Re: Ósemki i używki
: wtorek, 6 stycznia 2015, 19:32
Proszę o uzasadnienie, bo jestem zainteresowana, dlaczego oceniacie narkotyki negatywnie przez pryzmat własnych doświadczeń. O ile rozumiem aspekt społeczny, jakąś bardziej nieokreśloną zbieraninę ludzką, w której wiele jednostek jest podatnych na uzależnienie i faktycznie mogą sobie popsuć przez to życie - o tyle widzę, że Wasza dwójka ogarnia życie więc eksperymenty raczej Wam nie zaszkodziły.
Dla mnie doświadczenie pewnych odmiennych stanów było poszerzeniem horyzontów,na tej zasadzie, że wiem teraz, jak bardzo różnie można się czuć, na różne sposoby myśleć, a nawet zmysły mogą inaczej funkcjonować. Dlatego interesuje mnie zdanie osoby, która oceniania takie doświadczenia negatywnie, mimo że nie odniosła faktycznej szkody.
Dla mnie doświadczenie pewnych odmiennych stanów było poszerzeniem horyzontów,na tej zasadzie, że wiem teraz, jak bardzo różnie można się czuć, na różne sposoby myśleć, a nawet zmysły mogą inaczej funkcjonować. Dlatego interesuje mnie zdanie osoby, która oceniania takie doświadczenia negatywnie, mimo że nie odniosła faktycznej szkody.