Ech, przecież to właśnie napisałam.. (w domyśle-że jest wspólny).
M*
Owszem, placząc się najpierw w zeznaniach, co oznacza, że nie rozumiesz definicji genomu/DNA
Powtarzanie się. To juz było. Sprostowałam.
M*
(a wyczytać bez zrozumienia z Wiki to każdy potrafi Wink)
M*
(taa, rozmawiałam już o ewolucji z takimi, co jedynym ich argumentem byla Wikipedia, ale nie umieli swoimi słowami
wytłumaczyć, do czego linkują ;>)
Odnośnie czego są te Twoje uwagi? Tamtego jednego zdania? Jeżeli jest potrzeba dokładniejszego zdefiniowania jakiegoś
pojecia w celu lepszego zrozumienia tematu, czy posta drugiej osoby, to okej. Ale definicje dla definicji mnie nie bawią.
Patrz wyżej.
Dajmy na to, że ja się teraz przyczepię do tego, że Wikipedia, to nie jest argument, tylko źródło i bedę o tym pisać przez
nastepne cztery posty.. Bardzo konstruktywne.
Tak powstałe Yeciątka różnią się wyglądem, a nie genomem z człowiekiem.
M*
I dlatego nie są/nie będą innym gatunkiem.
To, że nie są innym gatunkiem było juz powiedziane ze trzy razy.
Nie oznacza to, że powstał od razu inny gatunek,
Nie od dzisiaj ludzie są różnokolorowi, wysocy i niscy, kwadratowi i okrągli.
<-- Chodzi o fenotyp. Z człowieka
powstał człowiek(Yeti), ale o innym wyglądzie.
M*
Ech, to jeszcze o niczym nie świadczy.
<--Tutaj mówisz, że to, że fenotyp jeszcze o niczym nie świadczy,
o niczym nie świadczy i że różnią się geny. (BTW, geny różnią się u każdego człowieka oprócz bliźniąt jednojajowych,
podczas gdy genom jest wspólny dla populacji )
przecież to, że jeden królik jest biały, a drugi czarny, jeden człowiek włochaty, a drugi łysawy, nie znaczy, że nie
są tym samym gatunkiem Chociaż oczywiście gatunki się różnią z wyglądu między sobą, to na podstawie samego tylko
wyglądu nie można określić, czy to ten sam gatunek, czy już inny.
<--tylko na podstawie tego, czy są mogą się
krzyżować między sobą. Wtedy Yeti może sie krzyżować z człowiekiem.
M*
Póki geny są te same (a te same są i będą) to nie będą niczym innym od ludzi.
A napisałam gdzieś, że będą?
O, wycofanie ;>.
Z tego wszystkiego co napisałam wyżej(trzeci akapit tego postu), że dopóki genom (nie geny), będzie wspólny dla Yeti'ch
i ludzi, to nie mamy do czynienia z innym gatunkiem.
Na razie tyle.