Dawno, dawno temu...

[Envy]

No, wreszcie jestem ^^ Witam wszystkich forumowiczów! Zaraz coś napiszę, skoro tak bardzo chciałeś, Nerwusie (mogę Cię tak nazywać? :]).
*Ahem*, a więc.. Ja byłbym demonem, nie żadnym tam potężnym i niezwyciężonym, tylko raczej takim zwyczajnym, szarym, i do tego pokojowo nastawionym, a nie krwiożerczym i dzikim. Parałbym się magią i interesował wszystkim, co dawne, zapomniane i utracone. No i oczywiście, byłbym filozofem i optymistą. Wędrowałbym po świecie w ludzkiej postaci, poznawałbym ludzi, ich zwyczaje, kultury, szukał przygód, a przede wszystkim, chciał znaleźć prawdziwą, jedyną, wieczną przyjaźń.
Demonem zachwycającym się pięknem świata, podziwiającym wschody i zachody Słońca, nocne niebo pełne gwiazd, trawiaste równiny przykryte mgłą.. itp. itd. ;D No i bardzo, bardzo chaotycznym, jak to przystało na demona. ^^ (uratować jakąś śliczną dziewczynę a chwilę później pożreć jej duszę, by ulżyć jej w cierpieniach.. ^^)
Co by tu jeszcze.. chyba tyle starczy ;P

[Kikijuro]

Envy
Basketcase prosił aby podać nazwe swojego typu jeżeli nie masz jej w sygnaturce a u ciebie własnie tak to wygląda

EDIT:

Ok nieaktualne
Swoją drogą witam nową dziewiątke 8)

[Envy]

Hoj-oj, mój błąd ^^' Już dodałem typ do podpisu. Dzięki za zwrócenie uwagi ;D

EDIT:

Witam Cię i ja ^^

[Szopa]

[offtop]Prosze osoby ktore sie udzielaly w tym watku o sprawdzenie skrzynki odbiorczej na forum.
Niestety - nie wszyscy.
Szura, Basket, wam nic nie wysylalem, bo rozumiem ze zgode juz mam.
Przepraszam za offtopik
Szczegoly juz wkrotce :)[/offtop]

[Szczurek]

mój bohater - osoba jak najbardziej dobra i pozytywna. Osoba zwykła, nie magiczna. Może być to rycerz posiadający jedną tylko wielką tajemnicę, która może zniszczyć wszystko. Posiadający potęgę, której nigdy nie użyje, bo jest zbyt potężna,hehe. Nie wyróżniający się człowieczek wędrujący tu i tam, samotnik którego można spotkać w miejscach mało zaludnionych. Nigdy mój bohater nie odmawia osobom w potrzebie i zajmuje się prostymi, ale za to bardzo twórczymi zajęciami (rzeźbienie, malowanie etc)

Typ : 9w1

[Mamba]

[offtop]Prosze osoby ktore sie udzielaly w tym watku o sprawdzenie skrzynki odbiorczej na forum.
Niestety - nie wszyscy.
Szura, Basket, wam nic nie wysylalem, bo rozumiem ze zgode juz mam.
Przepraszam za offtopik
Szczegoly juz wkrotce [/offtop]

Cóż, do mnie też nic nie doszło
Sorry za offtop.

[Merrique]

Na początku wszystkich chciałam przywitać

A teraz moja ósemkowa postać się wam przedstawi

Elf, na pewno byłabym elfem, czarodziejką
Zamienioną w wampira na jej własne życzenie...
W głębi serca bardzo dobra istota, jednak nie potrafiąca się odnalźć w zwykłym ludzkim świecie. W efekcie wybiera życie pod osłoną nocy, w cieniu ludzi, obok nich... Przemyka nocą pod miejskimi murami, nie unika towarzystwa innych istot, wręcz poszukuje go. Uwielbia spędzać czas w tawernach przyglądając się śmiertelnikom.
Jakoże jest nieśmiertelna doszła do wniosku, że będzie miała całą wieczność na zastanawianie się nad sobą, analizowanie swojej natury i zmienianie się... Narazie nie ma najmniejszego zamiaru zaprzątać sobie głowy takimi błahostkami... Wykorzystuje swoje zdolności nie tylko wampiryczne, ale także te czardziejskie które znacznie się wzmocniły po przemianie w wampira. Porusza się z szybkością wiatru, potrafi czytać myśli, jest niesamowicie silna to tylko część z jej zdolności...
Skórę ma mleczną, bardzo bladą jak na wampira przystało, włosy ma długie sięgające do połowy pleców, kręcone, czarne niczym skrzydła kruka. Na swoją długą suknię, która z reguły jest w kolorze bordowym narzuca czarny płaszcz z kapturem zakrywającym jej nienaturalnie bladą twarz ze świecącymi w niej wampirycznymi oczami.

To tyle ode mnie...

[Słomkowy_Kapelusz]

A teraz moja ósemkowa postać się wam przedstawi

Wal na forum Szefów. Gospoda pod Słomkowym Kapeluszem z radością wita kolejną duszę.

Cholera zrymowało się

[Kiciak]

Twoje ukryte talenty sie ujawniaja

wiec jako kolejna 8 dorzyce tutaj i siebie ale sie nie przywitam, bede chamem

ja bym byla na pawno mroczna elfka czarnoksiezniczka, zyjaca dla wlasnej zemsty i wlasnej dumy, mogaca jedynie chronic swoich najblizszych przyjaciol. werdrujaca po pustkowiach, samotna i szlachetna w swym postepowaniu wobec innych.
wysoka, z ciemna skora i wlosami i oczami, lekka i zwinna, silna i delikatna, noszaca swoja lekka czarna i zwiewna suknie, płaszcza nie nosi plaszcza, uwaza go za rzecz zbedna.

no nie... nawet po tym widac ze jestem 8, to jest przeklenstwo

gdzie ta gospoda pod Kapeluszem?

[Riviette]

Hmmm... fajny temat. Lubię fantasy, więc i ja się wypowiem.

Myślę, że chciałabym być jakąś zwykłą dziewczyną, nie wyróżniającą się na początku niczym szczególnym, która jednak po pewnym czasie ku zdziwieniu innych (i swojemu) ujawnia nieopanowane, niekontrolowane magiczne zdolności. Osobowość? Taka, jaka jestem teraz. Otwierająca się tylko przed znajomymi, bojąca się obcych, ale nie nieśmiała. Z profilu pogodna, uśmiechnięta, ale szybko denerwująca się. Rozgadana w towarzystwie przyjaciół, milcząca przy dorosłych lub nieznajomych. Wygląd? Nie mam pojęcia. Nie chciałabym wyglądać tak, jak teraz. Albo po prostu zamiast obecnej fryzury, chciałabym mieć długie, ciemne włosy. I tyle chyba o tej postaci wystarczy. Szkoda, że to nierealne

[ewutek]

Byłabym sędziwym krukiem, który niespodziewanie zjawiałby się w kluczowych sytuacjach, zapowiadając złowróżbnym krakaniem dramatyczne zdarzenie zwieńczone klęską tego, kto spotkał go (mnie, czyt.: ewutka] na swojej drodze... 8)

[Szopa]

Byłabym sędziwym krukiem, który niespodziewanie zjawiałby się w kluczowych sytuacjach, zapowiadając złowróżbnym krakaniem dramatyczne zdarzenie zwieńczone klęską tego, kto spotkał go (mnie, czyt.: ewutka] na swojej drodze... :lol: 8)

O, masz u mnie role :P

[Green Eyes]

zazwyczaj byłam elfką... Nie ciagnie mnie do zla, zemsty, okrucienstwa, pociagalabym mnie za to wladza jaka daje magia. jesli ktos kojarzy taki ruch jak Wicca, neopoganie, to wlasnie w ten sposob to sobie wyobrazam.

tak samo sie widze. chcialabym byc postacia pozytwna. delikatna, lagodna, ale i waleczna, szybka, z opanowanymi sztukami walki. o delikatnych rysach, smukla, piekna. glownie koncentorwalabm sie na pomaganiu innym, leczeniu, albo w ostatecznosci na walce o 'sluszna sprawe', gdyz wszelka przemoc omijalabym szerokim lukiem. wolalabym zglabiac tajniki przyrody niz walczyc. mialabym swojego ukochanego konia. mieszkalabym wsrod innych pozytywnie nastawionych do swiata elfow.

[Romanov]

Na pewno cos z dużą dawką emocji ekstramalnych.

integralnie bylabym wojownikiem/zlodziejem jak tu juz basketcase rzucil przyklad. robiac cos co ma sens za olowiana kotara mgly eksplorujac sobie. "to do the right thing". nie wiem czy to dobrze czy zle tak poprawnie to widziec, ale cos mnie sklania w te strone. wariant niby dwuczlonowy

[Basketcase]

Byłabym sędziwym krukiem, który niespodziewanie zjawiałby się w kluczowych sytuacjach, zapowiadając złowróżbnym krakaniem dramatyczne zdarzenie zwieńczone klęską tego, kto spotkał go (mnie, czyt.: ewutka] na swojej drodze...

Brzmi zupełnie jak Morrigan, bogini wojny i śmierci z mitologii celtyckiej. Przepowiedziała śmierć i prześladowała herosa Cuchulainna. Jakieś inspiracje z tego źródła?

integralnie Smile bylabym wojownikiem/zlodziejem jak tu juz basketcase rzucil przyklad. robiac cos co ma sens za olowiana kotara mgly eksplorujac sobie. "to do the right thing". nie wiem czy to dobrze czy zle tak poprawnie to widziec, ale cos mnie sklania w te strone. wariant niby dwuczlonowy

NIC nie rozumiem z Twoich postów. Nie tylko tu, ale wszędzie indziej. Nie wiem, czy tylko mnie się to wydaje kompletnym bełkotem?