Wszystko o prezentach
: piątek, 4 września 2015, 20:36
Nigdy nie wiem, co wybrać, mam z tym spore problemy. Nie pamiętam za dobrze, co dawałam i co dostawałam. Wszyscy na ogół wydawali się być zadowoleni. Starałam się zdobyć jak najwięcej informacji o danej osobie i znaleźć coś, co z największym prawdopodobieństwem trafi w gust. Im bardziej kogoś lubiłam tym dłużej myślałam. A gdy kogoś nie lubiłam, miałam przeczucie, że nie doceni starań, więc kupowałam bardzo typowy prezent, zwykle z okazji mikołajek.
1: związany z zainteresowaniami
2: coś ckliwego
3: ten, o którym pisze na swoim blogu
4: jakiś nietypowy, oryginalny i ręcznie wykonany
5: albumy, gry, książki, płyty
6: gry, wspólny wieczór z przyjaciółmi
7: % no i wyjście-niespodzianka z jego znajomymi
8: pomysłowy, ale nikłe szanse na trafienie
9: mile widziany od serca, może być tani, ale dobrej jakości
W moim pokoju przechowuję wszystkie. Wiem, że nie gdybym się ich pozbyła i tak nikt by się o tym nie dowiedział, czuję, że sprawię komuś przykrość. Czasem marzy mi się coś, ale nikomu nie mówię "muszę to mieć". Zwykle zastanowię się, czy powiedzieć, czy nie, ostatecznie pokazuję raz "zobacz, jakie fajne", nikt się tym specjalnie nie przejmuje . Cieszę się z byle czego. Każdy przedmiot ułatwia mi przywoływanie wspomnień, czasem gdy grzebię w starociach znajduję śmieci z dzieciństwa i przypominają mi się rzeczy, o których zapomniałam na lata. Nigdy nie powiedziałam komuś, że prezent mi się nie podoba, raz jako dziecko się rozpłakałam, gdy dostałam lampkę na biurko od Mikołaja . Nie mam potrzeby dostawania na jakąś okazję, zwykle mówię, że nic nie chcę, chyba, że czegoś naprawdę potrzebuję.
Taki wątek już istnieje. Polecam, przed założeniem tematu, skorzystać z wyszukiwarki w celu sprawdzenia, czy nie ma nic podobnego./ Irka
1: związany z zainteresowaniami
2: coś ckliwego
3: ten, o którym pisze na swoim blogu
4: jakiś nietypowy, oryginalny i ręcznie wykonany
5: albumy, gry, książki, płyty
6: gry, wspólny wieczór z przyjaciółmi
7: % no i wyjście-niespodzianka z jego znajomymi
8: pomysłowy, ale nikłe szanse na trafienie
9: mile widziany od serca, może być tani, ale dobrej jakości
W moim pokoju przechowuję wszystkie. Wiem, że nie gdybym się ich pozbyła i tak nikt by się o tym nie dowiedział, czuję, że sprawię komuś przykrość. Czasem marzy mi się coś, ale nikomu nie mówię "muszę to mieć". Zwykle zastanowię się, czy powiedzieć, czy nie, ostatecznie pokazuję raz "zobacz, jakie fajne", nikt się tym specjalnie nie przejmuje . Cieszę się z byle czego. Każdy przedmiot ułatwia mi przywoływanie wspomnień, czasem gdy grzebię w starociach znajduję śmieci z dzieciństwa i przypominają mi się rzeczy, o których zapomniałam na lata. Nigdy nie powiedziałam komuś, że prezent mi się nie podoba, raz jako dziecko się rozpłakałam, gdy dostałam lampkę na biurko od Mikołaja . Nie mam potrzeby dostawania na jakąś okazję, zwykle mówię, że nic nie chcę, chyba, że czegoś naprawdę potrzebuję.
Taki wątek już istnieje. Polecam, przed założeniem tematu, skorzystać z wyszukiwarki w celu sprawdzenia, czy nie ma nic podobnego./ Irka