Najrzadszy typ enneagramu?
-
- Posty: 42
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2014, 21:18
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
A dlaczego Ciebie najbardziej intrygują Zdobywcy?
Po pierwsze najbardziej się wyróżniają ze wszystkich typów, jak już się znajdzie w jakimś gronie, to jest wszędzie, są to najczęściej inteligentni ludzie z ciekawymi spostrzeżeniami, ciekawe są zmiany osobowości ze względu na sytuację, że tak naprawdę nie wiesz czego można się spodziewać po takiej trójce, nie wiesz co ona myśli. Mnie też trójki bardzo motywują (jestem 4w3). Jeżeli znajdziesz samoświadomą trójkę, która w jakiś sposób chce zmienić swoją postawę "po trupach do celu" to ciekawe jest jej postępowanie i zmagania z własną "słabością". Takie osoby zaskakują na każdym kroku, bardziej niezdrowe będą robić wszystko by się wyróżnić, a zdrowe będą próbowały być autentyczne, dobre i moralne, co też jest ciekaawym zjawiskiem bo często jest to u nich do przesady
Po pierwsze najbardziej się wyróżniają ze wszystkich typów, jak już się znajdzie w jakimś gronie, to jest wszędzie, są to najczęściej inteligentni ludzie z ciekawymi spostrzeżeniami, ciekawe są zmiany osobowości ze względu na sytuację, że tak naprawdę nie wiesz czego można się spodziewać po takiej trójce, nie wiesz co ona myśli. Mnie też trójki bardzo motywują (jestem 4w3). Jeżeli znajdziesz samoświadomą trójkę, która w jakiś sposób chce zmienić swoją postawę "po trupach do celu" to ciekawe jest jej postępowanie i zmagania z własną "słabością". Takie osoby zaskakują na każdym kroku, bardziej niezdrowe będą robić wszystko by się wyróżnić, a zdrowe będą próbowały być autentyczne, dobre i moralne, co też jest ciekaawym zjawiskiem bo często jest to u nich do przesady
-
- Posty: 206
- Rejestracja: wtorek, 6 października 2015, 16:16
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
No to wspólnymi siłami zrobiliśmy offtopa życia no, ale dobra kontynujmy póki nie wywalił tego żaden moderator.
Poniższa rozkmina dalej jest czysto teoretyczna i nie twierdzę, że jest prawdą objawioną, nie jestem nawet jej pewna, po prostu chcę to gdzieś napisać, by mi się nie zgubiło, a tu i tak jest ogromny offtop.
Dalej też ciekawi mnie (i tu powtarzam się po raz kolejny) kto pod tą naską jest. Wydaje mi się, że 3 (choć wcale być tak nie musi) mają pod sobą zawsze jakiś typ do jakiego wewnętrznie mu najbliżej przez to moje wcześniejsze rozkminy, iż 3 nie istnieją, bo może wewnętrznie jakimś tam typem zawsze są i po "szale" życia na wysokich obrotach, z czasem stają się tym lrawdziwym, wewnętrznym. Cholera, nie wiem, szarpię się z tymi 3kami w myślach. Z jednej strony wydaje mi się to logiczne, z drugiej strony cała teoria idzie się walić, a przecież racji mieć nie muszę, pewnie nawet jej nie mam. Co najlepsze gdybym wiedziała pojawiają się kolejne pytania. Czy jeśli 3 mają pod sobą ten typ, wewnętrzny czyli innymi słowy prawdziwy, który się uaktywnia jeśli przestanie ich obchodzić ten cały prestiż, to czy sama nie byłam taką 3? I znów wracam do rozkminiania czy typ 3 istnieje, czy ich motywacja nie jest po prostu (w przeciwieństwie do innych typów) na jakiś czas, a potem mija, a ze zmianą motywacji teoretycznie zmienia się typ. Ja tam uważam, że możemy zmienić typ po jakiejś mocnej traumie, więc i może jest tak z tymi 3, które przechodzą wypalenia zawodowe itp, a potem zmieniają priorytety, nie czekając na czyjś podziw.
Poniższa rozkmina dalej jest czysto teoretyczna i nie twierdzę, że jest prawdą objawioną, nie jestem nawet jej pewna, po prostu chcę to gdzieś napisać, by mi się nie zgubiło, a tu i tak jest ogromny offtop.
Dalej też ciekawi mnie (i tu powtarzam się po raz kolejny) kto pod tą naską jest. Wydaje mi się, że 3 (choć wcale być tak nie musi) mają pod sobą zawsze jakiś typ do jakiego wewnętrznie mu najbliżej przez to moje wcześniejsze rozkminy, iż 3 nie istnieją, bo może wewnętrznie jakimś tam typem zawsze są i po "szale" życia na wysokich obrotach, z czasem stają się tym lrawdziwym, wewnętrznym. Cholera, nie wiem, szarpię się z tymi 3kami w myślach. Z jednej strony wydaje mi się to logiczne, z drugiej strony cała teoria idzie się walić, a przecież racji mieć nie muszę, pewnie nawet jej nie mam. Co najlepsze gdybym wiedziała pojawiają się kolejne pytania. Czy jeśli 3 mają pod sobą ten typ, wewnętrzny czyli innymi słowy prawdziwy, który się uaktywnia jeśli przestanie ich obchodzić ten cały prestiż, to czy sama nie byłam taką 3? I znów wracam do rozkminiania czy typ 3 istnieje, czy ich motywacja nie jest po prostu (w przeciwieństwie do innych typów) na jakiś czas, a potem mija, a ze zmianą motywacji teoretycznie zmienia się typ. Ja tam uważam, że możemy zmienić typ po jakiejś mocnej traumie, więc i może jest tak z tymi 3, które przechodzą wypalenia zawodowe itp, a potem zmieniają priorytety, nie czekając na czyjś podziw.
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
Też nam, potwierdzam.kartakredytowa pisze:Ja poznałam 3w2 z krwi i kości I niestety temu typowi dość ciężko się żyje, bo choć ich życie jest przesłane pasmem sukcesów i mają z reguły wielu znajomych, to nie potrafią utrzymywać bliskich relacji, wszystkie są na zasadzie "może mi się kiedyś przyda", każda relacja czemuś słóży, jakiemuś wyidealizowanemu celowi ;/ Mam ważenie jakby za czymś ciągle gonił, nie wiadomo za czym. I choć bardzo chciał mieć z kimś bliską relację nie potrafił, bał się, ukrywał emocje i siebie za jakimiś wizerunkami. I najgorsze było to że pod tymi maskami nie było żadnej prawdziwej twaarzy
To zależy od tego pod ile warstw się dokopiesz. Oczywiście przy poziomach niezdrowych PRO.Diamentowy Kruk pisze:Ciekawi mnie kto drzemie pod 3kową maską.
Pierwszą jest maska człowieka sukcesu.
Drugą jest maska Dawcy. Jeśli dostrzeże korzyści jakie możesz Trójce dać to da ci wszystko czego potrzebujesz: swój czas, swoje zainteresowanie i uwagę, przedmioty. Tak zjednuje/kupuje sobie ludzi. Ale strzeż się, bo jeśli nie spełniasz oczekiwań, przestaje dawać. Niedoceniana, podobnie jak 2-ka, może zacząć wypominać. Ta maska jest potrzebna do osiągania sukcesów, bo przychylność ludzi to ułatwia oraz zaspakajania innych, własnych potrzeb.
Trzecia do manipulator, a nawet narcyz o cechach psychopaty. Wiem, że wygląda to na paradoks, ale to też jest maska. Ponieważ narcyz nie jest w stanie uwierzyć, że został prawdziwie pokochany. Na zewnątrz pewny siebie, przebojowy, ale wewnętrzne poczucie własnej wartości ma nieadekwatnie niskie. Narcyz, z reguły sam przed sobą się do tego nie przyznaje, ale nie lubi i nie ceni samego siebie. Wynika to ze zranienia w dzieciństwie, kiedy otrzymuje przekaz: będę cię kochać tak długo jak będziesz taki jak chcę. To dlatego Trójki tak skupiają się na wizerunku i sukcesie. Wydaje im się, że wtedy są godne miłości. Dążąc do idealnego wizerunku, trochę podobnie do 9-tek, tłumią niektóre uczucia, tracą empatię i działają podobnie do psychopaty, mając za nic cudze uczucia i stawiając własny interes ponad wszystko.
Pod tymi maskami kryje się bardzo głęboko zraniony i nieszczęśliwy człowiek, ponieważ narcyzm jest jednym z najtrudniejszych, o ile nie najtrudniejszym, do leczenia zaburzeniem osobowości. Mam wrażenie, że najsilniej odcina od własnego „ja”. Ktoś kiedyś powiedział, że aby dotrzeć do narcyza potrzebny jest młot pneumatyczny, a i tak nie zawsze się to udaje.
W drodze do sukcesu, chciał nie chciał, muszą nabyć pewnych prawdziwych zalet, które powodują, że 3w2 są warte zainteresowania dla samych siebie, a nie ze względu na osiągnięcia. Jednak one tego nie dostrzegają przez odcięcie od siebie, dlatego wciąż im mało tych sukcesów i prestiżu. Zdrowe mają właściwą samoocenę, widzą swoje zalety i dlatego mogą je wykorzystać dla dobra swojego i innych. Stają się szczęśliwe.
Spotkałam najwięcej 5, 4, 9 i 7. Może instynktownie unikałam typów, które mogły by mnie zdominować. Ale 3w2 tylko jedną. Też stawiam, że to rzadki typ.
P.S. Jeśli „obierzesz” ludzi z warstw, zajrzysz pod maski to zobaczysz ludzi szczęśliwych lub nieszczęśliwych. Ma to związek z poziomem PRO, a nie typem. Najwięcej ludzi jest na poziomach przeciętnych, dlatego najczęściej ludzie są czasem szczęśliwi, a czasem nie
"Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia." Ranczo
- Irranea
- Moderator
- Posty: 1179
- Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
- Lokalizacja: w barku
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
To, że się nie zna żadnej 3, to nie znaczy, ze nie istnieją.
Najrzadziej występują typy ze zrównoważonymi skrzydłami (lub bez skrzydeł, jak kto woli).
W eneeagramie istnieje coś takiego jak poziomy zdrowia. Im wyższy poziom, tym zdrowszy człowiek, mniej chowający się za swoimi mechanizmamy obronnymi, wykorzystujący w pełni wszystkie ośrodki. Jeśli 3 nie ma wielkiej potrzeby osiągania podziwu innych, to znak, ze to zdrowy typ i tyle. Tak samo jest ze wszystkimi innymi typami, im zdrowszy typ, tym te granice między typami się bardziej rozmywają, z racji używania wszystkich ośrodków. To tyle jeśli chodzi o offtop, a jeśli chcecie dalej na ten temat rozmawiać to polecam przenieść się do odpowiedniego wątku.
Albo paluchy Wam poucinam.
Najrzadziej występują typy ze zrównoważonymi skrzydłami (lub bez skrzydeł, jak kto woli).
W eneeagramie istnieje coś takiego jak poziomy zdrowia. Im wyższy poziom, tym zdrowszy człowiek, mniej chowający się za swoimi mechanizmamy obronnymi, wykorzystujący w pełni wszystkie ośrodki. Jeśli 3 nie ma wielkiej potrzeby osiągania podziwu innych, to znak, ze to zdrowy typ i tyle. Tak samo jest ze wszystkimi innymi typami, im zdrowszy typ, tym te granice między typami się bardziej rozmywają, z racji używania wszystkich ośrodków. To tyle jeśli chodzi o offtop, a jeśli chcecie dalej na ten temat rozmawiać to polecam przenieść się do odpowiedniego wątku.
Albo paluchy Wam poucinam.
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
Diamentowy Kruk, Trójki nie mają pod maską innego eneatypu, bo to by oznaczało, że nie motywuje ich pragnienie uznania, tylko np. lęk lub gniew. Najpierw jest motywacja. Pod jej wpływem podejmuje się jakieś działania. Dwie osoby mogą podjąć podobne działania, ale z innych pobudek. Te pobudki są rozstrzygające dla określenia typu.
Ja akurat Trójek znam kilka, za to bardzo mało Ósemek. Ale nie powiem, żeby 8 były rzadkim typem - to raczej wynika ze specyfiki środowiska zawodowego. Chociaż 8w9 faktycznie wydaje mi się rzadszym połączeniem. Wydaje mi się, że częściej Ósemki rozwijają skrzydło 7. Podobnie te Trójki, które znam, są 3w2, chyba nie spotkałam żadnej 3w4.
Ja akurat Trójek znam kilka, za to bardzo mało Ósemek. Ale nie powiem, żeby 8 były rzadkim typem - to raczej wynika ze specyfiki środowiska zawodowego. Chociaż 8w9 faktycznie wydaje mi się rzadszym połączeniem. Wydaje mi się, że częściej Ósemki rozwijają skrzydło 7. Podobnie te Trójki, które znam, są 3w2, chyba nie spotkałam żadnej 3w4.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
-
- Posty: 206
- Rejestracja: wtorek, 6 października 2015, 16:16
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
Piszę, póki mogę, wszystkie palce na swoim miejscu
Wiem, wiem, że są poziomy zdrowia i wiem, że to, iż nie zna się żadnego przedstawiciela typu, to nie znaczy, że on nie istnieje. Coś mnie napadło i próbowałam sobie uroić, że 3 to nie typ. Faktycznie macie racje, choć przez chwilę byłam pewna, że zdrowe 3=inny typ. Nieważne, ja też obiektywna nie byłam (z czego zdawałam sobie sprawę), przez to "3kowe dzieciństwo", ponieważ wtedy przejęłam 3kową motywację, choć ta główna, pozostała oczywiście 5tkowa. Dziękuję za odpowiedzi, choć pewnie wyszłam na kompletną idiotkę.
A 3 dalej mnie ciekawią. (Nie ma to jak korzystanie z ostatniego offtopu, powtarzając coś tysięczny raz)
Ja mam równowagę skrzydeł mogę czuć się wyjątkowa.
A teraz ontop
Dalej podtrzymuję, że 3w2 to najrzadszy, ale skrzydlaty typ, jeśli mam brać pod uwagę z wyrównanymi skrzydłami to stawiam na 3. 3w4 wydaje mi się częstsze. Co ciekawe obstawiam, że najrzadsze są 3w2, za to w moim otoczeniu są aż trzy 2w3.
Wiem, wiem, że są poziomy zdrowia i wiem, że to, iż nie zna się żadnego przedstawiciela typu, to nie znaczy, że on nie istnieje. Coś mnie napadło i próbowałam sobie uroić, że 3 to nie typ. Faktycznie macie racje, choć przez chwilę byłam pewna, że zdrowe 3=inny typ. Nieważne, ja też obiektywna nie byłam (z czego zdawałam sobie sprawę), przez to "3kowe dzieciństwo", ponieważ wtedy przejęłam 3kową motywację, choć ta główna, pozostała oczywiście 5tkowa. Dziękuję za odpowiedzi, choć pewnie wyszłam na kompletną idiotkę.
A 3 dalej mnie ciekawią. (Nie ma to jak korzystanie z ostatniego offtopu, powtarzając coś tysięczny raz)
Ja mam równowagę skrzydeł mogę czuć się wyjątkowa.
A teraz ontop
Dalej podtrzymuję, że 3w2 to najrzadszy, ale skrzydlaty typ, jeśli mam brać pod uwagę z wyrównanymi skrzydłami to stawiam na 3. 3w4 wydaje mi się częstsze. Co ciekawe obstawiam, że najrzadsze są 3w2, za to w moim otoczeniu są aż trzy 2w3.
► Pokaż Spoiler
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
Praktycznie nie spotykam 3w4 chociarz ta ankieta http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=2379 zdaje się potwierdzać Twoje słowa, to mógł wystąpić ten sam mechanizm który sprawia, ze mamy na forum tyle 4. A może nie rzuca sie w oczy tak bardzo jak 3w2.
Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
ja nie znam żadnej 3w4 ani 9w8 ;c jakieś 9w8 chętnie bym poznała bo wydają się być intrygujące
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
- Osteoporoza
- Posty: 476
- Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: W dziczy serca
- Kontakt:
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
Niedawno Agon był 9w8, może nadal się utożsamia.
Ja też byłem zresztą 9, chociaż nie myślałem nad skrzydłem, pewnie też w8.
Ja też byłem zresztą 9, chociaż nie myślałem nad skrzydłem, pewnie też w8.
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
Hmm w moim odczuciu 9w8 jest całkiem sporo, w końcu sama nim jestem, ale teraz jak o tym myślę to nie bardzo moge sobie przypomnieć znajomych o tym typie. Być może dlatego, że 9w8 nie jest tak charakterystycznie Dziewiątkowe żeby od razu mówić o oo to jest 9! Łatwo nas pomylić z kimś innym. A może dlatego że ogólnie 9 nie rzucają się w oczy i niewiele ich sobie przypominam poza moją rodziną.
Za to sporo 3 i własnie raczej 3w4 bylo w moim gimnazjum piękne czasy <łezka>
Kurcze, rzeczywiście jak myslę o ludziach spoza rodziny to najtrudniej jest mi wydobyć w głowie 9 :<
Za to sporo 3 i własnie raczej 3w4 bylo w moim gimnazjum piękne czasy <łezka>
Kurcze, rzeczywiście jak myslę o ludziach spoza rodziny to najtrudniej jest mi wydobyć w głowie 9 :<
Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
9 ma połączenie z 6, a 8 z 5, więc mogę być 9w8. Sprawiam wrażenie ciepłej kluchy?Osteoporoza pisze:Niedawno Agon był 9w8, może nadal się utożsamia.
Ja też byłem zresztą 9, chociaż nie myślałem nad skrzydłem, pewnie też w8.
9 to typy które mogą mieć najwięcej problemów z wytypowaniem się, szczególnie 9w8. Pamiętam, że Ninque długo się typowała, Ty nadal nie możesz i ja też, więc możliwe że cała nasza trójka jest 9w8
9 dezintegrują się w kierunku 6, co może pasować do moich projekcji. Gdy nie jestem zdezintegrowany, to nie mam takich schiz.
Problem z ennea jest jednak taki, że można się dopasować do dowolnego typu i wszystko tłumaczyć połączeniami, PRO, skrzydłami, instynktami itp. Jak do tego jeszcze damy nietypowy socjotyp, to już w ogóle wychodzi mix możliwości.
- Molik
- Posty: 239
- Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2015, 18:15
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Rozproszona
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
Jednakże nie one świadczą o "przynależności" do jakiegoś typu, tylko motywacja.Agon pisze:
Problem z ennea jest jednak taki, że można się dopasować do dowolnego typu i wszystko tłumaczyć połączeniami, PRO, skrzydłami, instynktami itp.
Nie typuję ludzi, o których wiem zbyt mało. W moim otoczeniu najrzadsze są chyba trójki i ósemki.
Każda prawda jest prawdziwa tylko do pewnego stopnia. Jeżeli przekracza granice, pojawia się kontrapunkt i przestaje być prawdą.
Kierkegaard
Kierkegaard
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
Nie zawsze się ma motywację. Może 9 to właśnie taki typ, który nie ma głównej motywacji 9 mogą nie mieć żadnego celu i temu jedyne co im zostaje to gniew na ludzi, którzy chcą ich do czegoś zmuszać i pchać na siłę, a czasem 9 sobie tak nieasertywnie postępują bo mają wywaloneMolik pisze:Jednakże nie one świadczą o "przynależności" do jakiegoś typu, tylko motywacja.
Bierność 9 może być związana z ich mądrością i ten typ właśnie wydaje mi się najrzadszy. Większość ludzi ma jakieś motywacje i cierpi gdy nie może ich zrealizować, a 9 potrafią cieszyć się życiem takim jakie jest. I w pewnym sensie te typy mają coś z oświeconych
-
- Posty: 36
- Rejestracja: wtorek, 3 maja 2016, 14:38
- Enneatyp: Lojalista
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
Agon, co za głupoty... przecież to nie ma żadnego sensu.
Nie wiem dlaczego to robię, ale popijam zupy.
Re: Najrzadszy typ enneagramu?
Dziwna wypowiedź jak na logika. Zabrzmiałaś jak ESI. Podaj argumenty jeśli chcesz dyskutować.LuxInTenebris pisze:Agon, co za głupoty... przecież to nie ma żadnego sensu.