Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
- Osteoporoza
- Posty: 476
- Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: W dziczy serca
- Kontakt:
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Tak sobie czytam co tu napisaliście i zastanawia mnie jak Wy rozpoznajecie te typy enneagramu w ludziach...
Chciałbym umieć tak stosować enneagram jako punkt odniesienia ale domyślam się typów w enneagramie tylko u tych paru osób co znam je od dawna i mam z nimi bliskie relacje. W sumie to już im dałem testy by porobili, ale nie da się wciskać ludziom testu za każdym razem gdy się kogoś nowego poznaje.
Chciałbym umieć tak stosować enneagram jako punkt odniesienia ale domyślam się typów w enneagramie tylko u tych paru osób co znam je od dawna i mam z nimi bliskie relacje. W sumie to już im dałem testy by porobili, ale nie da się wciskać ludziom testu za każdym razem gdy się kogoś nowego poznaje.
6w5
- Yarpen_Zigrin
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Po zachowaniu, po emocjonalności, po sposobie w jaki mówi, po motywacjach. Jak się kogoś długo zna, to się wie jak druga osoba myśl, jak działa.
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Jedni mówią, że postrzeganie ludzi przez typy Enneagramu czy Socjoniki to przekleństwo - nawet żałują, że poznali Enneagram, bo szufladkowanie, itp...Osteoporoza pisze:Tak sobie czytam co tu napisaliście i zastanawia mnie jak Wy rozpoznajecie te typy enneagramu w ludziach...
Chciałbym umieć tak stosować enneagram jako punkt odniesienia ale domyślam się typów w enneagramie tylko u tych paru osób co znam je od dawna i mam z nimi bliskie relacje. W sumie to już im dałem testy by porobili, ale nie da się wciskać ludziom testu za każdym razem gdy się kogoś nowego poznaje.
Masz ochotę użyć Enneagramu aby dobierać sobie potencjalnych partnerów... czy jak?
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- Osteoporoza
- Posty: 476
- Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: W dziczy serca
- Kontakt:
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Po prostu chciałbym się znać na ludziach bo to pomaga.
Czasem jak idę na jakąś imprezę to stawiam sobie za zadanie skupiać się na ich zachowaniu by się nauczyć zwracać uwagę na różne zachowania, mało dostrzegalne sygnały, odpowiednio je rozumieć i na nie reagować. Szkoda, że to nie wypala bo w gruncie rzeczy to mało obchodzą mnie przypadkowe osoby.
...ale jakby tak umieć chociaż przypisać ledwo co poznanej osobie odpowiedni numer to bym miał jakiś punkt odniesienia. W szukaniu partnerki też ;d
Czasem jak idę na jakąś imprezę to stawiam sobie za zadanie skupiać się na ich zachowaniu by się nauczyć zwracać uwagę na różne zachowania, mało dostrzegalne sygnały, odpowiednio je rozumieć i na nie reagować. Szkoda, że to nie wypala bo w gruncie rzeczy to mało obchodzą mnie przypadkowe osoby.
...ale jakby tak umieć chociaż przypisać ledwo co poznanej osobie odpowiedni numer to bym miał jakiś punkt odniesienia. W szukaniu partnerki też ;d
6w5
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
To na jakie numerki chciałbyś zarzucać przynętę? Oprócz pań Ósemek oczywiście, bo z wyjątkiem bodziosa, każdy je chce
Niestety chcąc łatwiej dostrzegać typy ludzi musiałbyś się nauczyć stereotypowego patrzenia... bo Osiem przy pierwszym kontakcie powie coś, żeby cię przetestować i sprawdzić z jakiej jesteś gliny, bo 7 będzie pewnie najgłośniejsze i zwracające na siebie uwagę, bo 5 będzie albo siedzieć na kanapie i zagadywać pojedyńczych ludzi, albo zupełnie na uboczu w trybie obserwacyjnym, a 9 lub 6 na skrajny komentarz czy opinie zabawi się w adwokata diabła jako strażnik równowagi (zdarza się to także Piąteczkom)... możesz tak próbować ale to nie działa.
Ja z czasem nauczyłem się raczej, które typy mi nie pasują choć zdarzają się wyjątki. Lepiej trzymać otwarty umysł i zaglądnąć do Enneagramu w razie potrzeby zrozumienia reakcji czy natury drugiej osoby. Enneagram ma lepsze zastosowanie w zrozumieniu siebie względem innych niż odwrotnie.
Niestety chcąc łatwiej dostrzegać typy ludzi musiałbyś się nauczyć stereotypowego patrzenia... bo Osiem przy pierwszym kontakcie powie coś, żeby cię przetestować i sprawdzić z jakiej jesteś gliny, bo 7 będzie pewnie najgłośniejsze i zwracające na siebie uwagę, bo 5 będzie albo siedzieć na kanapie i zagadywać pojedyńczych ludzi, albo zupełnie na uboczu w trybie obserwacyjnym, a 9 lub 6 na skrajny komentarz czy opinie zabawi się w adwokata diabła jako strażnik równowagi (zdarza się to także Piąteczkom)... możesz tak próbować ale to nie działa.
Ja z czasem nauczyłem się raczej, które typy mi nie pasują choć zdarzają się wyjątki. Lepiej trzymać otwarty umysł i zaglądnąć do Enneagramu w razie potrzeby zrozumienia reakcji czy natury drugiej osoby. Enneagram ma lepsze zastosowanie w zrozumieniu siebie względem innych niż odwrotnie.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Zdrowa żeńska 8 jest jednym z najbardziej odpowiadających mi (i podobających się) typów, ale... w życiu poznałem tylko jedną taką, pozdro Mietła.Kapar pisze:Oprócz pań Ósemek oczywiście, bo z wyjątkiem bodziosa, każdy je chce
No UPS - no party.
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Pociąg do płci przeciwnej jest poza naszą kontrolą. Pociąg emocjonalny i fizyczny do kogoś jest nieświadomą obsesją wewnątrzpsychiczną. A czy to ma coś wspólnego z typem Enneagramu, czy nie, to nie wiem. Raczej jednak nie, bo Enneagram nie uwzględnia podświadomości i nieświadomości, ale raczej opisuje mechaniczne zachowania osoby, bez wgłębiana się w psychikę świadomą, podświadomą i nieświadomą.
Spoiler:
1w9, 6w5, sp/sx
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Venus - bardzo długi wywód, z którym nawet w dużej mierze się zgadzam, ale jednak uważam, że w szukaniu znajomych czy bliskich czy wręcz partnera można się kierować teoriami osobowości, jeśli po prostu POCIĄGAJĄ nas pewne konkretne cechy albo inne konkretne odrzucają, nudzą czy drażnią. Nie umiem obcować z pewnymi typami z różnych typologii, z enneagramu też znajdę takie, bo nauczona doświadczeniem i schematem który powtórzył się zbyt wiele razy - wiem, że z pewnymi konkretnymi typami nigdy się nie dogadam, bo ich sposób postrzegania i trawienia rzeczywistości mnie przeraża/wkurza/brzydzi, bo ja ich irytuję/oburzam/męczę. To nie tak, że w pewnych typach widzę potencjalne ideały - zdecydowanie NIE. Ale oszczędziłam wiele czasu darując sobie zmuszania się do znajomości z ludźmi, po których wiem, czego sie spodziewać, bo ich rozszyfrowałam na podstawie dotychczasowych doświadczeń. Inna sprawa, że mnie też takie nierokujące jednostki nie pociągają albo przestały pociągać w najmniejszym stopniu, odkąd nauczyłam się, w jakie schematy z nimi wpadnę.
Tak, to jest szufladkowanie. Tak, możliwe że selekcją odrzuciłam kogoś sensownego. NIe, nie żałuję, że odrzuciłam, bo po prostu nie chce mi się wnikać głębie i podświadomość i nieświadomość jednostki, której już pierwsza warstwa charakteru po prostu mi się nie podoba. A to z nią zazwyczaj trzeba się potem bujać.
Tak, to jest szufladkowanie. Tak, możliwe że selekcją odrzuciłam kogoś sensownego. NIe, nie żałuję, że odrzuciłam, bo po prostu nie chce mi się wnikać głębie i podświadomość i nieświadomość jednostki, której już pierwsza warstwa charakteru po prostu mi się nie podoba. A to z nią zazwyczaj trzeba się potem bujać.
xxx xx/xx XXXx
- Osteoporoza
- Posty: 476
- Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: W dziczy serca
- Kontakt:
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Wow, trochę dygresja nam tu wyszła, ale spoko.
W każdym razie, Venus, to o czym mówisz to moralny relatywizm. Bardzo zła rzecz bo nie pozwala odróżniać białego od czarnego. Taki odmęt jest wprowadzany celowo, propaganda walki z jak to określasz "panowaniem nad duszami" jest po to tworzona by uwaga... panować nad duszami. Trzeba znaleźć swoje własne punkty odniesienia by nasza "dusza" była opanowana ale przez nas samych.
Co do tematu. Jakby to powiedzieć... Lubię ładne, miłe, niegłupie dziewczyny - całkiem typowo lol (proszę nie czepiać się kolejności cech, nie ma znaczenia)
Z doświadczenia wiem, że dobrze jak dziewczyna nadrabia w tym czego mi brakuje np. inteligencji emocjonalnej i rozumie dużo bez konieczności przesadnego wywnętrzniania się, a jak już to tak żeby czuć się zrozumianym.
Być może 2. Dawca?
W każdym razie, Venus, to o czym mówisz to moralny relatywizm. Bardzo zła rzecz bo nie pozwala odróżniać białego od czarnego. Taki odmęt jest wprowadzany celowo, propaganda walki z jak to określasz "panowaniem nad duszami" jest po to tworzona by uwaga... panować nad duszami. Trzeba znaleźć swoje własne punkty odniesienia by nasza "dusza" była opanowana ale przez nas samych.
Co do tematu. Jakby to powiedzieć... Lubię ładne, miłe, niegłupie dziewczyny - całkiem typowo lol (proszę nie czepiać się kolejności cech, nie ma znaczenia)
Z doświadczenia wiem, że dobrze jak dziewczyna nadrabia w tym czego mi brakuje np. inteligencji emocjonalnej i rozumie dużo bez konieczności przesadnego wywnętrzniania się, a jak już to tak żeby czuć się zrozumianym.
Być może 2. Dawca?
Ostatnio zmieniony niedziela, 23 marca 2014, 00:29 przez Osteoporoza, łącznie zmieniany 1 raz.
6w5
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Ale wiecie, że ludzie na początku bliskiej znajomości bardzo się starają podobać i udają, że są lepsi/inni niż w istocie są?
1w9, 6w5, sp/sx
- Osteoporoza
- Posty: 476
- Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: W dziczy serca
- Kontakt:
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
To akurat jedynkowa motywacja. Lękowiec ma inną - poznać drugiego człowieka, aby nie był zagrożeniem (czyli poznać jego "bezpieczną instrukcję obsługi").Venus w Raku pisze:Zasada "panowania nad duszmi" zawsze obowiązuje. I dlatego tak bardzo chcemy poznać innych. Chcemy poznać innych, aby panować nad nimi, wszczepiać im nasze poglądy i wyciągać z tego dla siebie korzyści.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Tuti fruti, fantazja i własne widzi mi się. Lękowiec jak 6, chce poznać drugą osobę, aby mieć pewność, że nikt jej nie zagrozi i nikt jej nie oszuka, a Jedynka, ktróra jest zewnetrznie uległa wobec autorytetów chce kontrolować, kogokolwiek i cokolwiek może kontrolować, co jest słąbe. Ale te dwie cechy razem wzięte, to jest atrybut kontrafobicznej 6.
1w9, 6w5, sp/sx
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
A tak, kontrfobicy rzeczywiście mają ciągotki do zapewnienia sobie poczucia bezpieczeństwa przez kontrolowanie innych. Rozpędziłam się w uogólnieniu na wszystkich lękowców. Druga dziura w lękowcowym koncepcie jest taka, że nie obejmuje Dziewiątek. To nie lękowce, a trudno zarzucić Dziewiątkom, że dążą do władzy nad innymi i narzucenia innym swoich poglądów.
W każdym razie, chodziło mi to, że "rząd dusz" nie jest uniwersalną motywacją każdego.
W każdym razie, chodziło mi to, że "rząd dusz" nie jest uniwersalną motywacją każdego.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.
Indywidualnie nie jest, ale w skali politycznej jest. Z punktu widzenia przeciętnego czlowieka "rząd nad duszmi" nie jest uniwersalną prawdą w życiu przeciętnego człowieka, ale z pewnością jest motywacją dla tych, którzy chcą kontrolować innych. Jak można przewidzieć, kto będzie miał kontrolę nad kim? Ja znam przykłady, że słabe i wystrachane osoby mają kontrolę nad silnymi i odważnymi. Niemożliwe? Lepiej uwierz, że jest to możliwe.Cotta pisze:W każdym razie, chodziło mi [o] to, że "rząd dusz" nie jest uniwersalną motywacją każdego.
1w9, 6w5, sp/sx