Jak odróżnić 5 od 9?
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Chciałam przeprosić wszystkie Piątki i Dziewiątki jeśli jakieś uraziłam. Chyba nie wiem jeszcze do końca na czym polega Enneagram i jak rozróżnia się te typy. Nie jesteście na mnie źli za moje nieprawidłowe wnioski? Nie chciałabym tymi swoimi pochopnymi opiniami siać zamętu u osób, które uczą się rozpoznawać enneagramowe osobowości.
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Od tego tu jesteśmy, żeby się uczyć, a jak się uczymy, to popełniamy błędy Nie uciekaj nam z forum i pisz co chcesz.
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Enneagram to nie matematyka, podlega różnym interpretacjom. Równie dobrze, to inni mogą się mylić. Ja zawsze wylatuję z jakimiś teoriami, które spotykają się z dezaprobatą i wkurzam tym ludzi, ale nie uciekam z tego powodu z forum i do głowy by mi nie przyszło, żeby za to przepraszać.
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Dziękuję za zrozumienieOrest_Reinn pisze:Od tego tu jesteśmy, żeby się uczyć, a jak się uczymy, to popełniamy błędy Nie uciekaj nam z forum i pisz co chcesz.
Mimo wszystko do czegoś trzeba dojść i nasze teorie powinny mieć jakieś podstawy, ale pewnie masz rację. Im więcej różnych opinii na forum, tym lepiej. Tylko nie chcę, żeby ktoś się z tego powodu zraził do pisania tutaj.Agon pisze:Enneagram to nie matematyka, podlega różnym interpretacjom. Równie dobrze, to inni mogą się mylić. Ja zawsze wylatuję z jakimiś teoriami, które spotykają się z dezaprobatą i wkurzam tym ludzi, ale nie uciekam z tego powodu z forum i do głowy by mi nie przyszło, żeby za to przepraszać.
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
A upieczesz ciasteczka na przeprosiny?
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
No właśnie! Do czegoś to powinno prowadzić. Tylko jak można znaleźć jakiś konsensus, skoro np. jedno źródło podaje, że 9 to nihiliści, a drugie, że wręcz przeciwnie i brak nihilizmu odróżnia je od typu 5. Jeśli zaś chodzi o rzekomą obrazę kogoś, to jego sprawa, że jest nadwrażliwy. Nie cierpię takich maczugostopych głupców, którzy zamiast zająć należne im miejsce uzurpują sobie prawo do bycia intelektualistami.Sayna pisze:Mimo wszystko do czegoś trzeba dojść i nasze teorie powinny mieć jakieś podstawy, ale pewnie masz rację. Im więcej różnych opinii na forum, tym lepiej. Tylko nie chcę, żeby ktoś się z tego powodu zraził do pisania tutaj.
- silver_bullet
- Posty: 825
- Rejestracja: poniedziałek, 11 czerwca 2007, 13:12
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: jest mało istotna. Liczą sią ludzie.
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Wszak łatwiej jest zabić jak zrozumieć.Agon pisze:No właśnie! Do czegoś to powinno prowadzić. Tylko jak można znaleźć jakiś konsensus, skoro np. jedno źródło podaje, że 9 to nihiliści, a drugie, że wręcz przeciwnie i brak nihilizmu odróżnia je od typu 5. Jeśli zaś chodzi o rzekomą obrazę kogoś, to jego sprawa, że jest nadwrażliwy. Nie cierpię takich maczugostopych głupców, którzy zamiast zająć należne im miejsce uzurpują sobie prawo do bycia intelektualistami.Sayna pisze:Mimo wszystko do czegoś trzeba dojść i nasze teorie powinny mieć jakieś podstawy, ale pewnie masz rację. Im więcej różnych opinii na forum, tym lepiej. Tylko nie chcę, żeby ktoś się z tego powodu zraził do pisania tutaj.
Dotyczy również siebie.
Sent from my communication implant.
| 7 | ENTp | Kim jestem? |
"Logic will get you from A to B.
Imagination will take you everywhere.”
Albert Einstein
"Logic will get you from A to B.
Imagination will take you everywhere.”
Albert Einstein
- TowarzyszFrytas
- Posty: 496
- Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
- Kontakt:
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Orest wybaczył, ja nie.
Tak odróżnisz 5 od 9.
Tak odróżnisz 5 od 9.
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Czas mija a ciasteczek na przeprosiny jak nie było, tak nie ma.
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Ciasteczek nie będzie. Niech ktoś inny upiecze. Może jakaś 2? Ja tam się nie znam, nie chce mi się
Potęga teraźniejszości - dedykuję tę książkę wszystkim Obserwatorom, bo mam wrażenie że są niewolnikami własnego umysłu. Indywidualistom może też się przyda, bo w parze z umysłem idą też emocje.
5 mają manię na punkcie inteligencji, chcą być twardzielami jak 8, ale nie wychodzi im to zbyt dobrze. Dlatego koncentrują się na logice i wyśmiewają wszelkie przejawy wrażliwości. To wyśmiewanie jest dla nich takim substytutem bycia twardzielem.
9 nie wydają się mieć pod tym względem kompleksów, potrafią normalnie okazywać emocje poza gniewem. 5 nie potrafią normalnie okazywać żadnych emocji, bo to typy oparte na strachu. 5 boją się panicznie uczuć, a 9 nie. 9 chcą po prostu spokoju i harmonii. Dla 5 słowa takie jak "przyjaźń", "miłość", "wrażliwość" używane często przez typ 9 niosą w sobie ładunek emocjonalny, przed czym 5 uciekają jak diabeł przed wodą święconą.
Potęga teraźniejszości - dedykuję tę książkę wszystkim Obserwatorom, bo mam wrażenie że są niewolnikami własnego umysłu. Indywidualistom może też się przyda, bo w parze z umysłem idą też emocje.
5 mają manię na punkcie inteligencji, chcą być twardzielami jak 8, ale nie wychodzi im to zbyt dobrze. Dlatego koncentrują się na logice i wyśmiewają wszelkie przejawy wrażliwości. To wyśmiewanie jest dla nich takim substytutem bycia twardzielem.
9 nie wydają się mieć pod tym względem kompleksów, potrafią normalnie okazywać emocje poza gniewem. 5 nie potrafią normalnie okazywać żadnych emocji, bo to typy oparte na strachu. 5 boją się panicznie uczuć, a 9 nie. 9 chcą po prostu spokoju i harmonii. Dla 5 słowa takie jak "przyjaźń", "miłość", "wrażliwość" używane często przez typ 9 niosą w sobie ładunek emocjonalny, przed czym 5 uciekają jak diabeł przed wodą święconą.
- Leokadia
- Posty: 15
- Rejestracja: poniedziałek, 20 października 2014, 18:02
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Cassiopeia
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Myślę, że 8 nie są twardzielami, a bardziej chcą być tak przez inne postrzegane i w ten sposób samych siebie zacząć tak odbierać, ale to tylko osobiste spostrzeżenie do Ósemki, którą znam osobiścieSayna pisze:5 mają manię na punkcie inteligencji, chcą być twardzielami jak 8, ale nie wychodzi im to zbyt dobrze. Dlatego koncentrują się na logice i wyśmiewają wszelkie przejawy wrażliwości. To wyśmiewanie jest dla nich takim substytutem bycia twardzielem.
Opisujesz tu Piątkę na niskim poziomie zdrowia Wydaje mi się, że zdrowe Piątki nie tyle boją się uczuć, co nie wiedzą jak je okazać i nie wiedzą, że je odczuwają. Trudno jest mówić o tym, co się czuje, nie mając o tym pojęcia. Ja sama praktycznie dopiero w domu dochodzę do przełomowych wniosków w stylu "Wow, chyba ją lubię" albo "W sumie to dobrze się bawiłam". Nie boję się uczuć, bardziej nie lubię kiedy inni widzą, co mi w duszy gra i wolę uchodzić za osobę spokojną i opanowaną niż emocjonalnie niestabilną.Sayna pisze:9 nie wydają się mieć pod tym względem kompleksów, potrafią normalnie okazywać emocje poza gniewem. 5 nie potrafią normalnie okazywać żadnych emocji, bo to typy oparte na strachu. 5 boją się panicznie uczuć, a 9 nie. 9 chcą po prostu spokoju i harmonii. Dla 5 słowa takie jak "przyjaźń", "miłość", "wrażliwość" używane często przez typ 9 niosą w sobie ładunek emocjonalny, przed czym 5 uciekają jak diabeł przed wodą święconą.
I jako piątka też uważam spokój i harmonię za ważną część swojego życia. Piątka potrafi mieć tak samo wywalone na problemy jak Dziewiątka
Nie mogę spać, ktoś w Internecie się MYLI.
_______
sp/so/sx
5w4?
_______
sp/so/sx
5w4?
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Książka dobra, ale trudna, zwłaszcza dla osób na niezdrowych poziomach, ale i na przeciętnych też. Mimo tego, wg. mnie warta polecenia wszystkim typom: i tym nadużywającym umysłu i tym emocjonalnym, bo emocje uruchamiają myśli, przez które tkwi się w przeszłości przez jej rozpamiętywanie lub w przyszłości - martwiąc się o nią.Sayna pisze:Potęga teraźniejszości - dedykuję tę książkę wszystkim Obserwatorom, bo mam wrażenie że są niewolnikami własnego umysłu. Indywidualistom może też się przyda, bo w parze z umysłem idą też emocje.
Nauczyć się być "tu i teraz", opanować myślotok jest chyba trudniej niż nauczyć się kontroli nad emocjami.
"Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia." Ranczo
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Nie.Zielona pisze:Nauczyć się być "tu i teraz", opanować myślotok jest chyba trudniej niż nauczyć się kontroli nad emocjami.
Ale chyba tylko Czwórka jest tak bardzo bezradna wobec swoich emocji.
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Powiedziałabym, że 4-ka może być najbardziej bezradna wobec emocji
Dla mnie każdy kto jest poniżej poziomów zdrowych (a i za to bym ręki obciąć nie dała) jest bezradny wobec nich. To tylko kwestia pytania, których emocji i kiedy, wynikających z motywacji lub po prostu bycia człowiekiem. Jak się dokładnie przyjrzeć to 3, 9 i 5, choć mają inne motywacje i przyjęły inną strategię, to boją się dokładnie tego samego - odrzucenia. Innych typów to też dotyczy. Strach przed odrzuceniem jest bardzo ludzki, każdy chce być kochany i akceptowany. Kiedy przestajesz się bać odzyskujesz kontrolę nad emocjami. Dzięki temu odzyskujesz kontrolę nad życiem, co prowadzi do zmniejszenia negatywnych emocji. Tych pozytywnych wszak tak kontrolować nie trzeba
A myśli są wredne i podstępne, pojawiają się wcale nie proszone W dodatku puszczone luzem potrafią wywołać emocje i np. popsuć humor. Skupienie się na "tu i teraz" - na wykonywaniu aktualnej czynności pozwala uspokoić umysł i myśli, odzyskać wewnętrzny spokój. Staram się tak robić, a jednak często łapię się na tym, że myśli lecą. Ale wtedy dostają po łapach, a ja znowu mam spokój
Dla mnie każdy kto jest poniżej poziomów zdrowych (a i za to bym ręki obciąć nie dała) jest bezradny wobec nich. To tylko kwestia pytania, których emocji i kiedy, wynikających z motywacji lub po prostu bycia człowiekiem. Jak się dokładnie przyjrzeć to 3, 9 i 5, choć mają inne motywacje i przyjęły inną strategię, to boją się dokładnie tego samego - odrzucenia. Innych typów to też dotyczy. Strach przed odrzuceniem jest bardzo ludzki, każdy chce być kochany i akceptowany. Kiedy przestajesz się bać odzyskujesz kontrolę nad emocjami. Dzięki temu odzyskujesz kontrolę nad życiem, co prowadzi do zmniejszenia negatywnych emocji. Tych pozytywnych wszak tak kontrolować nie trzeba
A myśli są wredne i podstępne, pojawiają się wcale nie proszone W dodatku puszczone luzem potrafią wywołać emocje i np. popsuć humor. Skupienie się na "tu i teraz" - na wykonywaniu aktualnej czynności pozwala uspokoić umysł i myśli, odzyskać wewnętrzny spokój. Staram się tak robić, a jednak często łapię się na tym, że myśli lecą. Ale wtedy dostają po łapach, a ja znowu mam spokój
"Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia." Ranczo
Re: Jak odróżnić 5 od 9?
Wiara w lepszą przyszłość prowadzi do totalitaryzmów, męczeństwa, morderstw, krucjat, zamachów, terroru itd. Fajnie, że poruszono to w tej książce. Sam kiedyś mówiłem, że nie ogarniam umierania za idee np. dla lepszej przyszłości kolejnych pokoleń. To świetnie, tyle, że by było sprawiedliwe, to przyszłe pokolenia też powinny umierać dla kolejnych itd. Zresztą nigdy nie jest mówione, które to pokolenie jest tym docelowym tzn. tym, które ma być szczęśliwe.
To nie umysł jest problemem, tylko platońskie idee rozwinięte przez Immanuela Kanta i wykorzystywane przez przywódców państw. To mi ma być dobrze i nie w przyszłości, tylko teraz. Altruizm czyli bezinteresowne dobro to mit. O altruizmie zwykle gadają głupcy, którzy wierzą w życie po śmierci i nagrodę w Niebie - czyli według definicji altruistyczni nie są. W dodatku tylko cierpią w teraźniejszości na rzecz jakiejś imaginacji w przyszłości.
Patriotyzm jako idea lepszej przyszłości mnie nie interesuje. Chyba, że to zwykłe dbanie o siebie i swoje otoczenie, solidarność i wspólna obrona przed agresorem.
Posłuchajcie sobie Kelthuza: Od Kanta do Hitlera: jak zła filozofia rodzi totalitaryzm?
Nie ze wszystkim się z nim zgadzam np. z tym, że niby człowiek nie ma instynktu. Człowiek to też zwierzę i instynkt ma, ale rozumem może tłumić pewne instynktowne popędy na rzecz innych. Natomiast ogólnie wydaje mi się, że w miarę dobrze mówi.
Nie powinno się negować umysłu i myślenia. Niekontrolowane myśli to problem, ale uznawanie, że to coś obcego, że to jakiś zły drugi ja, to nie najlepszy pomysł. Jeszcze się ktoś schizofrenii nabawi.
A wracając do tematu, to 9 są jakieś takie uduchowione i mają pełno wiedzy i tekstów z zakresu różnych duchowych ćwiczeń i porad. Nawet całkiem nieźle rozkminiają, ale ciągle opierają się na dziwnych wyidealizowanych założeniach i są mało konkretne. Przynajmniej Dziewiątki z tego forum.
Tak, czy owak lepiej nie koncentrować się zbytnio na przeszłości, czy przyszłości. Wolę korzystać z życia, niż usilnie dążyć do zapewnienia sobie spokojnej starości. Chyba mam coś z Siódemki.
To nie umysł jest problemem, tylko platońskie idee rozwinięte przez Immanuela Kanta i wykorzystywane przez przywódców państw. To mi ma być dobrze i nie w przyszłości, tylko teraz. Altruizm czyli bezinteresowne dobro to mit. O altruizmie zwykle gadają głupcy, którzy wierzą w życie po śmierci i nagrodę w Niebie - czyli według definicji altruistyczni nie są. W dodatku tylko cierpią w teraźniejszości na rzecz jakiejś imaginacji w przyszłości.
Patriotyzm jako idea lepszej przyszłości mnie nie interesuje. Chyba, że to zwykłe dbanie o siebie i swoje otoczenie, solidarność i wspólna obrona przed agresorem.
Posłuchajcie sobie Kelthuza: Od Kanta do Hitlera: jak zła filozofia rodzi totalitaryzm?
Nie ze wszystkim się z nim zgadzam np. z tym, że niby człowiek nie ma instynktu. Człowiek to też zwierzę i instynkt ma, ale rozumem może tłumić pewne instynktowne popędy na rzecz innych. Natomiast ogólnie wydaje mi się, że w miarę dobrze mówi.
Nie powinno się negować umysłu i myślenia. Niekontrolowane myśli to problem, ale uznawanie, że to coś obcego, że to jakiś zły drugi ja, to nie najlepszy pomysł. Jeszcze się ktoś schizofrenii nabawi.
Lol, może buddyzm, bo chrześcijaństwo ze swoją wizją Nieba i Piekła to raczej coś wręcz przeciwnego. Męczeństwo w imię lepszego jutra tzn. życia po śmierci.A tymczasem drogę do takiego stanu wyzwolenia wskazują wszystkie nauki duchowe, oferując zbawienie bynajmniej nie w jakiejś urojonej przyszłości, ale tu i teraz.
A wracając do tematu, to 9 są jakieś takie uduchowione i mają pełno wiedzy i tekstów z zakresu różnych duchowych ćwiczeń i porad. Nawet całkiem nieźle rozkminiają, ale ciągle opierają się na dziwnych wyidealizowanych założeniach i są mało konkretne. Przynajmniej Dziewiątki z tego forum.
Tak, czy owak lepiej nie koncentrować się zbytnio na przeszłości, czy przyszłości. Wolę korzystać z życia, niż usilnie dążyć do zapewnienia sobie spokojnej starości. Chyba mam coś z Siódemki.