Jak wychować dziecko na konkretny typ?

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
milosz
Posty: 23
Rejestracja: wtorek, 15 kwietnia 2008, 19:20

Jak wychować dziecko na konkretny typ?

#1 Post autor: milosz » wtorek, 15 kwietnia 2008, 19:23

jak wychowac dziecko na konkretny typ?

np zrobmy sobie 8w7 czy inny konkretny typ?



fivi
Posty: 21
Rejestracja: czwartek, 4 października 2007, 15:05

#2 Post autor: fivi » wtorek, 15 kwietnia 2008, 21:06

Moim zdaniem to raczej nie do wykonania ;)
Wychowując dziecko spędzasz przy nim masę czasu niejako zakodowując mu swoje zachowania, a twoje zachowanie jest adekwatne do twojego typu w enneagramie. I w takim razie jeśli moja mama jest 2w1, to ja zauważyłam też nią jestem ;)
Jam jest dwójeczka i lubię to ;)

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#3 Post autor: Eruantalon » wtorek, 15 kwietnia 2008, 21:15

Zakodowując, albo wprost na odwrót ; > Z mamy 1'ki wyszło dziecko 5' ka ; >
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#4 Post autor: M. » wtorek, 15 kwietnia 2008, 21:30

Mała trepanacja czaszki i masz Frankensteina jak się patrzy :wink:
5w4, sp/sx
EII

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#5 Post autor: yusti » środa, 16 kwietnia 2008, 07:28

.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 października 2010, 15:58 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

pacanoid
Posty: 378
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 08:46

#6 Post autor: pacanoid » środa, 16 kwietnia 2008, 08:22

...
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 lipca 2009, 23:14 przez pacanoid, łącznie zmieniany 1 raz.
5

delirium
Posty: 197
Rejestracja: czwartek, 30 sierpnia 2007, 10:41
Kontakt:

#7 Post autor: delirium » środa, 16 kwietnia 2008, 09:20

*ciach*
Ostatnio zmieniony sobota, 7 marca 2009, 16:21 przez delirium, łącznie zmieniany 1 raz.

milosz
Posty: 23
Rejestracja: wtorek, 15 kwietnia 2008, 19:20

#8 Post autor: milosz » środa, 16 kwietnia 2008, 10:45

pytanie jest czysto akademickie
nie szukam porady tylko chcialbym zrozumiec mechanizm

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#9 Post autor: Eruantalon » środa, 16 kwietnia 2008, 12:32

dziecko uczy się poprzez nasladownictwo
nierze rodziców za wzór
Interesujaca teoria, tylko jakoś, cholera jasna, nijak się niesprawdzająca w praktyce ; >
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

milosz
Posty: 23
Rejestracja: wtorek, 15 kwietnia 2008, 19:20

#10 Post autor: milosz » środa, 16 kwietnia 2008, 12:36

ok

powiem prosciej
tacy sie rodzimy i juz
czy numerek zostaje nam nadany poprzez zewnetrze

i czy nasz numerek moze sie zmienic w ciagu zycia

jezeli tak to jak bardzo

i jak czesto

ile razy

Awatar użytkownika
Autsajder
VIP
VIP
Posty: 297
Rejestracja: wtorek, 17 lipca 2007, 07:27
Lokalizacja: spoza układu...

#11 Post autor: Autsajder » środa, 16 kwietnia 2008, 12:38

Moje luźne przemyślenia (raczej do dzieci 4-6 lat):
1 - Zawalaj mu pokój by zmusić go do sprzątania. Wszystko w stosunku do niego rób niechlujnie. By w końcu zaczęło po tobie, poprawiać niedociągnięcia.
2 - Woź go po cmentarzach, po szpitalach do hospicjum niech w młody wieku nauczy sie co to cierpienie.
3 - Nie kupuj mu żadnych zabawek, żadnych ubrań i nic na co ma ochotę. Niech wytworzy w sobie przekonanie że o wszystko musi sam sie postarać.
4 - Poniżaj go na każdym kroku.
5 - Bądź w stosunku do niego strasznie nachalny. Nie odstępuj go na krok w każdej sytuacji, by w końcu poczuł sie osaczony. Non stop pytaj go w najmniej błahych sytuacjach jak się czyje.
6 - Strasz go w nocy ;]
7 - Zamiast do przedszkola idź z nim na plac zabaw, zamiast szpinaku daj mu czekoladę, zamiast kazać mu odrabiać lekcje daj mu na piwo ;]
8 - Daj mu kijaszka niech stłucze jakieś zwierzątko.
9 - Planuj mu każdy dzień skrupulatnie, zabijaj w zarodku jego pomysły i podrzucaj swoje. Niech uczy się że inni myślą lepiej.
5w4, LII (INTj)

milosz
Posty: 23
Rejestracja: wtorek, 15 kwietnia 2008, 19:20

#12 Post autor: milosz » środa, 16 kwietnia 2008, 12:43

widac ze temat interesuje glownie ludzi 5w4

znaczy nie czujecie sie komfortowa ze swoja 5w4kowatoscia?

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#13 Post autor: M. » środa, 16 kwietnia 2008, 14:35

Wydaje mi się, że 5w4 podeszły do tego tematu z rozbawieniem :wink: Jedynie yusti, jak zawsze, odpowiedziała poważnie, a ona ma inny typ.
5w4, sp/sx
EII

Awatar użytkownika
wiadukt
Posty: 567
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj

#14 Post autor: wiadukt » środa, 16 kwietnia 2008, 14:53

mysle ze przy dziecku jest tyle pracy i obowiazkow i przekazywania swoich uczuc swoich zachowan ze jakas dodatkowa "praca" i pilnowanie sie by uzyskac jakies tam rezultaty sztuczne, to glupota ;) Heh, autsajder fajnie napisał, poslugujac sie schematami ktore sa znane kazdemu, smieszne to i przestroga moze byc ;) ale mimo wszystko spaczone jakby to brac na serio :D
nie rodzimy sie raczej z cyferką enneagramowa, dziecko to tabula rasa jesli chodzi o osobowosc wypracowana, wyuczona doświadczeniami, aczkolwiek jakies tendencje wyssane z kodem genetycznym ma zapewne, wszytsko do zobaczenia w doroslym zyciu. gdy czlowiek juz wie jak sie zachowuje w pracy, rodzinie, relacji z blikskimi z obcymi etc
jesli chodzi o zmiane numerka, to tak jak mowie, jesli jestes doroslym czlowiekiem, znasz siebie - jak zachowujesz sie i kim jestes w pracy, w rodzinie, w relacji, wsrod obcych bliskich wsrod nowych wyzwan, jak reagujesz na to na tamto, wtedy mozesz okreslic swoj typ enneagramowy, mysle ze nie zmieni sie zbytnio wtedy nic. co najwyzej smierc bliskiej osoby, utrata dlugoletniej pracy, wypadek etc moze Cie zmienic na tyle by cyfra tez ulegla zmianie ;)

takie moje zdanie.
Obrazek
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#15 Post autor: Eruantalon » środa, 16 kwietnia 2008, 16:12

Numerek raczej nie jest determinowany genami, a przynajmniej NIE TYLKO. P. H. Palmer skłaniała się raczej ku olbrzymiemu wpływowi środowiska, na ten przykład, ja bym obstawiał, ze geny to góra 30% tegoż enneagramowego numerka, który tedy niewiele mówi o cechach charakteru, jako takich (albo tylko ja tak tenże odbieram...)
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

ODPOWIEDZ