Strona 6 z 6

Re: Wojna

: czwartek, 24 grudnia 2015, 16:43
autor: Wiatr1000
Vatican Assassin pisze:Poetycki Smoku - to, że widzisz pewne rzeczy na własne oczy jest na pewno szokujące, ale czy masz pojęcie o geopolityce? Zarówno ruskie jak i hamerykańce mają swoją propagande, ale jakkolwiek by to brutalnie nie brzmiało - ruskie naloty na ISIS oraz tzw. w teorii "umiarkowaną opozycję" wobec Assada są gwarantem nierozplenienia się konliktu w tamtym rejonie, (choć jak będzie - nie wiadomo) bo opozycja Assasowska, Al Nusry i inne wynalazki są m.in szkolone, dofinansowywane i dozbrajane przez Turcję, Izrael, Saudów oraz oczywiście USA - cel rozwalić Syrię oraz otworzyć bramę do Persji czyli do Iranu. W wojnie nic nie jest czarno białe, tylko w mediach będą tak jedostronnie i jednotorowo gmerać. A z nieukami i debilami, którzy twierdzą, że wspieranie ISIS przez zachód to teoria spiskowa - szkoda dyskutować.
Zgadzam się, lecz trzeba tez brać poprawki na Putni. Traktowanie go jako świętości to też lekka głupota. :wall: Akurat siedzę na różnych stronach, czy ezoyterycznych, czy channelingowych gdzie niby podają co się nawet nad tą geopolityką dzieje, ale puszcza to między palcami jak sito. Wolę wiedzieć w tej kwestii więcej nawet jeśli to bajka czy fikcja odnośnie ras obcych, które pomagają obu stronom, niż siedzieć i słuchać propagandy TV.

Wojna? Niech będzie. Z moich obserwacji z różnych źródeł i wiedzy to wszechświat jest podzieloną grą na dobro i zło jednak to i tak ta sama moneta tylko jedno jest rewers drugie awers, dobry glina i zły glina ale szefunio ten sam. Umrzeć i tak umrzemy, czy teraz czy później, czy od kulki granatu, czy od choroby czy starości.

Jak ktoś jest emocjonalnie zżyty z pewnymi wartościami, ludźmi, przedmiotami itd to niech walczy i ginie. Dla mnie głupotą walczyć o coś co my sami tworzymy, prowadzi to do ograniczenia siebie. Że niby walczyć za kraj, tylko co definiuje kraj? Możemy na różne warianty to robić ale zawsze to będzie słowna definicja, pewna pojęciowo ograniczona rama. Że urodzony w tym kraju to od razu mam walczyć za niego? A czym się różni drugi człowiek w innym kraju? Mam bronić danego człowieka bo jest z mojego kraju a jest mendą kanalią, który zrujnuję swoim rodakom życie? Ja wolę patrzeć jaki kto jest niż skąd pochodzi.

Re: Wojna

: piątek, 3 lutego 2017, 18:36
autor: Zielony smok
Odkurzam temat - ciekawy wykład - dlaczego weterani tęsknią za wojną, zamiast cieszyć się że szczęśliwie wrócili do domu
z polskimi napisami
https://www.youtube.com/watch?v=TGZMSmcuiXM