Jestem 5. Sprawa skrzydła jest niejasna. Było ustalone, ale zwątpiłam.
W drugim człowieku pociąga mnie to, czego mi brakuje. Inicjatywa, entuzjazm, pewna emocjonalność (ale bez przesady!)... a więc 5 odpadają. Podobnie 1 i 3 (dwa najbardziej irytujące mnie typy). Nie znam chyba żadnej dwójki, ale nie sądzę, aby to był dla mnie ciekawy typ.
Lubię 4, byłam w poważnym związku z 4w5. Poza tym myślę, że 6 są w porządku. 7 i 8 wydają mi się płytkie, a 9 bezpłciowe.
Zjechałam wszystkich poza 4 i 6. LOL. Cóż, do każdego mam zastrzeżenia, ale myślę, że tak naprawdę odpadają tylko 1, 3 i 5