to cholernie cenna uwaga która ósemkowo skłania mnie właśnie do ruchu - dość biadolenia, czas działać!baby_kapar pisze: Mysle, ze z wiekiem, czy ktos zna enneagram czy nie, charakter sie stabilizuje samoistnie (bez wlozonego wysilku czasem).
z jednej strony enneagram ma nam pozwolić uświadomić sobie swój typ osobowości. z drugiej - ma nam pomóc zmierzać w kierunku integracji - zarówno typu bazowego jak i skrzydła. Jako ósemka powinienem bardziej zmierzać w stronę dwójkowej troski o innych, unikać piątkowego zamknięcia, ze względu na skrzydło siódemki muszę unikać jedynkowego perfekcjonizmu, egoizmu i przekonania o swojej racji, a znów skupiać się na dobrych stronach piątki (co ciekawe - kierunkiem integracji piątki jest ósemka, więc po prostu powinienem mocniej dbać o swoje podstawowe ósemkowe pozytywy...). Moja ogólna recepta to unikać zła piątki, szukać dobra ósemki i dwójki.
Gdybym odkrył enneagram parę lat temu może byłbym zbyt niedojrzały żeby rozpoznać swój typ, tym bardziej że doswiadczenia paru ostatnich lat pokazały mi gdzie intuicyjnie się odnajduję, a gdzie nie. Moje 8w7 jest poparte więc samodzielnym szukaniem drogi, mogę nawiązać czytając opisy typów do własnych doświadczeń i decyzji. Parę lat temu nie miałbym takiej szansy. Z drugiej strony jestem jeszcze dość młody, otwarty i chętny do zmiany by naprawdę się w to wkręcić i pracować nad sobą. Może za parę lat byłbym już ak utwierdzony i ukształtowany że o zmianę byłoby o wiele trudniej?
Pytanie o wiek to kompromis pomiędzy zbyt młodym wiekiem, kiedy nie jesteśmy w stanie się dobrze rozpoznać a wiekiem, w którym już nie jesteśmy tak podatni na zmiany... Nie za stary, nie za młody.