Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
oto dowód, że koty to zło i dzieło szatana
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
ProKOTstynacja, dobre ale nie ma co kryć, jak mój kocur do mnie przyjdzie, to też go nie zrzucam tylko robię przerwę na pogłaskanie go.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Zielony smok
- VIP
- Posty: 1855
- Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: następna stacja...
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
Nowy artykulik na temat
http://biznes.onet.pl/uzaleznieni-od-ju ... news-detal
http://biznes.onet.pl/uzaleznieni-od-ju ... news-detal
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
Zielony smok pisze:Nowy artykulik na temat
http://biznes.onet.pl/uzaleznieni-od-ju ... news-detal
Doprawdy, pocieszające... Cóż, nie jestem 9, ale też mam problem z prokrastynacją :/Wbrew pozorom to właśnie osoby inteligentne i wysoko stawiające sobie poprzeczkę zwykle cierpią na prokrastynację, której źródłem, według badaczy, jest strach przed błędem.
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
- Zielony smok
- VIP
- Posty: 1855
- Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: następna stacja...
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
Słynny profesor Philip Zimbardo o prekastrynacji
http://www.youtube.com/watch?v=LgVVRN6X ... r_embedded#!
http://www.youtube.com/watch?v=LgVVRN6X ... r_embedded#!
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
od kilku miesięcy planuję przeczytać/ obejrzeć to wszystko co Zielony Smok podsyła
Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
Tiaaa, znane mi zjawisko
Udało mi się w dużym stopniu z tym poradzić dzięki podniesieniu samooceny, przestawienie się na "niemuszenie", na robienie rzeczy ,które chcę i i są dla mnie dobre i ustalaniu hierarchii ważności.
Dzięki temu:
- przestałam bać się porażki
- robiąc rzeczy, które chcę mam z nich dużą frajdę i wewnętrzną motywację
- nieciekawe zajęcia typu sprzątanie czy zmywanie stają się mniej uciążliwe: sprzątam, bo chcę mieć czysto, a nie dlatego, że muszę
- skoro zrobienie czegoś jest dla mnie dobre to przecież nie będę sama sobie życia utrudniać
- robiąc w pierwszej kolejności rzeczy ważne (priorytet dnia wynikający z zadań o dłuższym terminie) wywiązuje się z tych zadań w terminie; dodatkowo mogę je zrobić starannie i bez pośpiechu: jeśli zabraknie mi czasu na rzeczy mniej ważne to przecież mogą poczekać skoro nie miały wysokiego priorytetu
A jeśli czasem dopadnie mnie małe nicnierobienie to nie mam wyrzutów sumienia, bo przecież mam na niego czas, bo jestem wyrobiona z zadaniami
Udało mi się w dużym stopniu z tym poradzić dzięki podniesieniu samooceny, przestawienie się na "niemuszenie", na robienie rzeczy ,które chcę i i są dla mnie dobre i ustalaniu hierarchii ważności.
Dzięki temu:
- przestałam bać się porażki
- robiąc rzeczy, które chcę mam z nich dużą frajdę i wewnętrzną motywację
- nieciekawe zajęcia typu sprzątanie czy zmywanie stają się mniej uciążliwe: sprzątam, bo chcę mieć czysto, a nie dlatego, że muszę
- skoro zrobienie czegoś jest dla mnie dobre to przecież nie będę sama sobie życia utrudniać
- robiąc w pierwszej kolejności rzeczy ważne (priorytet dnia wynikający z zadań o dłuższym terminie) wywiązuje się z tych zadań w terminie; dodatkowo mogę je zrobić starannie i bez pośpiechu: jeśli zabraknie mi czasu na rzeczy mniej ważne to przecież mogą poczekać skoro nie miały wysokiego priorytetu
A jeśli czasem dopadnie mnie małe nicnierobienie to nie mam wyrzutów sumienia, bo przecież mam na niego czas, bo jestem wyrobiona z zadaniami
"Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia." Ranczo
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
Jeżeli widzę, że to co robię uszczęśliwia innych ludzi wówczas nie ma u mnie problemu z prokrastynacją. Mam cel i go wykonuje.
Gorzej jeśli jestem pozostawiony sam sobie wówczas problemy się tylko nawarstwiają. Choć wiem, ze powinienem działać to jakoś sam sobie zaprzeczam i wyszukuje zadania zastępcze aby tylko zachować spokój ducha.
Gorzej jeśli jestem pozostawiony sam sobie wówczas problemy się tylko nawarstwiają. Choć wiem, ze powinienem działać to jakoś sam sobie zaprzeczam i wyszukuje zadania zastępcze aby tylko zachować spokój ducha.
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
Ninque trzy miesiące temu pisze:od kilku miesięcy planuję przeczytać/ obejrzeć to wszystko co Zielony Smok podsyła
nic się nie zmieniło
Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
A teraz? :>Ninque pisze:nic się nie zmieniłoNinque trzy miesiące temu pisze:od kilku miesięcy planuję przeczytać/ obejrzeć to wszystko co Zielony Smok podsyła
Może warto wykorzystać końcówkę wakacji na obejrzenie jednego filmiku lub przeczytanie jednego artykułu? Nie wszystko naraz: metoda małych kroczków.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
zaraz się do tego zabiore! np jutro!
Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.
- IstariDreamer
- Posty: 303
- Rejestracja: wtorek, 25 stycznia 2011, 12:10
- Lokalizacja: Right here
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
Przy odrobinie szczęścia zdążysz zapomnieć do czego - i po kłopocie.
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
Co masz zrobić jutro, zrób pojutrze. Będziesz miał dwa dni wolnego
Ponad wielkie cycki cenię wielkie serce
2 w 1
2 w 1
- Litowojonow
- Posty: 525
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda
Re: Prokrastynacja, czyli odkładanie na Wieczne Jutro
Może też zapomnieć kiedy, ale nie ma takiej potrzeby. Jutro to bardzo dobry termin.
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.