nie miałam nigdy przyjemności na dłużej, ale jak jakiegoś spotykam, to dobrze się dogadujemy i pojawia się szybko nić sympatii. To na stopie przyjacielskiej lub koleżeńskiej, natomiast myślę, że w relacji damsko-męskiej ani z EIE, ani z LSI by się nie układało tak dobrze - jednak to inne postawy erotyczne i w związku z tym inne źródła czerpania poczucia bliskości i bezpieczeństwa w związku. Z grubsza - infantylno-opiekuńczy (alfa i delta) dążą to harmonijnej stabilizacji i wyeliminowania tarć, agresywno-ulegli (beta i gamma) potrzebują systematycznych doładowań emocjonalnych, iskrzeń, czasem spięć, bo w tym odnajdują potwierdzenie, że wciąż są w stanie budzić w partnerze silne emocje, co upewnia ich, że miłość nie wygasła (infantylno-opiekuńczych utwierdza w tym właśnie brak takich fajerwerków - dotarliśmy się i teraz podążamy razem wspólna drogą trzymając się zgodnie za rączki). Trochę więcej o postawach erotycznych było w tym temacie: postawy erotyczne

Rzeczywiście najbardziej udane związki, jakie znam, są kompatybilne socjonicznie: LII+SEI, 3XLSE+EII, ESE+SEI, LIE+SEE. Czyli dualność lub aktywacja, wszystko w obrębie tych samych postaw erotycznych.
Co nie oznacza, że jak już dorwiesz kogoś z tą sama postawą erotyczną, to wszystko będzie super, bo znam też związek SLE+IEI (duale), gdzie on jest alkoholikiem i bije żonę, a żona od lat się na to godzi. Nie sądzę, żeby byli szczęśliwi w tym związku, pomimo, że żadne nie bierze pod uwagę rozstania. Bo typ to jedno, a druga kwestia to jakiś bagaż obciążeń psychicznych, podatności na stawanie się ofiarą lub katem, nieprzepracowane sprawy z dzieciństwa itp., itd. Plus bardziej prozaiczne kwestie typu pociąg seksualny (to, że dobrze czuję się w towarzystwie SEI-ów, czy ESE, nie oznacza od razu, że każdy z nich jest dla mnie pociągający w damsko-męski sposób, ani ja nie muszę być atrakcyjna dla nich).

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: niedziela, 4 sierpnia 2013, 21:03
autor: jouziou
Cotta pisze: Z grubsza - infantylno-opiekuńczy (alfa i delta) dążą to harmonijnej stabilizacji i wyeliminowania tarć, agresywno-ulegli (beta i gamma) potrzebują systematycznych doładowań emocjonalnych, iskrzeń, czasem spięć, bo w tym odnajdują potwierdzenie, że wciąż są w stanie budzić w partnerze silne emocje, co upewnia ich, że miłość nie wygasła (infantylno-opiekuńczych utwierdza w tym właśnie brak takich fajerwerków - dotarliśmy się i teraz podążamy razem wspólna drogą trzymając się zgodnie za rączki).
raczej to nie jest kwestia potrzeby, bo potrzeby Z GRUBSZA ( :wink: ) mają normalni ludzie podobne: stabilność w miłości, raczej po prostu różne są w obrębie tych postaw sposoby rozwiązywania sporów, radzenia sobie z własnymi problemami i z problemami relacji, inna jest wrażliwość i inaczej wyraża się troskę i uczucia względem drugiej osoby, błędem jest takie jak powyżej myślenie, a jeszcze gorzej jest się sugerować tym przy typowaniu siebie, bo większość ludzi jak widzi taki opis agresywno-uległych to ma typową reakcje "I'M OUT", niepotrzebnie bo to wcale tak nie wygląda z perspektywy betogammy

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: niedziela, 4 sierpnia 2013, 22:05
autor: Cotta
A tak się starałam tym razem napisać o agresywno-uległych bez negatywnego nacechowania, bu. :(

Myślę, że piszemy (z grubsza :P ) o tym samym, ale innymi słowami, bo:
"potrzeby Z GRUBSZA ( :wink: ) mają normalni ludzie podobne: stabilność w miłości, raczej po prostu różne są w obrębie tych postaw sposoby rozwiązywania sporów, radzenia sobie z własnymi problemami i z problemami relacji, inna jest wrażliwość i inaczej wyraża się troskę i uczucia względem drugiej osoby"
u mnie wystąpiło jako "jednak to inne postawy erotyczne i w związku z tym inne źródła czerpania poczucia bliskości i bezpieczeństwa w związku". Inne źródła, w sensie, że inne zachowania to poczucie bliskości i bezpieczeństwa przynoszą (a nie że któraś z kwadr tych potrzeb nie ma). Czuję się niezrozumiana. :( :wink:

Co mi przypomniało o jeszcze jednym wątku, który można tu zlinkować: Relacje Se/Ni i Ne/Si - ogólna rozkmina.

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: wtorek, 6 sierpnia 2013, 02:56
autor: Charlotte
Wielkie dzięki Cotta za objaśnienie róznic między MBTI i socjoniką, bo jakoś tak chyba nie zdawałam sobie z tego wcześniej sprawy, że te typy mogą być inne w obu przypadkach.
U mnie tak jak już wspomniałam, fajnie się układają relacje dualne i semi dualne. Aktywacji chyba nie zauważyłam jeszcze?
Może to dlatego że dopiero zaczynam z tym zabawę :)

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: wtorek, 6 sierpnia 2013, 15:10
autor: Mirabelka250
U mnie tak jak już wspomniałam, fajnie się układają relacje dualne i semi dualne. Aktywacji chyba nie zauważyłam jeszcze?
No właśnie ja znam (chyba) relację aktywacji i jest ona baardzo dobra! Za to nie wiem, czy znam swojego duala lub semi-duala... Jeśli nie, to bardzo chciałabym poznać, bo taka relacja mogłaby być jeszcze lepsza :D

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: piątek, 3 stycznia 2014, 16:01
autor: silvergirl
Co to są związki semidualne i które to są?

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: niedziela, 5 stycznia 2014, 07:31
autor: Kapar
Żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie (ja nie wiem) powinnaś iść do socjoniki. Tam są duale i semi-duale. MBTI to nie ta działka

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: niedziela, 5 stycznia 2014, 23:21
autor: silvergirl
To o czym jest ten wątek?

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: poniedziałek, 6 stycznia 2014, 00:09
autor: Intan
O reakcjach dualnych i semidualnych w socjonice. Możesz to wywnioskować po użytym w pierwszym poście oznaczaniu typów - jest trzyliterowe.

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: wtorek, 7 stycznia 2014, 16:11
autor: Ninque
Duala chyba nie spotkałam jeszcze ale to prawdopodobnie dlatego, ze ideały są na wymarciu, a z semidualem jest mi bardzo dobrze chociaż w przeciwieństwie do moejgo duala nie ma Te w ego (a wręcz ma Te polar jak to u semiduali bywa) co w połaczeniu z moim Ti polarem wypada mało praktycznie :|

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: poniedziałek, 22 grudnia 2014, 23:20
autor: jakocianka
Heeeee. A mną duale pogardzają, chyba że czegoś potrzebują.

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: wtorek, 23 grudnia 2014, 07:54
autor: Snufkin
jakocianka pisze:Heeeee. A mną duale pogardzają, chyba że czegoś potrzebują.
Haha dokładnie tak jest. :hug:

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: środa, 3 czerwca 2015, 18:26
autor: .Anka.
Zatem tutaj przedstawię swoje spostrzeżenia. Przed spotkaniem enneagramowym tłumaczyłam przyjaciołom na czym mniej więcej polega relacja dualna, oraz jak rozpoznać LIE. Podczas spotkania wszystko, co wcześniej zostało przeze mnie powiedziane miało miejsce. A mimo to nie potrafiłam, czy też jakaś część mnie nie chciała "dostrzec" swojego duala. :mrgreen:

I teraz opiszę to zdarzenie z punktu widzenia 6-ki. Otóż bałam się. Tak, bałam się niezmiernie. LIE jak mnie zobaczy to mi tak przywali słownie, że zęby będę z podłogi zbierała! <pamiętaj, rozpoznasz LIE rób za IEI! Nie ważne, czy umiesz, czy nie. Masz być uległa! LIEnic nie zrobi IEI!> :lol: To plan nie wypalił. Okazało się, że LIE którego poznałam nie uczynił mi krzywdy. Szkoda, że nie mogliście siedzieć w moim umyśle, gdy oznajmiono mi z kim mam do czynienia :mrgreen: Najpierw euforia i radość w jednym, a potem :wall: DUAL! Nie, na trzeźwo tego nie zniosę. On tylko udaje, a jego lisie spojrzenie już mi mówi, że zaraz mi przypier... to ja zamówię whiski. Będę sączyła pomalutku i jakoś to zniosę. I... barman nie przyjął zamówienia! Pamiętam, o co pytałam duala i co odpowiadał. Następnie to już doznałam amnezji. Zupełnie nic nie pamiętałam, bo zjadł mnie strach! Wyssał mi z mózgu resztę emocji i zamknął mnie w jakiejś jamie niebytu. Wiem tylko, że rejestrował innych uczestników spotkania. Pamiętam, co do mnie mówili. Nie wiem, jak się znalazłam w okolicy Dworca. Jeżeli tak mam reagować na duali to (jak przystało na mnie!) chcę za wszelką cenę spotkać się z SuperDursonem! Yah! Na trzeźwo! Bez mini, czarnych paznokci i shurikena w zanadrzu!

Re: Związki i relacje dualne i semidualne

: środa, 3 czerwca 2015, 21:20
autor: Agon
Dla mnie to niewygodne szukać kogoś według jakiegoś systemu. Za bardzo się jaracie tymi dualami.