Czego nie lubię w Jedynkach

Dyskusje na temat typu 1
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
herbacianka
Posty: 71
Rejestracja: niedziela, 22 kwietnia 2007, 10:47
Lokalizacja: Z ciepłych krajów
Kontakt:

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#136 Post autor: herbacianka » sobota, 11 czerwca 2011, 00:19

Jedynki są odpowiedzialnymi, wiernymi przyjaciółmi, ale czego nie znoszę to ta okrutna zasadniczość, która sprawia, że po spotkaniu z 1 zamiast wyluzować, czuję się jeszcze bardziej zestresowana. I to ciągłe mówienie jak być powinno, które nie pozwala im cieszyć się tym jak jest, wieczne krytykanctwo, narzekanie i niezadowolenie. Że mam z jedynką często do czynienia, to apeluję, ograniczcie się z tym, bo przy was można się nabawić nerwicy.


Nieważne, na co zasługujesz, ważne jest to, co wybierasz.

herbaciana 4 w 5 INFp

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#137 Post autor: Rilla » środa, 15 czerwca 2011, 18:06

boogi pisze:
Shirayo pisze:Nie czytałem całych 9 stron, ale wkurza mnie to, że one zawsze wiedzą lepiej. Nawet jak nie mają na coś dowodów, to jest tak, jak one uważają i kropka!
Nieprawda! Nie masz racji!
I nie śmiej się kłócić :twisted:
Jesteś boogi jedyną Jedynką, o ile nią jesteś, jaką znam, która szanuje zdanie innych i bierze je pod uwagę. Nie twierdzę, że Jedynki nigdy tego nie robią, jednak mają z tym duży problem, co akurat u ciebie jest odruchem, jak widzę, naturalnym. Do tego nie narzucasz swojego zdania innym, w przeciwieństwie do Jedynek. Wybitnie brak ci tych charakterystycznych negatywnych cech Jedynek, co budzi wątpliwość, czy aby na pewno Jedynką jesteś. Jeśli naprawdę nie jesteś Dwójką, to zdecydowanie bliżej ci do 9w1 niż 1.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
inv
Posty: 1305
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#138 Post autor: inv » środa, 15 czerwca 2011, 21:27

jak sobie 2 ubzdura, że czymś jest, to tym jest i koniec.
nawet najmędrsi nie pomogą.
ale burzliwe emocje mogą coś z tym zrobić.

a jak sobie 1 coś ubzdura... to... no cóż.
to już jest smutne.
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#139 Post autor: yusti » środa, 15 czerwca 2011, 22:38

Rilla pisze:
boogi pisze:
Shirayo pisze:Nie czytałem całych 9 stron, ale wkurza mnie to, że one zawsze wiedzą lepiej. Nawet jak nie mają na coś dowodów, to jest tak, jak one uważają i kropka!
Nieprawda! Nie masz racji!
I nie śmiej się kłócić :twisted:
Jesteś boogi jedyną Jedynką, o ile nią jesteś, jaką znam, która szanuje zdanie innych i bierze je pod uwagę. Nie twierdzę, że Jedynki nigdy tego nie robią, jednak mają z tym duży problem, co akurat u ciebie jest odruchem, jak widzę, naturalnym. Do tego nie narzucasz swojego zdania innym, w przeciwieństwie do Jedynek. Wybitnie brak ci tych charakterystycznych negatywnych cech Jedynek, co budzi wątpliwość, czy aby na pewno Jedynką jesteś. Jeśli naprawdę nie jesteś Dwójką, to zdecydowanie bliżej ci do 9w1 niż 1.
Jesteś pewna, że to jest odruch a nie kontrola "ja"? Na jakiej podstawie stwierdzasz naturalność a nie profesjonalizm w ujarzmianiu siebie? Z czego wynika ta rzekoma inność wobec reszty 1?
Spoiler:

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#140 Post autor: Rilla » środa, 15 czerwca 2011, 22:54

yusti pisze:Jesteś pewna, że to jest odruch a nie kontrola "ja"? Na jakiej podstawie stwierdzasz naturalność a nie profesjonalizm w ujarzmianiu siebie? Z czego wynika ta rzekoma inność wobec reszty 1?
Naturalność to brak wymuszenia, swoboda i harmonia. Nie odczułam, by było to sztuczne, wymuszone. Przecież to widać, gdy ktoś słucha kogoś na zasadzie "gadaj sobie zdrów, i tak ja wiem lepiej, ale dam ci się nacieszyć moją uwagą", a kiedy ktoś słucha w skupieniu w celu przeanalizowania sensu usłyszanej wypowiedzi.
I to właśnie go wyróżnia spośród reszty Jedynek. Przecież już to napisałam w poprzednim poście.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#141 Post autor: yusti » środa, 15 czerwca 2011, 23:09

ktoś słucha w skupieniu w celu przeanalizowania sensu usłyszanej wypowiedzi.
Sensu? Wysłałam mu kilka PM z sensem [musiałam się bardzo starać, by podać argumenty i odpowiednio wyrazić myśli-przekaz, przykłady] a on się po czasie mimochodem doczepia do "wrażenia krzyczenia" na niego przez mnie. No masakra. Gdzie on tam jest otwarty?!
A jeśli słucha w skupieniu to dlaczego on to robi? Pamiętaj, że wszystko robimy dla własnych korzyści. I nie jesteś w stanie udowodnić, jakie ma motywacje/intencje. I czy są ok.

"Przecież" to ty nie zgłębiasz przyczyny i skutku. podajesz tylko swoje odczucia. A nie zdajesz sobie sprawy, ze może zajebiście się wyszkolił? Profesjonalista?
[pomówienia :arrow: zaraz mnie zbanują za trolling, a ja tylko próbuje pobudzić Rille do myślenia, bo ciągle pisze takie słodziaszne oczywistości, ze się zanudzić można i nikt mający jako taką wiedzę tego nie chce czytać]
Nie obstawaj przy swoim Rilla :twisted: hahah Dopuść inne możliwości prawdy.

Dobra, już nie obgaduję boogiego, bo się przjemie i po co mi to. Nic nie mam do chłopaka.
Ale kur.. jeszcze jedno zdanie padnie, ze "jedynki mają problem z niesłuchaniem / nieszanowaniem zdania innych", to [grozi]
Kto ma problem i kiedy, to już nie tobie rozstrzygać. Ja wcale nie mam tam problemu. Moja siła opinii jest ważna i kocham się za nią. cenie to i uważam za zaletę. I można się ze mną dogadać, tylko nie każdy jest wystarczajaco dobrym kandydaTem.
A! no i zależy czego oczekujesz. Bo jak baby_kapar - chcesz bym przyjęła twoje zdanie, to na to nie licz. Jak inna ósemka - współpracujesz, podajesz argumenty, konkrety, polemizujesz i mnie uświadamiasz w praktyce o wartości zmian, to jest super postęp. Byle czemu wiary nie dam. Fakty i argumenty, dane i wyniki, a nie zmuszanie mnie do odejścia od swoich prawd, "bo są staroświeckie/ złe/etc.". Tym mnie nie przekonasz. i żadnej 1, bo to mądre bestie!

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#142 Post autor: Rilla » środa, 15 czerwca 2011, 23:37

I tak właśnie swoim postem potwierdziłaś trafność mojej tezy. Dlaczego?- Pisać nie będę, bo przecież to takie oczywiste. Nie będę cię zanudzać.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
Intan
Posty: 859
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 19:02
Enneatyp: Dawca
Kontakt:

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#143 Post autor: Intan » czwartek, 16 czerwca 2011, 19:24

wloczega pisze:1 to typ najbardziej mnie irytujący, a w szczególności ich:
-perfekcjonizm
-drobiazgowość
-pedanteria
-brak luzu i dystansu
-bardzo serio podejscie do wszystkiego
-cholernie krytyczny stosunek do innych
-zle znoszenie krytyki pod wlasnym adresem
-bycie takim "akuratnym"
jakas wewnętrzna irytacja i złość
Hmm, to dziwne... Moja przyjaciółka, która jest Jedynką, owszem, jest pedantyczna, jest perfekcyjna w tym co robi, jest drobiazgowa, ale nie jest to denerwujące... Mało luzu i dystansu? Nadrabia to sporym poczuciem humoru. :D I jakoś nie zauważyłam, by była wiecznie zła, zirytowana. (Ponieważ wiem, że jest Jedynką, nie krytykuję jej, ale chwalę, więc nie miałam okazji się przekonać, JAK bardzo źle znosi krytykę.) Krytyczny stosunek do innych? Wręcz przeciwnie...
Zastanawiam się więc, czy to "moja" Jedynka jest jakaś dziwna, czy to Ty miałeś/aś pecha, trafiając na takie właśnie osoby. :)
dwietrzecie
sx/so

EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.

Marianne Williamson

Awatar użytkownika
Nifredou
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 6 marca 2011, 13:08
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#144 Post autor: Nifredou » wtorek, 26 lipca 2011, 21:17

Siostra jedynka. Czasami myślę, że zwariuję. Żartuję sobie czasami z czegoś, a ona od razu wielki foch i się nie odzywa. Zero dystansu, szczególnie kiedy ktoś zażartuje sobie z niej.
Albo przekręcę niechcący jakąś nazwę, to zawsze musi mi to wytknąć, zawsze. :roll: Przecież każdemu może się zdarzyć...
zdrowe 4w5, chociaż ostatnio się waham.

Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci - Jan Lechoń

Shirayo
Posty: 625
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2011, 11:40
Enneatyp: Obserwator

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#145 Post autor: Shirayo » wtorek, 26 lipca 2011, 21:32

Nifredou pisze:Siostra jedynka. Czasami myślę, że zwariuję. Żartuję sobie czasami z czegoś, a ona od razu wielki foch i się nie odzywa. Zero dystansu, szczególnie kiedy ktoś zażartuje sobie z niej.
Albo przekręcę niechcący jakąś nazwę, to zawsze musi mi to wytknąć, zawsze. :roll: Przecież każdemu może się zdarzyć...
Ale oczywiście ona może się pomylić?

Awatar użytkownika
Nifredou
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 6 marca 2011, 13:08
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#146 Post autor: Nifredou » wtorek, 26 lipca 2011, 21:47

Shirayo pisze:
Nifredou pisze:Siostra jedynka. Czasami myślę, że zwariuję. Żartuję sobie czasami z czegoś, a ona od razu wielki foch i się nie odzywa. Zero dystansu, szczególnie kiedy ktoś zażartuje sobie z niej.
Albo przekręcę niechcący jakąś nazwę, to zawsze musi mi to wytknąć, zawsze. :roll: Przecież każdemu może się zdarzyć...
Ale oczywiście ona może się pomylić?
Oczywiście, przecież to ONA!
zdrowe 4w5, chociaż ostatnio się waham.

Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci - Jan Lechoń

dadada
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 31 lipca 2011, 11:07
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Czego nie lubię w Jedynkach

#147 Post autor: dadada » niedziela, 31 lipca 2011, 13:59

Ja mam okrutnie dość negatywnego spojrzenia na wszsytko co żyje lub nie żyje. Często widzę złe strony, a zauważone po pewnym czasie dobre są i tak przeze mnie negowane. W tym stałe uczucie napięcia i myśli, czy aby wszystko jest pod kontrolą, niemożność wyluzowania się i mała spontaniczność.
niezmiennie 1w2

ODPOWIEDZ