Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#106 Post autor: boogi » niedziela, 12 lipca 2009, 01:12

chottomatte pisze:podaję swój nr tel. 0 700 123 123 - chotto :twisted:
Dzwońcie! Czekam! :mrgreen:
Twój nr telefonu to przecież 0 700 246 886 (chotto) :twisted:

Btw, jak czasem czytam posty niektórych Czfurek, to zaczynam rozumieć sens głupiego dowcipu:
- Dlaczego przybijamy piątki?
- Bo czwórki już są przybite...


"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

#107 Post autor: chottomatte » niedziela, 12 lipca 2009, 01:23

Zmieniłam, bo mi żyć nie dawałeś. :twisted: Dzwoniłeś i dzwoniłeś, a korzyści z tego żadnych. Abstynencie ty marny ;D Nie leżysz w kręgu mych zainteresowań - pisałam - tylko właściciele barów i knajp :mrgreen:

Haha, fajny kawał :D
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
a.
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 31 marca 2009, 14:36
Enneatyp: Szef

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#108 Post autor: a. » piątek, 4 września 2009, 22:15

Rilla pisze:W Piątkach pociąga mnie ich skrytość i niedostępność. Najbardziej lubię obserwować przejawy ich uczuć zarysowanych lekko na ich twarzach, tkwiących głęboko w oczach, zawartych w słowach i gestach.
tak tak tak. bo Oni myślą, że nad tym panują. ale nie są z kamienia. i to jest takie piękne, odskocznia od czwórkowości, spokój, pewność, opanowanie, zdecydowanie, przewidywalność. ostoja. odkrywanie nowych terenów. ile moglibyśmy się nawzajem nauczyć...
nie wytrzymałabym z kimś takim jak ja.
Grin_land pisze:Może to bardzo nierozumne ale mam trochę słabość do takiej udawanej pewności siebie..pod którą można wyczuć coś zupełnie innego.
Anna

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#109 Post autor: Prowokacja » środa, 9 września 2009, 05:07

Grin_land pisze:Może to bardzo nierozumne ale mam trochę słabość do takiej udawanej pewności siebie..pod którą można wyczuć coś zupełnie innego.
Gdzie to, skąd to? Nie mogę znaleźć, a ciekawa jestem czy to wyrwane z kontekstu czy może wcale nie?;> Zaciekawiło mnie.

Ale wypowiem się co do typu;) u mnie to wygląda niestety tak, że wszelkie moje udane związki były tylko z 2 albo 5 i szczerze to nie widzę siebie z innym typem...
2ka dawała mi oparcie i stabilizację, której niestety często potrzebuję, no i byłam doceniana, na tym punkcie tez mam fioła... Kłócimy się o zapewnienia, których ja potrzebuję a 2ki (co jest dla mnie dziwne) nie lubią o niczym zapewniać...
Z 5kami zawsze mnie łączy jakaś silna więź, czasem niezrozumiała do końca i interesujące jest samo w sobie szukanie co to jest, poza tym z nikim az tak dobrze mi się nei rozmawia jak z 5kami(no jeszcze z niektórymi 4w5;). Cenię u 5tek to, że nie muszą wkółko robić czegoś z drugą połówką, ale potrafią zająć się sobą i skupić tylko na sobie, niesamowita cecha. Jednak przerażają mnie swoją tendencją do "palenia za sobą mostów"...
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#110 Post autor: Chinook » środa, 9 września 2009, 09:43

Nie lubię palenia mostów u innych i u siebie też. Parę razy się zdarzyło, w połowie przypadków przesadziłem.

Mnie z kolei pociąga jak ona potrafi spojrzeć na coś logicznie, obiektywnie, ze spokojem, rozsądnie.

Awatar użytkownika
a.
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 31 marca 2009, 14:36
Enneatyp: Szef

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#111 Post autor: a. » środa, 9 września 2009, 10:56

Prowokacja, to na pewno z tego tematu, inaczej bym tu tego nie przywlekła :P skorzystaj z wyszukiwarki.


nie lubię takiegu szufladkowania, ale być może coś w tym jest... im lepiej poznaję Piątki, tym bardziej jestem przekonana, że do jednej z Nich chcę należeć. natomiast czwórka na pewno nie - jak juz powiedzialam, nie wytrzymałabym z kopią siebie. siódemka też niet - drażni mnie nadmierny entuzjazm; ciągle w głowie mam wspaniały wiersz Twardowskiego "Oda do rozpaczy", będący ścianą, po której pewnie i pełnoprawnie pnie się moja osobista rozpacz.

póki co to tyle.
Anna

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#112 Post autor: Prowokacja » środa, 9 września 2009, 15:02

Chinook pisze:Nie lubię palenia mostów u innych i u siebie też. Parę razy się zdarzyło, w połowie przypadków przesadziłem.
A możesz powiedzieć co Cię do tego skłoniło? I czego oczekiwałes po?
a. pisze:Prowokacja, to na pewno z tego tematu, inaczej bym tu tego nie przywlekła :P skorzystaj z wyszukiwarki.
Znalazłam już, dzięki ;)
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Awatar użytkownika
kunanini
Posty: 118
Rejestracja: wtorek, 4 sierpnia 2009, 14:05

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#113 Post autor: kunanini » środa, 9 września 2009, 15:29

Odradzam głębszych relacji na linii 2 i 7. Zdecydowanie.
Dwojka i siódemka nie będą w stanie się docenić. Energie tych ludzi się zmarnują, nie skrzyżują się, ujdą na marne, niewykorzystane. Dwójka nie dostrzeże głębi siódemki, której emocje, miłość, objawia się inaczej niż dwójki, głównie poprzez podziw, stymulację, ofiarowanie przstrzeni, dodawanie skrzydeł do samodzielnego lotu, podkreślanie dobrowolności, jako miary siły uczucia wobec kogoś. Nadmierna troskliwość dwójki będzie odbierana jako próba kontroli, zawłaszczenia siódemki, a takie zachowania ona odbierać będzie jako przeciwieństwo miłości; brak poszanowania przestrzeni, brak ufności, uwiązanie, zasada wzajemności w relacjach, to rzeczy obrzydliwe dla siedem i uważane przez nią za chorą miłość. Radosne podejście do życia siódemki gaszone jest przez dwójkę, która wolałaby, żeby siódemka była biedna i potrzebująca, jest równiez spłycone do przykrywki prawdziwych uczuć, gdyż dwójka nie posiada zdolności do doceniania pewnych rzeczy, uważa że na radość trzeba zasłużyć. Siódemka jest też innym dawcą niż dwójka. Jest równie hojna, ale jej datki są nielogiczne i wg dwójki może dawać raz za dużo (dwójka odbiera to wtedy jako krępujący dług wdzięczności wobec VII) albo za mało (siódemka nie kalkuluje, ile komu jest "winna", daje spontanicznie, "ciepłą ręką"). 7 wbrew temu, co myśli 2, jest bardzo skupiona w życiu na miłości. Często żywi dużo dobrych uczuć do ludzi, niezależnie od układów i zobowiązań, jest częściej skłonna dobrze o nich myśleć i ich akceptować. 7 uważa, że uczucie powinno być magnesem, a nie łańcuchem, miłość wynikająca ze świadomości, z wolności jest prawdziwa. Człowiek musi niezależnie poznawać siebie i uczyć się akceptować, a nie budować swoje ego wyłącznie w oparciu o innych, co prowadzi do instrumentalnego traktowania ludzi. Inni nie powinni służyć wypełnianiu naszych braków, pragnień, urazów, marzeń. 2 i 7 to różne światy. Nawet w tym tekście widać, jak np. 7 nie potrafi docenić 2, chociaz się stara:)
Oba te typy są wartościowsze w światłach innych typów, ale przy sobie gasną...

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#114 Post autor: Orest_Reinn » środa, 9 września 2009, 15:54

Pragnę zauważyć, że to raczej siódemki są specami od kalkulowania wszystkiego w życiu ;) W tym opłacalności związku.
Nie bez przyczyny nadano siódemkce nazwę Epikurejczyk. Jest to typ, którego gromadzenie wrażeń przypomina grę strategiczną. Obydwa typy działają impulsywnie, lecz działania dwójki mające emocjonalne podłoże, wydadzą się siódemce nieracjonalne.

Awatar użytkownika
kunanini
Posty: 118
Rejestracja: wtorek, 4 sierpnia 2009, 14:05

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#115 Post autor: kunanini » środa, 9 września 2009, 16:01

Orest_Reinn pisze:Pragnę zauważyć, że to raczej siódemki są specami od kalkulowania wszystkiego w życiu ;) W tym opłacalności związku.
Nie bez przyczyny nadano siódemkce nazwę Epikurejczyk. Jest to typ, którego gromadzenie wrażeń przypomina grę strategiczną. Obydwa typy działają impulsywnie, lecz działania dwójki mające emocjonalne podłoże, wydadzą się siódemce nieracjonalne.
niezrozumienia ciąg dalszy... piękny przykład :(

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#116 Post autor: Orest_Reinn » środa, 9 września 2009, 16:13

Staram się być obiektywny.
Wiem, że poprzedni post brzmi trochę jakbym chciał obrazić siódemki, ale nie potrafię tego inaczej ująć. Spodziewałem się jednak raczej, że siódemka odbirze to nieco pozytywniej. W końcu mówię o zaniedbywaniu przez 7 ośrodka emocji, co przez nie same chyba nie jest postrzegane negatywnie.

Awatar użytkownika
kunanini
Posty: 118
Rejestracja: wtorek, 4 sierpnia 2009, 14:05

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#117 Post autor: kunanini » środa, 9 września 2009, 16:35

Jak wiadomo, ludzie to skomplikowane istoty, podobnie złożone są ich motywacje i działania. Zakłada się, że osób, u których najczęściej uruchamia się schemat nr 7, wypierają emocje, gdyż energia przełożona zostaje głównie na ośrodek intelektu, ewentualnie działania. Jednakże warto pamiętać, że są to w dalszym ciągu ludzie, a zatem istoty pełne uczuć, targane różnymi emocjami. Naturalne przy tym jest, że jest większa skłonność do postrzegania głębszego, większego analizowania grupy, z którą się identyfikuje. Zatem świat dwójek dla Ciebie będzie o wiele bardziej różnorodny, wielobarwny, wart zrozumienia, niż jakikolwiek inny. Tak, jak dla mnie Siódemek, bo utożsamiam go z sobą, a wiem jak bardzo skomplikowana jestem, widząc się od środka, natomiast innych ludzi mogę jedynie obserwować z boku i oceniać przez własny pryzmat. Jest mi o wiele łatwiej zrozumieć te zachowania, czy mysli, które są mi bliskie, wtedy mam też większą szansę zinterpretować je podobnie do intencji nadawcy, jeśli z kolei ktoś jest zupełnie inny, to albo uznam go za w ogóle niemożliwego do zrozumienia, albo podejmę nieudolne próby. Prawdopodobnie będe upraszczać, stereotypizować, przekręcać znaczenia. Na schemacie enneagramu widać, że 2 i 7nie mają żadnego punktu zaczepienia. Nie powinny się oceniać, nie mają po temu najmniejszych podstaw. Wiem, że podjęłam taka próbę w pierwszym poście i że jest to krzywdzące dla Dwójek. Na szczęście jest wiele ludzi i każdy może zostać doceniony, zrozumiany, wspierany i znaleźć współpracę 8)

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#118 Post autor: Snufkin » środa, 9 września 2009, 16:43

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 19:02 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
kunanini
Posty: 118
Rejestracja: wtorek, 4 sierpnia 2009, 14:05

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#119 Post autor: kunanini » środa, 9 września 2009, 16:50

bezpośrednio połączone: 1 i 5
sąsiednie 6 i 8
inne 7
całkiem blisko jest do 4

całkowicie odległe są 2,3 i 9

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Enneagram a pociąg do płci przeciwnej.

#120 Post autor: atis » środa, 9 września 2009, 17:09

Nie wchodząc w teoretyczny galimatias 2 zawsze mi się wydawała idealnym kandydatem na podnóżek dla 7. A 7 chyba lubią być podziwiane i czuć się lepsze.
Zgadzam się z Tobą... częściowo.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

ODPOWIEDZ