Ta przebrzydła Gamma

Ogólne dyskusje na temat socjoniki
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

Re: Ta przebrzydła Gamma

#46 Post autor: Basket Case » sobota, 28 lipca 2012, 15:25

Grin_land pisze:ja z kolei uważam że przytoczone powyżej myślenie jest powodem wielu błędnych typowań w stylu "nie mogę być typem X w końcu jestem 5" i na odwrót. Wynikiem jakieś 80% ludzi na obydwu forach jest wytypowanych błędnie, przy czym jeszcze pół biedy jeśli nie przywiązują do tego typowania większej wagi i nie udzielają się z pozycji "wiedzących".
Czyli wolisz przyjąć, że jest możliwa każda kombinacja ennea-socjo odrzucając możliwość wystąpienia korelacji? Jeżeli tak, to się z Tobą nie zgodzę i podtrzymuję tezę, że taki model nie ma wiele związku z rzeczywistością więc jest bezużyteczny. Z mojego punktu widzenia nie można ignorować korelacji, bo to jest tak jakby powiedzieć, że jeżeli dziecko urodziło się w Somalii to ma takie same szanse być białe, żółte i czarne.

Swój wniosek głównie opieram na obserwacji mojego otoczenia pod kątem socjo i enneatypów oraz moich przemyśleniach dotyczących obu systemów. Metabolizm informacyjny i motywacja współistnieją ze sobą w obrębie jednej osoby. Dlaczego zakładać, że nie mają na siebie wpływu ignorując przy tym obserwowalne zależności?
Grin_land pisze:Tak naprawdę sądzę że ten sposób myślenia (że 5 nie może być etykiem czy Se-polr ósemką) wynika z podchodzenia do socjoniki z MBTIowej strony.
Nie, skąd taki dziwny wniosek?
Grin_land pisze:To, że ktoś ma Se w ego nie oznacza od razu że jego hobby to agresja, że ogólnie jest agresywną osobą. Jestem w stanie wyobrazić sobie filozofa SLE, nawet SEE, zawodowego żołnierza z powołania z Se-polrem itd itp. Nie widzę przeciwwskazań dla 5-ESI, podobnie jak nie widzę przeciwwskazań dla 5-SEI,
Co SLE/SEE filozof ma do 5-ESI bądź 5-SEI. W tym pierwszym piszesz o potencjalnym zawodzie (polu zainteresowań?) danego typu w drugim podajesz przykłady pewnej kombinacji ennea-socjo. Zawód (zainteresowanie) można sobie wybrać, enna ani socjo nie. Zawód (zainteresowanie) wynika z decyzji danej jednostki na podstawie indywidualnych predyspozycji, wychowania, inteligencji oraz czynników nie mających nic wspólnego z typami, ennea i socjo mają podłoże przynajmniej częściowo genetyczne (odrzucane są teorie jakoby ennea bądź socjotyp mógł być kształtowany środowiskowo, ale możliwe, że typy 'dojrzewają' do 2 roku życia).
Grin_land pisze:A jeśli tak do tego podchodzić- nie uwierzyłabym tez w 1 EII, bo 1 powinno być wkurwiające jak każde ESI (ech te wspaniałe stereotypy które doprowadzają nas do wierzenia że każdy jest powtarzalnym schematem który znamy od dzieciństwa)
To dobrze, że w to jednak nie wierzysz, bo bycie 'wkurwiającym' to tylko opinia. Dla jednego jest się wkurwiającym dla drugiego nie. Skąd Twój wniosek, że jeżeli ktoś pisze o ESI lub 1 to ma na myśli wszystkie ESI i wszystkie 1 oraz 'bycie wkurwiającym' jako absolutną cechę jak na przykład kolor włosów? Ja zakładam, że ludzie mówią wtedy o znanych im ESI lub 1 oraz swoich własnych, indywidualnych odczuciach, chyba że ktoś użyje kwantyfikatora ogólnego...



Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Ta przebrzydła Gamma

#47 Post autor: atis » sobota, 28 lipca 2012, 16:20

stwierdzenie, ze istnieje pewna, raczej silna, korelacja miedzy enneagramem i socjoniką to nie jakis stereotyp z tego forum, bo jest powtarzalne we wszystkich opracowaniach na ten temat. Dopuszczam mysl, ze mogą istniec jakies wybitnie 'inne' jednostki o typie ennea i socjo ktore moga wydawac sie klocic, niemniej jednak podejrzewam, ze na kazdy enneatyp przypada 4-5 socjotypow, ktore stanowią więcej niz 90% wszystkich przypadków.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

Re: Ta przebrzydła Gamma

#48 Post autor: Kemal » poniedziałek, 30 lipca 2012, 00:42

Szczerze mówiąc to ja nie wierzę w przynajmniej połowę typowań użytkowników tego forum i standardowe teksty "znajome mi XYZ wykazują takie a takie cechy". Ludzie mają tendencję do oceniania na podstawie pozorów i z pewnością chętnie wrzucają ludzi do wora na podstawie swojego emocjonalnego zaangażowania. Łatwe usprawiedliwienie dlaczego mamy z kimś trudne stosunki. Nawet to rozumiem, w końcu po to jest forum, ale na pewno nie można nadawać temu wartości "naukowej". W każdym razie ja jako etyk nie czuję się specjalnie uprawniony do przypisywania ludziom numerków. Przecież większości ciężko nawet ocenić samego siebie. A ludzie mają to do siebie, że ciągle noszą maski.

Podobno Szóstek jest w populacji dużo i myślę, że akurat ten typ mógłby być każdym socjotypem.

PS. Sam z trudem godzę się ze swoją łatką ESI i skrycie czekam aż któregoś dnia spotkam osobiście któregoś z forumowych specjalistów, spojrzy mi głęboko w oczy i stwierdzi czy czai się tam Se :lol:
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Ta przebrzydła Gamma

#49 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 30 lipca 2012, 08:37

Jedyny dowód na Twoje Se dostrzegłem kiedyś w Twojej dyskusji na tematy polskiej polityki gdzie chciałeś wszystkich przekonać, że PiS/Kaczyński jest wspaniały. Tak na serio to nie rozumiem czemu ciągle wypowiadasz się jako ESI skoro sam nie wiesz kim jesteś.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Ta przebrzydła Gamma

#50 Post autor: bruno dievs » poniedziałek, 30 lipca 2012, 11:21

A dla mnie jest to zrozumiałe, wystarczy odrobina luzu i dystansu do tego socjo-teo - na prawdę coś się stanie jak się okaże, że ktoś nie jest ISFj a na przykład INFj? Zresztą udowodni ktoś, że jest inaczej? Udowodnić to można grawitację, lub, że woda wrze przy 100 stopniach Celsjusza (przy standardowym ciśnieniu), ale socjotyp to wymysł abstrakcyjny, którego nie da się zweryfikować. (polecam googlanie haseł event theory / construct theory)
(btw. jak ktoś ma lepsze i trafniejsze typowania mojej osoby to słucham ;))

Moim skromnym osobistym zdaniem, (które nie pretenduje do miana prawdy absolutnej (przepraszam, że w ogóle ośmielam się odezwać (tak na wypadek, żeby nie było, że wypowiadam się z pozycji wiedzącego ))) ... największą korzyścią z zabawy enneagramem i socjoniką, jest to, że wymusza spojrzenie na siebie i innych, nowych kategoriach. Zwiększa zakres cech, zachowań i mechanizmów na które zwraca się uwagę. Gdy zapoznajesz się z enneagramem i zastanawiasz jakim jesteś typem, czytasz np: "Piątki czując się przytłoczone światem wycofują się, żyjąc w świecie fantazji, bądź intelektualnych rozważań. Próbują w ten sposób zrekompensować lęk przed negatywnymi doświadczeniami ..." i myślisz, "hm, czy ja tak robię, nie zastawiałem się nad tym wcześniej". Nie ważne czy to jest problem wszystkich Piątek, czy to jest problem nie tylko Piątek, ważne czy to jest Twój problem. To ma skłonić do pewnych przemyśleń. Enneagram jakoś tam segreguje ludzi podług ich problemów, ale nie dlatego, że tylko 8 jest jest niezbyt wrażliwe na potrzeby innych, bądź tylko 5 jest zarozumiałe i oderwane od rzeczywistości, ale po to, by wskazać obszar, który, gdyby poprawić, da największego kopa do przodu w rozwoju. Owszem, mają Piątki czasem problemy, które są kojarzone z innymi typami - trafiają się "Jedynkowe" wady, "Dziewiątkowe" itp... ale największy wpływ na życie będzie miało zajęcie się wąskim gardłem, jakie są główne problemy.

Podobnie w socjonice, dostarcza pewnych wskazówek na co zwracać uwagę, analizując relacje pomiędzy ludźmi, ich sposób komunikacji. Co prawda trochę przeszkadza mi zbytni determinizm w socjonicznej teorii, oraz myślę, że trochę odciąga uwagę od bardzo istotnych czynników jak np wychowanie, środowisko, sytuacja i inne... ale jeśli się o innych czynnikach pamięta, wtedy jest przydatna.
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
Aleksandrowa
Moderator
Moderator
Posty: 1452
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
Enneatyp: Zdobywca

Re: Ta przebrzydła Gamma

#51 Post autor: Aleksandrowa » środa, 1 sierpnia 2012, 10:07

Ach cóż za przebrzydły temat! 8-)

A czymże są typologie osobowości jak nie poszukiwaniem schematów zachowań? Dają wskazówki owszem, ale nie prawdy objawione. Dużo osób zdaje się o tym zapominać. Mam nadzieję, że i mi przeszło :mrgreen:
Did you see SEE se?

Trójkowdwójkę

Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.

John Perry Barlow

Awatar użytkownika
jouziou
Posty: 775
Rejestracja: czwartek, 30 kwietnia 2009, 23:07
Enneatyp: Indywidualista
Kontakt:

Re: Ta przebrzydła Gamma

#52 Post autor: jouziou » środa, 1 sierpnia 2012, 22:44

bruno dievs pisze:A dla mnie jest to zrozumiałe, wystarczy odrobina luzu i dystansu do tego socjo-teo - na prawdę coś się stanie jak się okaże, że ktoś nie jest ISFj a na przykład INFj?
nic się nie stanie, oznacza to tylko że ta osoba była błędnie typowana/sama wytypowała siebie błędnie, jednocześnie będąc typem XYZ
Zresztą udowodni ktoś, że jest inaczej? Udowodnić to można grawitację, lub, że woda wrze przy 100 stopniach Celsjusza (przy standardowym ciśnieniu), ale socjotyp to wymysł abstrakcyjny, którego nie da się zweryfikować. (polecam googlanie haseł event theory / construct theory)
(btw. jak ktoś ma lepsze i trafniejsze typowania mojej osoby to słucham ;))
ojejku ale mi nowość, przecież to już nieraz było wałkowane, że teorie osobowości, w tym wypadku socjonika, to tylko taki "szkielet" osobowości, który człowiek nadbudowuje indywidualnymi cechami; poza tym "model A!


Podobnie w socjonice, dostarcza pewnych wskazówek na co zwracać uwagę, analizując relacje pomiędzy ludźmi, ich sposób komunikacji. Co prawda trochę przeszkadza mi zbytni determinizm w socjonicznej teorii, oraz myślę, że trochę odciąga uwagę od bardzo istotnych czynników jak np wychowanie, środowisko, sytuacja i inne... ale jeśli się o innych czynnikach pamięta, wtedy jest przydatna.
to bardzo istotne czynniki, ale to tak indywidualne czynniki, że taką teorie trzeba byłoby rozpatrywać dla każdego po kolei, wyciąganie z tego jakichś tendencji mogłoby być jeszcze bardziej mylące, dlatego lepszy ogólny model A niż próba rozbioru osobowości przez jakąś teorię psychologiczną w każdym aspekcie na zasadzie analizowania osobowości przez pryzmat tych zgromadzonych wcześniej tendencji dot. wychowania, środowiska, danej sytuacji i innych - to abstrakcja, lepiej zostawić to każdemu do samodzielnej rozkminy i próby podpięcia tego pod te dane które dostarcza socjo, poza tym wiele artykułów i publikacji jest jeszcze nieprzetłumaczonych, wielu pewnie ja nie znam, kto wie może tam jest coś więcej na temat takich czynników, nie wiem, w każdym razie to jest moje zdanie :wink:

a no i jeszcze bym chciała żebyś wyjaśnił co masz na myśli pod tym "socjoniczny determinizm" bo nie bardzo rozumiem o co ci chodzi
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Ta przebrzydła Gamma

#53 Post autor: Snufkin » czwartek, 2 sierpnia 2012, 08:39

Czytam od dawna blogi dwóch ILI i wam powiem, że mentalnie wprowadzają mnie w spore zażenowanie. Zupełnie jakbym się oglądał w krzywym zwierciadle bo to co piszą jest w pewnym sensie mi bliskie. Ogólnie wstyd i się nie dziwię, że tak bardzo im zależy na anonimowości.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Ta przebrzydła Gamma

#54 Post autor: bruno dievs » czwartek, 2 sierpnia 2012, 13:50

jouziou pisze:ojejku ale mi nowość, przecież to już nieraz było wałkowane, że teorie osobowości, w tym wypadku socjonika, to tylko taki "szkielet" osobowości, który człowiek nadbudowuje indywidualnymi cechami; poza tym "model A!
Nie widzę związku pomiędzy tym że "socjonika, to tylko taki 'szkielet' osobowości, który człowiek nadbudowuje indywidualnymi cechami", a różnicami pomiędzy event theory i construct theory.
Spoiler:
Nie zgadzam się z tym, że socjonika opisuje szkielet osobowości, raczej jej wycinek.
socjonika.pl pisze:Przy pełnej analizie stosunków między ludźmi, kwestie socjoniczne to tylko niektóre z czynników, które należy wziąć pod uwagę. Różnice społeczne, kulturowe, pokoleniowe czy różnice charakteru nie ujęte w opisie socjonicznym mają ogromny wpływ na nasze postrzeganie drugiej osoby.
Czy nie lepiej koncentrować się na tym co ma ogromny wpływ, zamiast na mniej istotnym wycinku?

Co do "socjonicznego determinizmu", gdzie w socjonice jest miejsce na rozwój osobowości? gdzie jest miejsce na poprawianie relacji z ludźmi?
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
Paweu
Posty: 297
Rejestracja: czwartek, 20 maja 2010, 00:31
Enneatyp: Perfekcjonista
Kontakt:

Re: Ta przebrzydła Gamma

#55 Post autor: Paweu » piątek, 3 sierpnia 2012, 01:14

bruno dievs pisze:gdzie w socjonice jest miejsce na rozwój osobowości? gdzie jest miejsce na poprawianie relacji z ludźmi?
Oczywiście, że jest. Zajmij się rozwojem funkcji z bloku Super-Id. Nie ma tego wyjaśnione wprost, ale po mojemu najlepiej jest starać się wypracowywać zachowania jakie charakteryzują Twoich duali czy aktywatorów. Czyli przechodząc od teorii do praktyki: jeśli jesteś przykładowo ENTj, to staraj się wypracowywać zachowania charakterystyczne dla Gammowego Se oraz Fi. Najlepiej, jakbyś miał w swoim otoczeniu jakiegoś zaprzyjaźnionego duala czy aktywatora i czerpał od niego to, co najlepsze. Przetestowałem na sobie, to się sprawdza, polecam.
Podobno 1w9 LIE

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Ta przebrzydła Gamma

#56 Post autor: boogi » piątek, 3 sierpnia 2012, 16:05

Rozwój funkcji leżących poza blokiem świadomym? Hm... dyskusyjny temat.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Ta przebrzydła Gamma

#57 Post autor: SuperDurson » sobota, 25 sierpnia 2012, 15:50

bruno

idac za przykladem enneagramu socjonika moze byc doskonalym narzedziem rozwoju osobowosci i poprawy relacji z ludzmi. w szczegolnsci dla Pionierow. bo model pod tym katem jest dla mnie prosty i w gruncie rzeczy wniosek znajduje jeden i wybitnie prosty.

paweu juz wszystko napisal.

dualizuj sie. to wszystko czego potrzebujesz. wszystko czego szukasz. wszystko czego chcesz umiec uzywac :-)
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ta przebrzydła Gamma

#58 Post autor: Cotta » sobota, 25 sierpnia 2012, 17:26

boogi pisze:Rozwój funkcji leżących poza blokiem świadomym? Hm... dyskusyjny temat.
Jak się zgłębia tematykę, to one już nie są takie nieuświadomione. Poza tym - z dualami i aktywatorami jest chyba tak, że samo przebywanie z nimi jest "edukacyjne". Po prostu trochę się od nich podświadomie przejmuje. Albo zupełnie świadomie, obserwując, w jaki sposób działają i naśladując ich; patrząc, na co zwracają uwagę i też zaczynając zwracać na te rzeczy uwagę.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Ta przebrzydła Gamma

#59 Post autor: Snufkin » sobota, 25 sierpnia 2012, 18:37

SuperDurson pisze:idac za przykladem enneagramu socjonika moze byc doskonalym narzedziem rozwoju osobowosci i poprawy relacji z ludzmi. w szczegolnsci dla Pionierow. bo model pod tym katem jest dla mnie prosty i w gruncie rzeczy wniosek znajduje jeden i wybitnie prosty.
Drugi miesiąc próbuję ruszyć Obudź w sobie olbrzyma ale po wyrywkowym przekartkowaniu po prostu nie mam motywacji żeby się za to wziąć. Szkoda, że nie ma obecnie na rynku jakichś poradników dla mniej aktywnych i optymistycznych typów osobowości. Ciekawe co pozostaje ludziom którzy nie mają ambicji stania się w przyszłości jakimś superwydajnym turbo-LIErem.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
ubiotech
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 5 lutego 2012, 10:41
Enneatyp: Dawca

Re: Ta przebrzydła Gamma

#60 Post autor: ubiotech » sobota, 25 sierpnia 2012, 20:20

@ up
Pozostaje ci praca na cudze cele (jeśli nie masz własnych). :)

Jak w praktyce wygląda „dualizowanie się”? Co dzięki temu mogę osiągnąć? :P

boogi pisze:Rozwój funkcji leżących poza blokiem świadomym? Hm... dyskusyjny temat.
Dlaczego?

ODPOWIEDZ