"Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#46 Post autor: Venus w Raku » sobota, 15 maja 2010, 18:20

Kunanini, to świetnie, że ktoś się ze mną zgadza. Szkoda mi jednak tych Dwójek, które ciągle szukają kogoś, kto je przytuli, bo generalnie ani życie, ani ludzie nią są tacy tulący.
Pablo pisze:A co jak jeden rodzic jest aktywny a drugi reagujący jak np. u mnie było?
No właśnie, co? Ty przecież lepiej wiesz niż ja, ale wyobrażam sobie tylko, że ten reagujący rodzic dla ósemkowego dziecka nie stanowi żadnego wyzwania i dziecko takiego rodzica po prostu ignoruje, albo ewentualnie czuje się w obowiązku chronić go jako osobę słabszą. A z aktywnym rodzicem, to ósemka będzie prowadzić otwartą lub "podjazdową" walkę. To prawda, że ósemkowe dziecko nie ma jeszcze na tyle siły, żeby otwarcie przeciwstawiać się agresywnemu rodzicowi, ale i tak będzie próbowało to robić w jakiś sposób. Np. poprzez łamanie rodzicielskich zakazów i sabotaż postanowień rodzica. Po prostu nie będzie ulegało i będzie postępowało wbrew woli rodzica, a zgodnie z własna wolą.
kunanini pisze:To, co bardzo ujmuje mnie w ósemkach to prostota i szczerość, pewna jasność intencji, nawet jeśli działają wyrafinowanie.
Widzisz, Pablo, są osoby, które doceniają Ósemki. Palmerowa i inna literatura enneagramowa opisuje pewną średnią osobowość kliniczną, a nie przypadki z życia wzięte, z ich wszystkimi ludzkimi odcieniami, bo tak naprawdę to nikt nie jest czystym enneagramowym charakterem numer X, chociaż ogólne cechy wokół których budowana jest osobowość mogą się zgadzać.

Ostatnio czytałam "Character and Neurosis" Claudio Naranjo. On tam przypisał każdemu Ennea charakterowi dysfunkcję psychiczną:
1. Złość i Perfekcjonizm
2. Duma i Teatralna Osobowość
3. Próżność, Brak Autentyczności i Orientacja Rynkowa
4. Zawiść i Depresyjny Masochizm
5. Skąpstwo i Patologiczne Wyobcowanie
6. Tchórzostwo, Charakter Paranoiczny i Oskarżanie
7. Brak Umiaru, Oszukaństwo i "Narcystyczna Osobowość"
8. Sadystyczny Charakter i Pożądliwość
9. Psychicznie-Duchowa Bierność i Charakter Nadmierne Dopasowujący Się
W sumie w tym całym spisie zaburzeń psychicznych Enneatypów, to Jedynka jeszcze dość dobrze wychodzi, bo złość jest zrozumiała, a perfekcjonizm jest nawet pożądany. Tak jest, że nikt nie idzie do lekarza i nie skarży się na to, że jest zbyt sumienny i obowiązkowy. :wink:


1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#47 Post autor: Kapar » poniedziałek, 17 maja 2010, 13:33

Venus w Raku pisze:
Pablo pisze:A co jak jeden rodzic jest aktywny a drugi reagujący jak np. u mnie było?
No właśnie, co? Ty przecież lepiej wiesz niż ja, ale wyobrażam sobie tylko, że ten reagujący rodzic dla ósemkowego dziecka nie stanowi żadnego wyzwania i dziecko takiego rodzica po prostu ignoruje, albo ewentualnie czuje się w obowiązku chronić go jako osobę słabszą. A z aktywnym rodzicem, to ósemka będzie prowadzić otwartą lub "podjazdową" walkę. To prawda, że ósemkowe dziecko nie ma jeszcze na tyle siły, żeby otwarcie przeciwstawiać się agresywnemu rodzicowi, ale i tak będzie próbowało to robić w jakiś sposób. Np. poprzez łamanie rodzicielskich zakazów i sabotaż postanowień rodzica. Po prostu nie będzie ulegało i będzie postępowało wbrew woli rodzica, a zgodnie z własna wolą.
Chyba wiele zależy od tego jaka jest płeć rodzica aktywnego bądź reagującego. Ze strony psychologicznej ambiwalencja córek względem matki oznaczać może problemy z własną tożsamością, dla synów są to problemy z kontrolowaniem emocji. Teoretycznie ósemki cechują się ambiwalencją wobec matki. Wg moich obserwacji z życia wziętych i własnego przykładu ojciec jest stroną "słabszą" wśród rodziców ósemek, co może skutkować u Wojowników problemem z autorytetami. Możliwe, że masz Venus rację i mała ósemka ignorowałaby rodzica reagującego. Myślę, ze taki rodzic może być ignorowany przez dziecko, jeśli to także występuje między samymi rodzicami. Tzn wtedy dziecko przyjmowałoby stronę rodzica aktywnego i naśladowało tego rodzica, żeby zabiegać w ten sposób o życzliwość i akceptacje, jeśli relacja byłaby ambiwalentna. Inaczej skąd dziecko odnosiłoby się tak do rodzice reagującego, gdy ten byłby kochający, przyjacielski, wrażliwy i tak dalej. Tak gdybam, bo możliwości jest wiele... a ilość możliwych konfiguracji rodzicielskich jest chyba bliska liczbie nieskończonej, znaczy trudna do sprecyzowania.
Venus w Raku pisze:
kunanini pisze:To, co bardzo ujmuje mnie w ósemkach to prostota i szczerość, pewna jasność intencji, nawet jeśli działają wyrafinowanie.
Palmerowa i inna literatura enneagramowa opisuje pewną średnią osobowość kliniczną, a nie przypadki z życia wzięte, z ich wszystkimi ludzkimi odcieniami, bo tak naprawdę to nikt nie jest czystym enneagramowym charakterem numer X, chociaż ogólne cechy wokół których budowana jest osobowość mogą się zgadzać.
Właśnie o tym piszę Riso & Hudson w "Understanding of Enneagram", gdzie oni precyzują cechy typów kojarząc je ze schematem poziomów zdrowia. Tłumaczą także, dlaczego niektóre cechy się powtarzają między typami choć są u tych typów na różnych poziomach zdrowia.
Venus w Raku pisze: Ostatnio czytałam "Character and Neurosis" Claudio Naranjo. On tam przypisał każdemu Ennea charakterowi dysfunkcję psychiczną:
...
8. Sadystyczny Charakter i Pożądliwość
...
W sumie w tym całym spisie zaburzeń psychicznych Enneatypów, to Jedynka jeszcze dość dobrze wychodzi, bo złość jest zrozumiała, a perfekcjonizm jest nawet pożądany. Tak jest, że nikt nie idzie do lekarza i nie skarży się na to, że jest zbyt sumienny i obowiązkowy. :wink:
Ja te dysfunkcje zamieniam na coś bardzo pożytecznego i jeszcze nikt się nie narzekał, wręcz przeciwnie! :twisted: Mogę powiedzieć, że te dysfunkcje wychodzą mi na dobre i je lubię :lol:

By the way. Jest różnica między dysfunkcjami a zaburzeniami psychicznymi. Zaburzeniem jest depresja, schizofrenia, fobia czy autyzm... te dysfunkcje, które wymieniłaś nie są chyba zaburzeniami
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#48 Post autor: Venus w Raku » poniedziałek, 17 maja 2010, 15:20

baby_kapar pisze:Wg moich obserwacji z życia wziętych i własnego przykładu ojciec jest stroną "słabszą" wśród rodziców ósemek, co może skutkować u Wojowników problemem z autorytetami.
To się potwierdza też u mnie w rodzinie, bo matka autorytatywna, a ojciec był "słaby" i wycofany, i brat jest Ósemką. Jak był dzieciakiem to nie, ale jak był już starszy to z matką ciągle wojował, a ojca traktował pobłażliwie i otaczał go opieką.
Ja jestem 1, a brat 8, a więc wynika z tego, że w tej samej rodzinie dzieci będą rozwijać różne charaktery w oparciu może o wrodzoną psychikę i odporność układu nerwowego, bo w sumie nie traktowali nas różnie. Piszę o tym układzie nerwowym, bo 2 tygodnie po urodzeniu wylądowałam w szpitalu i tam mi robili nieprzyjemne badania, i matka opowiada, że potem zrobiłam się strasznie nerwowa i we śnie dostawałam jakichś niekontrolowanych drgawek. Może więc na osobowość nie tylko ma wpływ wychowanie, ale jeszcze inne nieprzewidziane czynniki środowiskowe, jak np. pobyt w szpitalu przez pierwszy miesiąc życia.
baby_kapar pisze:Ja te dysfunkcje zamieniam na coś bardzo pożytecznego i jeszcze nikt się nie narzekał, wręcz przeciwnie! :twisted: Mogę powiedzieć, że te dysfunkcje wychodzą mi na dobre i je lubię :lol:

By the way. Jest różnica między dysfunkcjami a zaburzeniami psychicznymi. Zaburzeniem jest depresja, schizofrenia, fobia czy autyzm... te dysfunkcje, które wymieniłaś nie są chyba zaburzeniami
No więc, Naranjo ponadawał takie dobitne tytuły różnym typom Enneagramu, ale w sumie opisuje stany neurotyczne, które mogą zdarzyć się każdemu z powodu jakiejś niekorzystnej sytuacji życiowej, a nie w pełni rozwinięte zaburzenia psychiczne, nad którymi dana osoba nie ma już żadnej kontroli.
Zamieściłam tą listę tylko jako ciekawostkę, bo np. chora 1 może się ciągle złościć i szorować wszystko do perfekcji, żeby sobie ulżyć, ale również może stać się bierna lub popaść w depresję. Największa szansa jest taka, że po okresach bierności i depresji będzie się zrywać, złościć na siebie i na otoczenie, i zacznie wielkie szorowanie.
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
lasuch
Moderator
Posty: 731
Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#49 Post autor: lasuch » piątek, 6 sierpnia 2010, 10:51

Bardzo ciekawy temat, ja z kolei jako 8 muszę wam zaprzeczyć, ojciec nie musi być słaby i wycofany, żeby wychować 8. U mnie było właśnie na odwrót: ojciec aktywny, matka reagująca.

I właśnie zastanawia mnie bardzo, czy to zawsze w dzieciństwie musiał być obrany jeden rodzic i czy nie ma tutaj większej kombinacji, że trzeba by było połączyć ich oba zachowania.

Do tego znaczenie rodzeństwa lub jego braku w tym wieku. Mój najstarszy brat jest 2w1, a rok od niego młodsza siostra już 8, ja jestem 4 lata od niej młodszy i też jestem 8. Wydaje mi się, że moja siostra ma duży wpływ na rozwój mojego typu.

No i zgodzę się tu z Kaparem, że jest to tylko dobre jako ta podstawa do rozwoju, bo później jak wiadomo takie dziecko idzie do szkoły, na podwórko i wpływ rodziców znacznie maleje.

Ten temat miesza w głowie :D i jaką sobie teraz znaleźć kobietę, żeby wychować dzieci na porządne :D
8w7 SLE-Ti

Awatar użytkownika
___
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2010, 11:21
Lokalizacja: Niemcy, Anglia, ewentualnie Szwecja czy Finlandia albo Norwegia

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#50 Post autor: ___ » poniedziałek, 23 sierpnia 2010, 19:37

Jak mi się zdaję pasuje idealnie, ah... u mnie wyszło tak że jest: rasowa jedynka/dwójka,(równie kionkretna...) piątka, i szóstka...

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#51 Post autor: Zielony smok » poniedziałek, 3 stycznia 2011, 19:14

A propos wpływu dzieciństwa. Tabelka wzięta z artykułu Krzysztofa Krupki:Nasza potrójna inteligencja, czyli wstęp do medycznego enneagramu.

Obrazek

http://www.taraka.pl/index.php?id=enneagram_medyczny

Cykl zapowiada się ciekawie.....
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
inv
Posty: 1305
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#52 Post autor: inv » poniedziałek, 3 stycznia 2011, 19:43

zakładam, że to, o czym on napisze, nie będzie mniej radykalną wersją zawartości "Księgi dzieci" od Osho :)
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.

Desiderat
Posty: 49
Rejestracja: poniedziałek, 6 grudnia 2010, 22:34
Enneatyp: Lojalista

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#53 Post autor: Desiderat » niedziela, 9 stycznia 2011, 11:44

Czytając ten temat i analizując swoje dzieciństwo istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że jestem szóśtką. Moja mama była reagująca, mój ojciec zaś aktywny(czego miło nie wspominam). W pierwszych latach życia praktycznie mieszkałem u babci, mieszkała niedalek i też była reagująca. Uciekałem tam przed Ojcem którego się panicznie bałem i nie lubiłem za to jaki był, niechęć w zasadzie pozostała do dzisiaj, ale na szczęście nie mam już z nim kontaktu. :)
"Wiem to, że wiem, że nic nie wiem"

Finalnie ustalone 4w3 (IEE) :)

Awatar użytkownika
komandosek
Posty: 157
Rejestracja: sobota, 4 kwietnia 2009, 13:21
Lokalizacja: Wrocław

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#54 Post autor: komandosek » wtorek, 11 stycznia 2011, 17:09

Venus w Raku pisze:
Aktywne Dziecko i Aktywny Rodzic
Ta sytuacja wydaje się, że prowadzi do ukształtowania się osobowości typu 8.

Dziecko i rodzic regularnie doświadczają otwartych konfliktów. Oboje mają różne plany, które są przeciwne, co daje podstawę do walki o dominację i istnienie wybychowej argumentacji. Aktywny Rodzic jest niecierpliwy i nie toleruje buntowniczego charakteru dziecka, a więc próbuje narzucić mu swoją wolę w sposób autorytarny. Z drugiej strony, Aktywne Dziecko staje się agresywne, kłótliwe i upiera się, aby postawić na swoim. Relacje między nimi stają się czymś w rodzaju ciągłej walki, co powoduje, że dziecko będzie później postrzegać świat jako pole bitwy.

Taka sytuacja w dzieciństwie zachęca dziecko, aby miało wyostrzoną spostrzegawczość na wychwytywanie słabości innych ludzi i pragnienie narzucania swojej własnej woli w sposób agresywny. Dziecko uczy się być asertywne, silne oraz neguje swoje lęki i poczucie zastraszenia. To są cechy, które musi posiadać, aby przeciwstawić się dominującemu rodzicowi i nadal zachować swoją wrodzoną Aktywną orientację.
Albo nie jestem standardowym, literalnym przypadkiem 8, który by sie mieścił opisywanym schemacie - albo owy schemat nie jest oparty na wiarygodnych badaniach, więc pewnie jest błędny. Stawiam na drugą opcje :P
"a słońce przyciąga nas, bo kocha życia blask!"

Awatar użytkownika
Helios
Posty: 629
Rejestracja: środa, 25 sierpnia 2010, 22:43
Enneatyp: Szef

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#55 Post autor: Helios » wtorek, 11 stycznia 2011, 17:43

albo nie jesteś osiem
Vi Veri Veniversum Vivus Vici

just give me that smile

Awatar użytkownika
bssistema
Posty: 84
Rejestracja: piątek, 30 kwietnia 2010, 23:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Kosz

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#56 Post autor: bssistema » środa, 12 stycznia 2011, 11:57

Neutralne Dziecko i Aktywny Rodzic
Ta sytuacja wydaje się, że prowadzi do ukształtowania się osobowości typu 9.

Neutralne Dziecko często jest przytłoczone i zastraszone przez kontrolującego i władczego Aktywnego Rodzica. Nie posiadając umiejętności do przebicia się, woli się ono wycofać i pozostać na uboczu, minimalizując swoje własne potrzeby i unikając rodzica w jak największym stopniu (jak najczęściej). W tych kilku przypadkach, kiedy dziecko wychodzi naprzeciw rodzicowi, to w rezultacie ma poczucie, że jest odrzucone i napastowane bez żadnego wyraźnego powodu, co powoduje, że ponownie się wycofuje. Samotność jednak jest również odczuwana jako odrzucenie i w niedługim czasie dzieciak staje się ambiwalentny zarówno do przebywania w samotności jak również bycia z innymi.

Przez większość czasu będzie starał się iść na kompromis. Ten typ będzie szukał towarzystwa, ale nie będzie angażował się (inwestował siebie) w nie, woląc pozostać w tle i płynąć wraz z prądem, częściowo odsunięty od tego, co faktycznie dzieje się w danej sytuacji. Kiedy jest sam, będzie unikał introspekcji (zagłębiana się w sobie), bo to przypomina mu uczucia depresji i odrzucenia z przeszłości, ale zamiast tego, raczej, będzie znieczulał się jedzeniem, telewizją lub innymi nieistotnymi czynnościami, aby uniknąć emocjonalnego bólu.

mniej więcej prawda :?
9w1
Spoiler:
Obrazek

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#57 Post autor: Cotta » wtorek, 19 lipca 2011, 23:36

Wg tych opisów powinnam być 9 (neutralne dziecko+aktywny rodzic). Z 9 mam dużo cech, ale więcej z 5. Jednak w dzieciństwie dużo czasu spędzałam z Dziadkami, a oni są reagujący, więc może dlatego wyszło 5.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
Pierzasta
Posty: 891
Rejestracja: niedziela, 27 marca 2011, 01:35
Enneatyp: Obserwator

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#58 Post autor: Pierzasta » środa, 20 lipca 2011, 00:03

Myślę, że ja miałam raczej układ Reagujące Dziecko i Reagujący Rodzic, ale i tak zostałam 5.
Według mnie opis skutków takiego układu jest trochę przesadzony, bo zarówno dziecko jeszcze chce odkrywać świat poza rodzicami, jak i rodzic chce, żeby to robiło. Już nie mówiąc o wymaganiach rzeczywistości, gdzie dziecko nie moze być przez cały czas w towarzystwie rodzica, przynajmniej w pewnym wieku. Układ z piątki z nadgorliwym rodzicem też nie pasuje. Tak naprawdę nauczyłam się doceniać samotność i radzić sobie sama, bo musiałam, a nie dlatego, że od czegoś albo kogoś uciekałam. Być może, gdyby tak nie było, byłabym teraz siódemką albo ósemką. :)
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?

Awatar użytkownika
julita7
Posty: 21
Rejestracja: piątek, 1 lipca 2011, 01:18
Enneatyp: Mediator

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#59 Post autor: julita7 » środa, 20 lipca 2011, 13:31

9 pasuje bardzo.
9w1

Awatar użytkownika
IstariDreamer
Posty: 303
Rejestracja: wtorek, 25 stycznia 2011, 12:10
Lokalizacja: Right here

Re: "Scenariusze Dzieciństwa" dla Enneatypów

#60 Post autor: IstariDreamer » czwartek, 21 lipca 2011, 11:41

Mogę z całą pewnością odrzucić w moim przypadku wszystkie opcje z 'aktywnym dzieckiem' lub 'neutralnym rodzicem'.
Zostaje 1, 5, 6 i 9.
Taak.
It's nice to be important, but it's more important to be nice

mini-chat

ODPOWIEDZ