#533
Post
autor: nienajlepszy » środa, 12 stycznia 2011, 09:25
Cześć. Mam problem z utożsamieniem się z moim typem w enneagramie. Już od samego rozwiązywania testu zaczynają się wątpliwości - otrzymuję odpowiedź 4w5. Ale idąc za przypisem z Enneagramu ‘Piątki, zwłaszcza ze skrzydłem 4, czasem mylnie opisują się jako czwórki (…).’, dużo większą trafnością opisu 5w4 i faktem, że wystarczy jedno oczko w bok w ostatniej odpowiedzi i już jestem 5w4, nie łamię sobie głowy nad tym zbytnio, gdyż nie to jest istotą problemu.
Kością niezgody między mną a opisem typowej 5w4 jest wycofywanie. Poczytując trochę forum, stwierdzam, że jestem jak na piąteczkę wyjątkowo socjalny. Uwielbiam towarzystwo ludzi i nie potrafię się bez nich odejść. Dzień, w którym z nikim się nie spotkam lub chociaż nie zrobię niczego co przyniesie wymierny skutek, to dzień stracony. Zachowuję jednak trochę piątkowej równowagi – nie mogę spędzać całego czasu z innymi, potrzebuję także kilka chwil dla siebie. W stereotyp piątki uderzam zdecydowanie swoją otwartością na nowych ludzi – pogawędka z panią w sklepie czy z nieznajomym w tej samej kolejce to czysta przyjemność, sam często prowokuję lub zaczepiam obcych, generalnie łatwo nawiązuję znajomości. Zachowuję jednak piątkową wstrzemięźliwość, przyjaźnię się, ufam i otwieram (i to chyba dość mocno jak na piątkę) niewielkiej grupie osób. Z drugiej strony, jestem w związku z 9 i to ja mam potrzebę wyznania swoich uczuć, zapewniania o tym, może nie nadzwyczaj często, ale jednak.
Jestem typem imprezowicza. Sporo piję, poznaję wtedy nowe osoby zupełnie bez skrępowania, mam również ogromne tendencje do flirtu. Fizyczność, która nie jest mi obca, również wydaje mi się niezbyt charakterystyczna dla piątek. Lubię tańczyć. Przytulanie się czy pocałunek, względem nawet niespecjalnie mi bliskich osób często wydaje się zupełnie naturalnym krokiem, np. na przywitanie, pocieszenie itp. Przywiązuję też dużą uwagę do wyglądu własnego, jak i innych. Lubię także być w centrum uwagi, zwłaszcza w przypadku bardziej sfeminizowanych grup (np. ja żartuję a wszyscy mnie słuchają). Przy wykonywaniu działań pokrewnych pracy (nie pracuję zarobkowo jeszcze, ale chodzi mi np. o wykonywanie zadań w grupie na zajęciach itp.) czasem, gdy widzę, że nie ma osoby która by sprawiła się na tej funkcji, przyjmuję pozycję lidera, jednak generalnie wolę pracować sam. Zdarza mi się również irytować lub być agresywnym, z reguły jednak nie ulegam emocjom.
Powyżej wymieniłem cechy, które średnio pasują do mojego typu osobowości, jednak cechy charakterystyczne dla 5w4 też przecież muszą występować. Generalnie wszystkie decyzje podejmuję na podstawie analiz i przemyśleń, jestem racjonalny, drogą przemyśleń właśnie opracowałem swoje życiowe cele i spokojnie do nich dążę, nie przejmując się wieloma sprawami. Gdy coś stanie mi na drodze, przeszkodzi czy zirytuje, czekam aż ostygnę lub od razu myślę jak rozwiązać problem. Mam również bardzo mocno rozwinięte skrzydło cztery. Jestem typem artysty, romantyka (realizuję się w sztuce, choć jestem matematykiem) i ogromną potrzebę indywidualizmu, czasem muszę pilnować się przed antykonformistycznymi zachowaniami. Odczuwam też często specyficzną przyjemność z umartwiania się niepowodzeniami, zdarza mi się ‘upajać się’ melancholijnym nastrojem.
No i tutaj dochodzimy do meritum. Czy moja czwórkowa osobowość wyolbrzymia pewne cechy, by uczynić ze mnie większego indywidualistę od innych – ‘on jest tak wyjątkowy, że nie pasuje nawet do enneagramu!’? Czy te cechy opisane w początkowych akapitach też występują u 5w4 i to nie jest nic innego? Czy to może silne połączenie z ósemką, siódemką? A może po prostu błędnie utożsamiam się z piątką? Jestem ciekaw waszych opinii, zastanawiam się również, czy macie znajomych o podobnym do mnie charakterze.
baby_kapar/posty przeniesione do odpowiedniejszego tematu