Nie wiem
Re: Nie wiem
Co innego jak mi się włączy tryb 8. Nagle okazuje się, że wiem wszystko . Ale najczęściej nie wiem.
Spoiler:
- Osteoporoza
- Posty: 476
- Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: W dziczy serca
- Kontakt:
Re: Nie wiem
Jak byłem młodszy to ojciec narzekał, że stale mówię nie wiem. Przede wszystkim nie wiem co jest problemem z tą odpowiedzią, szczególnie kiedy pytał się mnie o coś czego nie wiedziałem
6w5
- Litowojonow
- Posty: 525
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda
Re: Nie wiem
Miałem podobnie. Często nie miałem wyraźnych preferencji co do różnych rzeczy, które wydawały mi się mało istotne, więc wybór zostawiałem innym, szczególnie, że widziałem, że dla innych jest to w jakiś sposób ważne. Czasem mówiłem tak też, aby uniknąć odpowiedzi na pytanie lub odpowiedzialności związanej z podjęciem decyzji. No i zostają jeszcze te przypadki, gdzie uznałem, że nie mogę stwierdzić czegoś z na tyle wysokim prawdopodobieństwem, aby udzielić odpowiedzi tak/nie. Wydaje mi się, że wielu ludzi przyjmuje tutaj sporo niższą wartość progową, albo po prostu są przekonani o swojej nieomylności. Obecnie niewiemowanie zdarza mi się dużo rzadziej, choć pewnie i tak ilościowo powyżej przeciętnej
Na przestrzeni wieków starałem się ograniczać te unikające rodzaje niewiemu, jako godzące w prawdę i szczerość, choć jak sięgnę dostatecznie daleko wstecz pamięcią, to za małego dziecia tego typu "nie wiem" widziałem bardziej jako "nie powiem" niż jako kłamstwo, choć zdawałem sobie sprawę z jego dosłownego znaczenia w warstwie językowej. Taki defensywny mechanizm
Na przestrzeni wieków starałem się ograniczać te unikające rodzaje niewiemu, jako godzące w prawdę i szczerość, choć jak sięgnę dostatecznie daleko wstecz pamięcią, to za małego dziecia tego typu "nie wiem" widziałem bardziej jako "nie powiem" niż jako kłamstwo, choć zdawałem sobie sprawę z jego dosłownego znaczenia w warstwie językowej. Taki defensywny mechanizm
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.
Re: Nie wiem
Kiedyś bardzo często. Teraz staram się z tym walczyć.
Re: Nie wiem
[bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=Oc12HjsdCSQ[/bbvideo]
Tak jakoś skojarzył mnie się ten filmik z nami, 9-tkami. Nie główna teza, a wnioski dotyczące "nie wiem". Nie wiem jak Wy, ale Ja nigdy nie czułem/czuje wstydu w związku ze swoim "nie wiem", a bardziej ulgę, ze nie muszę kogoś udawać, a pytający się wreszcie ode mnie odczepił. Jednocześnie jednak nie odczułem by otoczenie uważało mnie przez to za osobę bardziej ambitna, czy inteligentna- chyba bardziej wycofana i zamknięta, nic więcej. Jakie Wy macie odczucia na ten temat? Jakie są Wasze spostrzeżenia?
Tak jakoś skojarzył mnie się ten filmik z nami, 9-tkami. Nie główna teza, a wnioski dotyczące "nie wiem". Nie wiem jak Wy, ale Ja nigdy nie czułem/czuje wstydu w związku ze swoim "nie wiem", a bardziej ulgę, ze nie muszę kogoś udawać, a pytający się wreszcie ode mnie odczepił. Jednocześnie jednak nie odczułem by otoczenie uważało mnie przez to za osobę bardziej ambitna, czy inteligentna- chyba bardziej wycofana i zamknięta, nic więcej. Jakie Wy macie odczucia na ten temat? Jakie są Wasze spostrzeżenia?
Re: Nie wiem
Zdarza się bardzo często
(...) my kochamy dłużej, kochamy, gdy przedmiot naszej miłość już nie żyje lub nadzieja umarła.