Strona 39 z 108

Re: Rozpoznanie typu

: środa, 9 marca 2011, 07:49
autor: Desiderat
Analfabetyzm to choroba cywilizacyjna, a nie tylko dolegliwość anglików, ale trudno o to, żeby było inaczej przy takiej dostępności internetu. ^^

Jedynkiem nie jestem(tak?), co do szóstki mam wątpliwości, a na ósemkę jestem chyba zbytnio ciotowaty. To czym ja do cholery jestem ? :<

Dzisiaj w teście mi wyszło 3w4. : o

Re: Rozpoznanie typu

: środa, 9 marca 2011, 13:42
autor: inv
Desiderat pisze: Dzisiaj w teście mi wyszło 3w4. : o
witaj w klubie.
idziemy na piwo i będziemy rozmawiać o naszej (być może wspólnej) karierze zawodowej i innych rzeczach, co sobie zrobimy w przyszłości i zaczniemy do tego dążyć.

kurde, uwielbiam takie klimaty ;)

Re: Rozpoznanie typu

: środa, 9 marca 2011, 15:43
autor: Desiderat
Na piwo? Powiedz gdzie i ile piw jesteś w stanie mi postawić, a będę gdziekolwiek to jest.

Może Tobie się uda określić mój ten nieszczęsny typ, a wtedy mogę zostać nawet Twoim osobistym lojalistą. :roll:

Re: Czy na pewno jestem 2?

: poniedziałek, 14 marca 2011, 19:39
autor: rigel_ashen
osobiscie uwazam, ze pierwszy test jest najbardziej wiarygodny. potem zastanawiasz sie co by tu zaznaczyc ;P Skoro wyszlo ci 2w1 to znaczy ze masz skrzydlo 1 moze jest ono u ciebie bardzo silne. poza tym 2 zmienia sie w zaleznosic od sytuacji w jakiej nas postawisz, ilosci stresu itp. i wtedy zaczynamy przypominac inne typy (szczegolnie 4 i 8) patrz na siebie, na swoje spontaniczne reakcje. nie jestes hybryda to na pewno :)

Re: Czy na pewno jestem 2?

: poniedziałek, 14 marca 2011, 20:36
autor: atis
Żaden test nie jest idealnie wiarygodny.

Re: Rozpoznanie typu

: piątek, 15 kwietnia 2011, 01:16
autor: Weirdo
Witam. Mam pewną znajomą ze studiów, której typu kompletnie nie potrafię zidentyfikować. Może Wam się uda wskazać jakiś typ.

Po pierwsze, jest osobą pogodną, zwykle uśmiechniętą, można powiedzieć, że generalnie dość pozytywnie nastawioną do życia. Z jednej strony jest dosyć otwarta, lubi opowiadać o swoich przeżyciach, odczuciach. Moim zdaniem nieco bardziej ekstrawertyczka niż introwertyczka, ale nie jest to aż tak wyraźne.

Z drugiej strony kilkakrotnie podczas rozmowy ze mną odniosłem wrażenie, że celowo udaje, że nie pamięta jakichś faktów dotyczących mojej osoby, o których już dobrych kilka razy mówiłem i są dla wielu osób znających mnie w podobnym stopniu dość oczywiste - rzuca mi się w oczy takie lekkie zakłamanie, którego nie potrafię rozszyfrować.

Jako że znam ją ze studiów, mogę powiedzieć, że na zajęciach raczej nie udziela się "sama z siebie" np. gdy nie jest proszona o odpowiedź. Jest ambitna, ale nie jest też raczej typem osoby idącej po trupach do celu. Bardzo charakterystyczną cechą jest regularne spóźnianie się na wszystkie zajęcia. Lubi zostawiać wszystko na ostatnią chwilę i czerpać przyjemność np. z częstych imprez. Jest aktywna, jeśli chodzi o różnego rodzaju działalność typu organizacje studenckie.

Jeśli chodzi o bardziej personalne relacje, tematy rozmów itp., bardzo często, gdy rozmawiamy, ma tendencję do wspominania o zwykłych zdarzeniach z życia codziennego, jakichś nietypowych snach albo różnych innych przyziemnych sprawach. Ma wielu znajomych z różnych kręgów, ale tylko bardzo niewielka grupka należy do tych najbliższych.

Celowo nie typuję żadnego numerka, żeby nikogo nie sugerować.

Re: Rozpoznanie typu

: piątek, 15 kwietnia 2011, 09:29
autor: atis
Nie dajesz w sumie żadnych charakterystycznych cech, powzysze mogłabym podciagnac pod polowe ludzi ktorych znam; jedyne co mogle zrobic to odrzucić 1, 5 i 8.

Re: Rozpoznanie typu

: piątek, 15 kwietnia 2011, 11:00
autor: Weirdo
Gdybym potrafił zauważyć jakieś charakterystyczne cechy, sam rozpoznałbym typ. Niestety nie potrafię, dlatego mój opis jest dość mało konkretny.

Re: Rozpoznanie typu

: piątek, 15 kwietnia 2011, 12:35
autor: atis
Stawiam na 9. W każdym innym typie jest coś, cokolwiek, jakiś punkt zaczepienia na jakiejkolwiek płaszczyźnie.

Powiedz jeszcze czy jesteś w stanie opisać zachowanie na najwyższych i najniższych stanach zdrowia, to mogłoby potwierdzić lub zap[rzeczyć mojemu przypusczeniu.

Re: Rozpoznanie typu

: piątek, 15 kwietnia 2011, 14:32
autor: Tragiczny_Romantyk
Ja mam problem ze sklasyfikowaniem swojej osoby do enneagramu. Kilku blizszych znajomych stwierdzilo, ze najwiecej pasuje do mnie z 8w7 - tez uwazam, ze to jest okay, a jednak w roznych testach (zwlaszcza tych anglojezycznych) wychodzi mi czesto 6w7 itp. Yusti stwierdzila, ze jestem "8-6-3: Ok-Ty-NieOK" na podstawie tego, co mi wychodzilo z testu, a jak wy sadzicie? WIekszosc osob zna moje posty ;)

Re: Rozpoznanie typu

: piątek, 15 kwietnia 2011, 15:16
autor: MartiniB
TR i Pablo, 2 krople wody normalnie :lol:

Re: Rozpoznanie typu

: piątek, 15 kwietnia 2011, 17:29
autor: Pablo
no nie? :lol:

TR ja bym powiedział że jesteś jakąś z lekka (teraz już jakoś zmieniłeś ton bo wcześniej to :lol: :lol: ) wykolejoną wersją 3, znam gościa 3 co podobnie gadał ale sporo bardziej żałośnie bo jego przechwalanki były - na takim poziomie logiki że 14 latek by się połapał jakie ten gość odrealnione farmazony pieprzył. Ale podobieństwo schematów da się wyczuć.

Re: Rozpoznanie typu

: piątek, 15 kwietnia 2011, 22:09
autor: Pierzasta
Ja próbowałam "zdiagnozować" znajomych i nie wszystkich się łatwo da. Szczególnie zrównoważone osoby są trudne do zdefiniowania, bo przecież łączą zachowania paru typów i rzadko popadająw skrajności.

Re: Rozpoznanie typu

: sobota, 16 kwietnia 2011, 01:37
autor: Tragiczny_Romantyk
Pablo pisze:no nie? :lol:

TR ja bym powiedział że jesteś jakąś z lekka (teraz już jakoś zmieniłeś ton bo wcześniej to :lol: :lol: ) wykolejoną wersją 3, znam gościa 3 co podobnie gadał ale sporo bardziej żałośnie bo jego przechwalanki były - na takim poziomie logiki że 14 latek by się połapał jakie ten gość odrealnione farmazony pieprzył. Ale podobieństwo schematów da się wyczuć.
edit: mialo byc 9-6-3.

Poza tym 2 jest calkiem przekonywujace, a zwlaszcza ostatni wers w minusach "zawsze chce byc najlepszy, to bywa meczace" - ogolnie moim najslabszym punktem jest to, ze bardzo dbam o reputacje i lubie byc docenianym - w pewnym sensie miec kontrole, a jak nie mam kontroli lub ludzie mnie nie doceniaja albo jak ktos np. probuje mnie zdominowac, czy stawia pod sciana, to sie denerwuje... Moim koszmarem (i to tez cecha 2) jest bycie w czyims cieniu - lubie byc w centrum, jako ten podziwiany ;) Moze to sie wydac dziwne, ale dla mnie 2gie miejsce po prostu nie ma sensu. Moze na tym forum nie koniecznie jestem jakos "podziwiany", bo wiekszosc osob nie lubi moich postow - luzik, bo instynktownie wole to, niz bycie tylko przecietnym uzytkownikiem, ktory niczym sie nie wyroznia. Tak juz mam, ze jak sie gdzies pojawiam na dluzej, to lubie byc w centrum, aby mi poswiecano najwiecej uwagi - moze to narcyzm. Podsumowujac dbam o opinie innych na swoj temat, a co za tym idzie czasami martwie sie co kto o mnie pomysli i lubie, jak wszystko idzie po mojej mysli - ale to juz cecha 8.

Poza tym nie rozumiem o co chodzi z tymi "farmazonami" - po 1 nie przechwalam sie, po 2 nie oszukuje nikogo i nie mowie jakos bez sensu, typu ze np. mieszkam w willi z basenem - nie oszukuje w ten sposob, bo taka pozerka jest bez sensu - przeciez 3ke dowartosciowuje to, ze osiaga realny sukces i doceniaja ja za to inni, a taki falszywy jest bez sensu... to tak jakby np. dowartosciowywac sie czyims zdjeciem na facebooku - bez sensu... wiec nie myl mnie ze swoim kumplem

Połączyłem / Pablo

Re: Rozpoznanie typu

: sobota, 16 kwietnia 2011, 02:07
autor: micha
Tragiczny_Romantyk pisze:
Pablo pisze:no nie? :lol:

TR ja bym powiedział że jesteś jakąś z lekka (teraz już jakoś zmieniłeś ton bo wcześniej to :lol: :lol: ) wykolejoną wersją 3, znam gościa 3 co podobnie gadał ale sporo bardziej żałośnie bo jego przechwalanki były - na takim poziomie logiki że 14 latek by się połapał jakie ten gość odrealnione farmazony pieprzył. Ale podobieństwo schematów da się wyczuć.
edit: mialo byc 9-6-3.

Poza tym 2 jest calkiem przekonywujace, a zwlaszcza ostatni wers w minusach "zawsze chce byc najlepszy, to bywa meczace" - ogolnie moim najslabszym punktem jest to, ze bardzo dbam o reputacje i lubie byc docenianym - w pewnym sensie miec kontrole, a jak nie mam kontroli lub ludzie mnie nie doceniaja albo jak ktos np. probuje mnie zdominowac, czy stawia pod sciana, to sie denerwuje... Moim koszmarem (i to tez cecha 2) jest bycie w czyims cieniu - lubie byc w centrum, jako ten podziwiany ;) Moze to sie wydac dziwne, ale dla mnie 2gie miejsce po prostu nie ma sensu. Moze na tym forum nie koniecznie jestem jakos "podziwiany", bo wiekszosc osob nie lubi moich postow - luzik, bo instynktownie wole to, niz bycie tylko przecietnym uzytkownikiem, ktory niczym sie nie wyroznia. Tak juz mam, ze jak sie gdzies pojawiam na dluzej, to lubie byc w centrum, aby mi poswiecano najwiecej uwagi - moze to narcyzm. Podsumowujac dbam o opinie innych na swoj temat, a co za tym idzie czasami martwie sie co kto o mnie pomysli i lubie, jak wszystko idzie po mojej mysli - ale to juz cecha 8.

Z tego co widzę - słowa klucze:

- zdominowany
- doceniany (używasz słowa "podziwiany")
- dbasz o opinię innych ludzi
- lubisz mieć kontrolę.

Do tego, miałeś ciągoty do 4 (stąd nazwa Tragiczny Romantyk, której się teraz wstydzisz nawet w podpisie, więc - moim skromnym zdaniem - odczuwasz zażenowanie, że TY mogłeś się pomylić, czyli "zawiodłeś się na swoim intelekcie"; wypisz-wymaluj piątka jak nic), potem 6 (hmmm, czy to nie jest obok 5?), teraz 8... (czy hmmm, to nie jest tak, że jak 5 jest siebie zajebiście pewna to robi się podobna do 8?)..

Nie wykluczałbym wcale 5 w powiązaniu z 8. Może jesteś sx 5w6? Na to bym stawiał.