Zmiana osobowości z 7w8 na 4w5 na przestrzeni dekady?
: środa, 8 lutego 2017, 08:12
Na wstępie zaznaczę, że moja osobowość mogła się zmienić na przestrzeni minionej dekady. To były lata "dwudzieste" mojego życia, dużo sukcesów, ale i dużo rozczarowań, marginalizacja optymizmu na rzecz chłodnego realizmu. Przed laty wychodziły mi enneagramy 7w8 i byłem z nich bardzo zadowolony, teraz wychodzą mi 4w5 i nie jestem zadowolony z tego wyniku.
Nie jestem typem samobójcy, choć rzeczywiście zdarza mi się od czasu do czasu powątpiewać w ludzkość i sens niektórych rzeczy - kiedyś tak nie było. Ale nadal jestem typem fightera. To prawda, że nieśmiałość czasem bierze nade mną górę, lubię aliencję i bardzo mi ona odpowiada, ale z drugiej strony nie ma drugiej osoby, która byłaby równie otwarta w prywatnym kręgu znajomych.
Wydaje mi się, że Enneagram jest w tej materii niekompletny. Czytam opis 4w5 i choć niektóre rzeczy się zgadzają, to jednak wciąż mentalnie czuję się bardziej związany z siódemką. Być może brakuje jakiegoś etapu pośredniego, dla siódemek, które zdobyły mądrość i doświadczenie życiowe?
Z drugiej strony - załóżmy, że jednak bliżej mi do 4w5. Czy to znaczy, że osobowość mogła tak wyewoluować bez doświadczenia żadnych traumatycznych przeżyć?
Nie jestem typem samobójcy, choć rzeczywiście zdarza mi się od czasu do czasu powątpiewać w ludzkość i sens niektórych rzeczy - kiedyś tak nie było. Ale nadal jestem typem fightera. To prawda, że nieśmiałość czasem bierze nade mną górę, lubię aliencję i bardzo mi ona odpowiada, ale z drugiej strony nie ma drugiej osoby, która byłaby równie otwarta w prywatnym kręgu znajomych.
Wydaje mi się, że Enneagram jest w tej materii niekompletny. Czytam opis 4w5 i choć niektóre rzeczy się zgadzają, to jednak wciąż mentalnie czuję się bardziej związany z siódemką. Być może brakuje jakiegoś etapu pośredniego, dla siódemek, które zdobyły mądrość i doświadczenie życiowe?
Z drugiej strony - załóżmy, że jednak bliżej mi do 4w5. Czy to znaczy, że osobowość mogła tak wyewoluować bez doświadczenia żadnych traumatycznych przeżyć?