Hyde Park
Re: Hyde Park
sasasa
czekam na wypowiedz reszty jedynek na temat
JAK ZACZĄĆ ROZMOWĘ?
bo Revogbur ani carogbur nie wiedzą
czekam na wypowiedz reszty jedynek na temat
JAK ZACZĄĆ ROZMOWĘ?
bo Revogbur ani carogbur nie wiedzą
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hyde Park
Ja zaczynam od "Cześć", "Siemasz", "Hej" - to takie dość proste słowa, które podparte uśmiechem i wyciągnięciem dłoni wyraźnie sugerują, że domagam się interakcji..
..a potem mówię zazwyczaj o czymś co widzę, lub nawiązuję od razu do tematu w sprawie którego z Tobą rozmawiam
A jedynek chyba mało znam.. nie kojarzę jak zaczynają..
..a potem mówię zazwyczaj o czymś co widzę, lub nawiązuję od razu do tematu w sprawie którego z Tobą rozmawiam
A jedynek chyba mało znam.. nie kojarzę jak zaczynają..
Re: Hyde Park
6(chyba 6) z mojej grupy :
i tak widzi te nowe rzeczy u wszystkich co chwila. Jak ktoś z nią nie przebywa prawie cały czas to może nie zauważa tego, ale ja się czuję zażenowany...Cześć , masz nową torebkę?
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hyde Park
Czym?
Tym, że jest czujna, obserwuje i reaguje?
Ja też często mówię o wszystkim nowym co zauważam ("patrz tam remontują dach bez zabezpieczeń", "oo, nowy chodnik postawili", "zmieniałeś zamek w kurtce?")
Tym, że jest czujna, obserwuje i reaguje?
Ja też często mówię o wszystkim nowym co zauważam ("patrz tam remontują dach bez zabezpieczeń", "oo, nowy chodnik postawili", "zmieniałeś zamek w kurtce?")
Ostatnio zmieniony środa, 25 listopada 2009, 23:45 przez SuperDurson, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Hyde Park
Ale baba to baba, my takie rzeczy zauważamy od razu jak kogoś znamy (właściwie to jego garderobę...)
Czemu się czujesz tym zażenowany?
Czemu się czujesz tym zażenowany?
Re: Hyde Park
...to jest tylko zwrot grzecznościowy.jest czujna, obserwuje i reaguje?
Tak na prawdę 99% z tych rzeczy nie jest nowe i nawet ja (niebaba,chociaż spostrzegawczy w miarę) jestem w stanie skojarzyć te rzeczy jako nienowe
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.
Re: Hyde Park
U, to zmienia postać rzeczy. Denne ździebko. To tak jak zagadać do dziewczyny, którą się słabo zna: "czeeeść, schudłaś?"
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hyde Park
"Cześć, znowu się tak fajnie uśmiechasz, że.."
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Hyde Park
Próbuję sobie przypomnieć jak ja zaczynam rozmowę, i... nie mogę To po prostu zawsze jakoś samo się toczy. Coś jak w tym wątku - o czymś tam sobie rozmawiamy. Trochę posłucham, trochę się wypowiem.
Nie mam jakiegoś jednego sposobu na zaczęcie rozmowy, ona po prostu się dzieje
@Durson - Cześć, znowu się tak fajnie bawisz emocjami, że...
Nie mam jakiegoś jednego sposobu na zaczęcie rozmowy, ona po prostu się dzieje
@Durson - Cześć, znowu się tak fajnie bawisz emocjami, że...
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Revania
- Posty: 522
- Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 18:49
- Lokalizacja: przed monitorem
- Kontakt:
Re: Hyde Park
Te niby teksty na rozpoczęcie rozmowy, o których wspominacie są żenujące... Jakby ktoś tak zaczął mi gadać, to pewnie bym coś odburknęła i powoli skończyła rozmowę. Jeśli ktoś chce rozmawiać, niech ma coś ciekawego do powiedzenia, no
Ostatnio w teście wyszła mi czysta 1, wcześniej 1w2
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Hyde Park
JAK ZACZĄĆ ROZMOWĘ?
Jak spotykam listonosza, to mówię "Dzień dobry, a co u pana słychać?" i nie oczekuję, że będzie mi szczegółowo opowiadał o swoim życiu. A jak spotykam dobrą znajomą, czy przyjaciółkę, to pytam o jej, czy nasze wspólne sprawy bez ogródek.
Jak zaczynamy rozmowę, to zależy przecież od danej sytuacji.
Jak spotykam listonosza, to mówię "Dzień dobry, a co u pana słychać?" i nie oczekuję, że będzie mi szczegółowo opowiadał o swoim życiu. A jak spotykam dobrą znajomą, czy przyjaciółkę, to pytam o jej, czy nasze wspólne sprawy bez ogródek.
Jak zaczynamy rozmowę, to zależy przecież od danej sytuacji.
Car, już kiedyś gdzieś napisałeś, że lubisz "pobawić się włosami", a teraz "pociągnąć za włosy". Aaaah! Jedynka w stanie siódemkowego rozluźnienia... bardzo to lubię.car II pisze:można kogoś pociągnąć za włosy.
uśmiechnąć się?
1w9, 6w5, sp/sx
Re: Hyde Park
A co Ty odpowiadasz na "Co słychać?"
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.
- Revania
- Posty: 522
- Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 18:49
- Lokalizacja: przed monitorem
- Kontakt:
Re: Hyde Park
To nie pytanie do mnie, ale ja na to też mam gotową formułkę, zawsze odpowiadam "nic ciekawego". Wiem, ucina to rozmowę, ale co ja mam powiedzieć ?
Ostatnio w teście wyszła mi czysta 1, wcześniej 1w2
Re: Hyde Park
Cokolwiek. Czasem w ten sposób ludzie starają się nam przekazać, że chcą z nami porozmawiać, "o niczym". Jeżeli ja też chcę rozmawiać, to mówię jej coś co mi się ostatnio zdarzyło. Dla przykładu, teraz byłoby toRevania pisze:To nie pytanie do mnie, ale ja na to też mam gotową formułkę, zawsze odpowiadam "nic ciekawego". Wiem, ucina to rozmowę, ale co ja mam powiedzieć ?
"miałem jechać na koncert Tiersena, ale nie pojechałem ;/", co jest całkiem dobrym wstępem do rozmowy.
W przypadkach grzecznościowych, wypada rzucić jakąś równie błachą odpowiedź.
Niepodobają wam się zwroty z cyklu "jak leci?". Nawet jeżeli pytającego nie obchodzi jak nam leci, to jest to zaproszenie do chodźby kilku zdaniowej konwersacji. Dla mnie jest to pozytywne. Dla Was nie?