8w7 połączone z 5 - jak wyjść z niezdrowego stanu?

Dyskusje na temat typu 8
Wiadomość
Autor
mrq
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: sobota, 22 marca 2014, 11:06

8w7 połączone z 5 - jak wyjść z niezdrowego stanu?

#1 Post autor: mrq » sobota, 22 marca 2014, 12:09

Niezdrowe połączenie charakteryzuje się tendencjami do paranoi i depresji. Ósemka może się izolować od innych i popadać w lenistwo. Często się to staje gdy rozpozna u siebie jej okrucieństwo wobec innych. Może doświadczyć przytłaczającego poczucia winy, uczucia, którego normalnie nie doświadcza. Może zacząć się okrutnie karać siebie, popadając w spiralę żalu i ubolewania. Intelekt jest używany wtedy w celu rozwijania nienawiści u siebie lub podwyższonej paranoi na temat bycia zdradzonym przez innych.
- o to to.

Jakiś czasm temu robiłem test enneagramu wielokrotnie i zawsze wychodziło mi 8w7. Byłem z tego poniekąd dumny. Często odczuwam większość ósemkowych cech, nad wyraz cenię sobie sprawiedliwość, jestem bardzo obiektywny, denerwuję się gdy ktoś podejmuje nierozsądne decyzje, które mają jakikolwiek wpływ i wtedy od razu próbuję "przejąć stery". Prawie zawsze mam rację, a gdy jej nie mam, umiem przyznać się do błędu. Czasem fantazjuję o sile/mocy (:D). Jednakże "z zewnątrz" jestem bardzo, ale to bardzo słaby. Ludzie widząc to nie doceniają mnie, co jest obłędnie irytujące. W pracy omijają mnie projekty, które mógłbym wciągnąć nosem bez większego wysiłku, ale moja postawa wskazuje na coś innego. Gdy miewam "zewnętrzne" przebłyski, to zamiast cieszyć się, że jest lepiej odczuwam żal, że to zbyt mało, stać mnie na więcej. Choć chciałbym mieć jak najwięcej przydatnych kontaktów, znajomości, to wycofuję się z jakichkolwiek relacji, unikam ludzi. To wszystko wbrew temu, co siedzi gdzieś głęboko we mnie, przez co jeszcze bardziej się denerwuję itp. itd. Nie pasuje mi nawet mój głos, który brzmi mi zbyt mało twardo.
Ostatnio temat enneagramu znów zaczął krążyć mi po głowie i z ciekawości rozwiązałem test ponownie - rezultat 8w7. Nie dając wiary że tak słaba jednostka (co prawda z zapędami na więcej, ale tylko "wewnętrznymi") pogrzebałem, pogrzebałem i znalazłem cytat z początku posta idealnie opisujący moją sytuację. Nie wiem skąd wziął się u mnie taki stan, ale celuję we wczesne dzieciństwo. Wtedy faktycznie byłem bossem na podwórku oraz wśród rodzeństwa, ale dorosłej części rodziny niezbyt podobały się moje 'cwaniackie' zapędy i byłem temperowany. Jedyna osoba, która mnie doceniała i wierzyła we mnie zmarła gdy miałem lekko ponad 11 lat. Potem zaczęło się gimbazjum, gdzie trafiłem do klasy w której nie znałem nawet jednej osoby, a oni z kolei znali się wszyscy. Nie będę się już zbytnio rozpisywać, bo to nie poradnia psychologiczna, tylko przejdę do rzeczy.
Macie może jakieś sposoby, wskazówki czy rady jak wyjść z tego bagna? Nie umiem przestać być krytyczny wobec siebie, nie umiem się otworzyć przed kimkolwiek. Od miesiąca przełamuję pielęgnowane latami lenistwo i rozwijam swoje pasje, ale efekty są póki co niewielkie. Mam 22 lata i myślę, że jeszcze jest czas żeby działać, tylko nie wiem jak. Zbyt często się boję, że komuś to się nie spodoba i podłoży mi nogę już na starcie. Gdybym mógł, to bym sobie w**erdol spuścił :lol:



Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: 8w7 połączone z 5 - jak wyjść z niezdrowego stanu?

#2 Post autor: Kapar » sobota, 22 marca 2014, 12:32

Pytanie na ile ty jesteś odpowiedzialny za taki stan egzystencjalny? Dla mnie odpowiedź nie wynika jasno z tego co napisałeś.

Trudno mi się identyfikować z tym cytatem wyrwanym z opisu Ósemki ale doświadczyłem całkowitego izolowania się, wycofania, którego nie powstydziłby się nawet Snufkin czy hardcorowy introwertyk (uszanowanie). Dla mnie jedynym wyrwaniem się z tego marazmu było danie sobie szansy na poznanie ludzi czy spotkanie towarzyskie, wzięcie każdej okazji do spotkania z kimś bez oczekiwań. Chłonięcie innych odbudowywało we mnie spokój i naturalną chęć do zmiany, gdyby ktoś miał mnie kopnąć w dupę czy spuścić wpierdol, to efekty byłyby mizerne, trzeba samemu się wyrwać.
Na koniec warto chyba rozróżnić twój brak pewności siebie i co w tobie ósemkowe i przyczynia się do tego jak jest. Ale to już twoje zadanie...

W między czasie możesz zajrzeć do tabeli z poziomami zdrowia Ósemek. Przetłumaczyłem tą tabelę dawno temu, z tego co widzę możesz być między 6-7 poziomem. Spójrz dokładniej na dwie ostatnie kolumny: Samouświadomienie i Podstawowy Lęk. Jeśli odnajdziesz tam siebie gdzieś, to może będziesz o krok bliżej do realizacji i zmiany.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

mrq
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: sobota, 22 marca 2014, 11:06

Re: 8w7 połączone z 5 - jak wyjść z niezdrowego stanu?

#3 Post autor: mrq » sobota, 22 marca 2014, 13:18

Odpowiedzialny jestem tylko za to, ze nie podjalem walki wystarczajaco wczesnie. Ale nie winie sie za to, bylem zbyt mlody i rozumialem zbyt malo. Dzieki zaza link. Szczerzeto pasuja do mnie wszystkie cechy wymienione w 6 i 7 oraz niektore nizej/wyzej. Kontakty z ludzmi znacznie utrudniajautrudniają mi problemy z dykcja, co prawda nie tak duze, ale odczuwalne. W kazdym razie sprobuje

Awatar użytkownika
silvergirl
Posty: 307
Rejestracja: czwartek, 2 stycznia 2014, 00:42
Enneatyp: Entuzjasta

Re: 8w7 połączone z 5 - jak wyjść z niezdrowego stanu?

#4 Post autor: silvergirl » sobota, 22 marca 2014, 20:15

Określ sobie typ z socjoniki i szukaj aktywatora.

Sama jestem 8w7, robiłam testy setki razy przez ostatni rok, i tylko 2x wyszło coś innego, i wiem, że aktywator mnie świetnie wyrywa z lenistwa.

Jako 8w7 sama muszę dać sobie powód, gdy inni próbują mnie "na siłę" daję kopa im ;p i bal się kończy - dla nich źle.

azura
Posty: 15
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2016, 21:17
Enneatyp: Szef

Re: 8w7 połączone z 5 - jak wyjść z niezdrowego stanu?

#5 Post autor: azura » środa, 13 kwietnia 2016, 18:11

Chyba zawsze byłam świadoma własnego okrucieństwa i uważałam to za normalną kolej rzeczy, a właściwie uważam tak nadal ponieważ wiem, że cały świat jest brutalny a my jesteśmy jedynie rzuceni w pęd tego okrucieństwa.
Gorzej jednak się ze mną zrobiło kiedy stwierdziłam, że na tym świecie nie ma NIC dobrego :?
Z tego niezdrowego stanu już nie da się wyjść.
No chyba, że przez strzał w łeb
ENTP, ILE

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: 8w7 połączone z 5 - jak wyjść z niezdrowego stanu?

#6 Post autor: Kapar » środa, 20 kwietnia 2016, 05:20

@azura, pytanie w temacie jest jak z niezdrowego stanu wyj
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: 8w7 połączone z 5 - jak wyjść z niezdrowego stanu?

#7 Post autor: Kapar » środa, 20 kwietnia 2016, 05:21

@azura, pytanie w temacie jest jak z niezdrowego stanu wyjsc, nie bardzo widze jak probujesz sie odniesc do pytania? Najlatwiej jest stwierdzic, ze swiat jest do dupy i miec wymowke aby siedziec na dupie
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

ODPOWIEDZ