Strona 1 z 3

Czy można się Wami opiekować?

: sobota, 10 lutego 2007, 10:11
autor: Thorn
Witajcie, drogie Ósemki. Mam pytanko. W Waszym opisie stoi "umiej zadbać o siebie i o mnie". Czy to jest tak, że pomimo Waszej silnej (tak mi się wydaje) osobowości, chcecie mieć w partnerze oparcie i świadomość, że kiedy Wy już nie będziecie dawał rady, to on/ona się Wami zaopiekuje i pomoże w Waszych sprawach? Czy są jakieś konkretne typy sytuacji, kiedy przyjmujecie opiekę bez sprzeciwu? Czy też zawsze to Wy chcecie być tą silną, dominującą stroną?

: sobota, 10 lutego 2007, 10:45
autor: Koffee
jesli się kogoś kocha to skorupka odpada ;) tylko troszkę :p ale właściwie chodzi o to, ze partner ósemki, to nie ma być płączliwa sierota (bo to denerwujące) ani nadopiekuńcza dwójka (bo to tez denerwujace), tylko ktoś równie silny, kto będzie wspieprał ósemkę, i kto pozwoli się jej wspierać

ale gdybym złamała nogę, to opieka jest jak najbardziej wskazana, wiesz, kawa, ciacho i pilot od tv ;)

: sobota, 10 lutego 2007, 20:29
autor: Słomkowy_Kapelusz
Nie przepadam za opieką, no chyba, że to byłoby naprawdę konieczne. Nie mówię więc „nigdy”, ale wolę to ja się kimś opiekować. Tak samo wolę przytulać niż być przytulanym.

: poniedziałek, 12 lutego 2007, 14:48
autor: nudis_verbis
dla mnie ważne jest poczucie wsparcia a przede wszystkim zrozumienia ale nie kiedy jakiś obcy wciska mi się ze swoją pomocą, poza tym uważam, że opiekuńczośc powinna byc dawkowana, żebym nie poczuł się osaczony. stąd dwójka to chyba ostatni typ z którym chciałbym spędzić swoje życie

: poniedziałek, 12 lutego 2007, 17:39
autor: Koffee
dwójka to chyba ostatni typ z którym chciałbym spędzić swoje życie
nie jest ci za zimno? nie? to może za ciepło? też nie? to może kawy ci zrobić? twoją ulubioną...

koszmar :lol:

: poniedziałek, 12 lutego 2007, 21:07
autor: Słomkowy_Kapelusz
Leśna pisze:nie jest ci za zimno? nie? to może za ciepło? też nie? to może kawy ci zrobić?
nudis_verbis pisze:dwójka to chyba ostatni typ z którym chciałbym spędzić swoje życie
Szczególnie dwa w jeden. Niech was Pan Bóg broni.

: sobota, 31 marca 2007, 00:57
autor: exiled
podziwianie, zrozumienie...oparcie, opieka.... co to? :)

: sobota, 31 marca 2007, 01:04
autor: Nuit
jak trzy lata temu byłam ciężko chora i musiałam dać się sobą zaopiekować, to przyznam, że faktycznie - dosyć ciężko psychicznie tą zależność znosiłam... dziwny stan ;p
generalnie nie znam czegoś takiego - jak jestem chora i nie wstaje z łóżka żeby sobie coś zrobić do jedzenia to nie jem, bo nawet nie wpadnie mi do głowy żeby zadzwonić do przyjaciółki, żeby mi pomogła :]
z drugiej stron pewnie jakbym kogos zdolnego do pomocy miała pod ręką - nie zawahałabym się go użyć;)

EDIT

hehe - wiem - to "użyć" zabrzmiało strasznie :wink: to tylko drobna prowokacja;D

: sobota, 31 marca 2007, 01:08
autor: exiled
prowokacja...uzywac nalezy...ale prosic...? chyba sie nie godzi...:D ja choruje raz na dwa lata i jeszcze nie zdarzylo mi sie miec L4 chociaz mnie zmuszano....(mowie o pracodawcach), padam, zdycham ale daje rade...umre pewnie 5 lat wczesniej niz powinienem ale who cares?...not even me...

: sobota, 31 marca 2007, 08:53
autor: tzlm
Exiled jesteś INTJ. Nie zauważasz przypadkiem u siebie odrobiny cech Piątki?

: sobota, 31 marca 2007, 21:35
autor: exiled
patrzylem na to i troche mnie to uderzylo i masz racje...albo klasyfikacja jest niedokladna, albo jestem swego rodzaju mixem 8 z 5...
a teraz kluczowe pytanie: to dobrze czy zle i dlaczego? :D

: sobota, 31 marca 2007, 22:40
autor: tzlm
to dobrze czy zle
Dobrze.
i dlaczego?
Bo jesteś podobny do mnie.

Pierwszy raz widzę Ósemkę INTJ. Wspaniałe.

: sobota, 31 marca 2007, 23:59
autor: Nuit
Hej;)

Bo MBTI i enneagram, mimo że teoretycznie oba badają osobowość - każdy z nich inny poziom / wymiar i są od siebie niezależne.
Wydaje mi się, że MBTI mówi jak postrzegamy rzeczywistość, o naszej percepcji, stylu podejmowania decyzji, preferencjach poznawczych etc. a enneagram nadaje niejako "ton" , mówi o konkrentych stylach zachowania, które mogą mieć różne przyczyny (te przyczyny to MBTI plus doświadczenie, nawyki, wyuczone zachowania).
To na razie takie glosne myslenie u mnie :]

Wiecie, ja jestem INTP (chociaz w tescie introwersje z ekstrawersja mam po polowie - to moją naturą jest introwersja)- na pewno wsrod 5 tez INTP się zdarza - nie widze problemu:)

: czwartek, 7 czerwca 2007, 15:15
autor: panna małgorzata
Wspierać, wspierać, ale nigdy nie osaczać, przesłodzenie, nadopiekuńczość i każda możliwa forma nachalności to to, od czego uciekam jak najdalej.

: czwartek, 7 czerwca 2007, 21:42
autor: exiled
bo sobie poradzimy..SAMI... :wink: