Enneagram

Mi się tego wątku dość szybko odechciało czytać, ale skoro Basketka zrobiła taki przegląd, Azura przejawia zbyt dużo wrażliwości na cierpienie jak na przeciętną Ósemkę. Tu i ówdzie widać jakieś przejawy dziwnej empatii, czy sympatyzowania z postaciami w filmie, co dla mnie jest raczej obce. Jak na Ósemkę, azura zbytnio jest ukształtowana przez zjawiska zewnętrzne, normalnie Ósemka kształtuje rzeczywistość - azura tak może mieć przez głębszą wrażliwość.
Dobre to podsumowanie, bo ludzie czytający ten wątek nie nasiąkną błędnymi obrazami naszego typu.

Basket Case pisze: Kobieta 8 - piekło istnienia

Kto z was 8-forumowych nie popatrzył z niedowierzaniem na temat, niech pierwszy rzuci we mnie kamieniem To poetyckie wyrażenie "piekło istnienia" istnieje w słowniku raczej osób mocno neurotycznych, a neurotyczność nie jest cechą Ósemek nawet na niskim poziomie rozwoju. No, ale dobra to tylko tytuł wątku, zobaczmy o co chodzi z tym "piekłem istnienia":

Nie znam Azury i jej postów ale tak. Dla mnie to też jest zgrzyt dlatego nie do końca rozumiem o co autorce właściwie chodzi. W ogóle samo słowo piekło postrzegam jako żart, tym bardziej, że jestem ateistką Piekła się nie boję bo bardzo lubię ogień Nad swoim istnieniem też się nie roztkliwiam. To jakieś filozoficzne pojęcie a ja filozofować też nie lubię.

@Zyfika

Przedzierając się przez te pokłady absurdu napisane przez azurę pomyślałam, że przytoczona przez Ciebie historia na poprzedniej stronie jest bardzo dobrym przykładem działania Ósemki w sytuacjach ekstremalnych. o. DZIAŁANIA -> o. INTELEKTU -> o. EMOCJI. Twój sposób działania jest dla mnie w 100% zrozumiały. Ciężko nie zauważyć kontrastu z tym co wypisuje azura...

Basket Case pisze:@Zyfika

Przedzierając się przez te pokłady absurdu napisane przez azurę pomyślałam, że przytoczona przez Ciebie historia na poprzedniej stronie jest bardzo dobrym przykładem działania Ósemki w sytuacjach ekstremalnych. o. DZIAŁANIA -> o. INTELEKTU -> o. EMOCJI. Twój sposób działania jest dla mnie w 100% zrozumiały. Ciężko nie zauważyć kontrastu z tym co wypisuje azura...

Taaaa...no więc po pierwsze kompletnie nie miałam pojęcia, że są jakieś ośrodki Ale już sobie poczytałam i dopiero teraz w tym kontekście widzę jak pięknie rozłożyłaś na czynniki pierwsze rozkminy Azury Szach mat

Zyfika pisze:kompletnie nie miałam pojęcia, że są jakieś ośrodki

Poważnie można tego nie wiedzieć siedząc na forum od 5 miesięcy? To jest dopiero... piekło istnienia

boogi pisze:

Zyfika pisze:kompletnie nie miałam pojęcia, że są jakieś ośrodki

Poważnie można tego nie wiedzieć siedząc na forum od 5 miesięcy? To jest dopiero... piekło istnienia

Hehehehe Właściwie to ja mało siedzę, głównie to w ruchu jestem

Kurcze, przeczytałem "Kobieta 8 - piekło istnieje" i już myślałem że tu coś ciekawego może być...

Czytając sam tytuł możnaby się spodziewać, że temat będzie o piekle, przez jakie przechodzi osoba żyjąca z kobietą 8.

myślę, że bardziej adekwatny by był tytuł "Kobieta 8 wannabe - piekło istnienia"

IstariDreamer pisze:Czytając sam tytuł możnaby się spodziewać, że temat będzie o piekle, przez jakie przechodzi osoba żyjąca z kobietą 8.

E tam Jak ósemce na kimś naprawdę zależy to bywa też aniołkiem

Myślę że ludzie mylą tu Enneagram opisujący motywacje z typem MBTI. Wiadomo że Ósemka ENTP będzie inna niż Ósemka ENTJ.

W temacie się ukazuje różnica pomiędzy Ti-Fe i Te-Fi.

azura pisze: ↑

poniedziałek, 11 kwietnia 2016, 21:44

Diamentowy Kruk pisze: Na podstawie badań wykazano, że u kobiet przeważa F, a u mężczyzn T.

Chyba widziałam te statystyki, jednak już sam fakt istnienia kobiet T świadczyłby o tym, że uogólnianie dotyczące, że kobiety są wyłącznie emocjonalistkami nie ma racji bytu.

To że komuś wyszło w teście T lub F nic nie znaczy. Przecież ludzie mają zarówno funkcję logiczną jak i etyczną. Energetycznie można to rozwiązać tak że osąd na 3ciej lub 4tej funkcji napędza percepcja na 1szej lub 2giej. Np. u ENFP to Ne-Te loop.
Problemy się zaczynają jak się próbuje używać głównie 3ciej i 4tej bo to energetyczne samobójstwo. Ale nic nie przeszkadza o tym by etyk myślał że jest logikiem albo logiczka że jest etyczką.