Yarren, tak samo zachowuje się mój chłopak, który na 100% jest Piątką (i też Was łączy asg ).Yarren pisze:Ten introwertyzm to jest wlaśnie to o czym kiedyś pisałem - na początku jestem niepewny, nie wcinam się w rozmwę jak nie mam wiedzy w temacie.
Jakbyś mnie zobaczyła w gronie bliskich znajomych, z którymi mam wspólne tematy to bym wyglądał zupełnie inaczej, zapewniam Cię.
Na przykład asg. Jakby ktoś o to spytał na zlocie i widziałbym, że mnie słucha to bym się nie zamknął.
Typowanie użyszkodników
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: Typowanie użyszkodników
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Typowanie użyszkodników
I tym się (miedzy innymi) różni piątka od siódemki - siódemce raczej nie przeszkadza fakt, ze o czymś nic nie wie, coś jej nie interesuje i kogoś nie lubi - tak czy inaczej mówi i jest zasadniczo otwarta, żeby dyskusja szla do przodu i żeby było fajnie i miło i sympatycznie, bo co widzę teraz: moim motorem działań i moją motywacją jest "moje życie ma być fajne i bezproblemowe" (I zrobię wszystko, by takie było).
Z moich doświadczen, zasadniczo piątka to typ, który zyskuje przy bliższym poznaniu /pomijam przypadki wkurzająceych, przemądrzałych piatek niereformowalnych/
Siódemka to typ, który, co piszę z bólem serca, przy bliższym poznaniu może tracic - bo nas fascynują poczatki znajomości, nowi ludzie i tak dalej, wiec robimy dobre pierwsze wrażenie, są dyskusje o wszystkim, dużo śmiechu i fajerwerki. "Stawiamy wysoko poprzeczkę i odkrywamy wszystkie dobre karty, te gorsze chowając w rękawie". Jeśli inne zadeklarowane siódemki się ze mną nie zgadzają, niech biją
Z moich doświadczen, zasadniczo piątka to typ, który zyskuje przy bliższym poznaniu /pomijam przypadki wkurzająceych, przemądrzałych piatek niereformowalnych/
Siódemka to typ, który, co piszę z bólem serca, przy bliższym poznaniu może tracic - bo nas fascynują poczatki znajomości, nowi ludzie i tak dalej, wiec robimy dobre pierwsze wrażenie, są dyskusje o wszystkim, dużo śmiechu i fajerwerki. "Stawiamy wysoko poprzeczkę i odkrywamy wszystkie dobre karty, te gorsze chowając w rękawie". Jeśli inne zadeklarowane siódemki się ze mną nie zgadzają, niech biją
xxx xx/xx XXXx
Re: Typowanie użyszkodników
Jeśli chodzi o styl ubierania się, to uważam, że tu np. środowisko, wychowanie ma spore znaczenie, ale ztak patrząc po piątkach, które znam, to jesteśmy raczej lekko ekscentryczni, ale to jest taki cichy ekscentryzm, który nie jest nastawiony na szokowanie, jak to czasem bywa, tylko jest wynikiem jakiegoś ogólnego "odstawania".
Pamiętam, że w okresie dorastania często oceniano mnie jako tą ekscentrycznie się ubierającą (chyba nawet do dzisiaj to zostało, tylko że dorośli ludzie się tak nie czepiają), chociaż ja nie robiłam tego specjalnie. Tzn. wiedziałam, że ubieram się trochę inaczej, ale w sumie nie aż tak, wciąż w głównym nurcie (tak mi się zdawało i zdaje) więc o so chosi? Ludzie są tacy konformistyczni, dalej nie mogę zrozumieć o co w tym chodzi, wiele osób to ubiera się zupełnie jakby za wszelką cenę chciało wyglądać "jak wszyscy'.
Ha,ha, moja przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, kiedy byłyśmy nastolatkami jeszcze, że ja to "Na pierwsze wrażenie jestem fajna, potem jak się trochę pozna to jestem strasznie dziwna, a jak jeszcze bardziej to się okazuje, że jednak fajna." Czyli może piątkę trzeba poznać naprawdę blisko.
Co do siódemek, nie wiem. Zawsze robienie świetnego pierwszego wrażenia jest pod tym względem torchę niebezpieczne.
Pamiętam, że w okresie dorastania często oceniano mnie jako tą ekscentrycznie się ubierającą (chyba nawet do dzisiaj to zostało, tylko że dorośli ludzie się tak nie czepiają), chociaż ja nie robiłam tego specjalnie. Tzn. wiedziałam, że ubieram się trochę inaczej, ale w sumie nie aż tak, wciąż w głównym nurcie (tak mi się zdawało i zdaje) więc o so chosi? Ludzie są tacy konformistyczni, dalej nie mogę zrozumieć o co w tym chodzi, wiele osób to ubiera się zupełnie jakby za wszelką cenę chciało wyglądać "jak wszyscy'.
Pewnie tak, chociaż piątka "ośmielona" może zachowaniem bardzo przypominać siódemkę (dlatego towarzysko można się fajnie razem bawić).atis pisze:I tym się (miedzy innymi) różni piątka od siódemki - siódemce raczej nie przeszkadza fakt, ze o czymś nic nie wie, coś jej nie interesuje i kogoś nie lubi - tak czy inaczej mówi i jest zasadniczo otwarta, żeby dyskusja szla do przodu i żeby było fajnie i miło i sympatycznie, bo co widzę teraz: moim motorem działań i moją motywacją jest "moje życie ma być fajne i bezproblemowe" (I zrobię wszystko, by takie było).
Z moich doświadczen, zasadniczo piątka to typ, który zyskuje przy bliższym poznaniu /pomijam przypadki wkurzająceych, przemądrzałych piatek niereformowalnych/
Siódemka to typ, który, co piszę z bólem serca, przy bliższym poznaniu może tracic - bo nas fascynują poczatki znajomości, nowi ludzie i tak dalej, wiec robimy dobre pierwsze wrażenie, są dyskusje o wszystkim, dużo śmiechu i fajerwerki. "Stawiamy wysoko poprzeczkę i odkrywamy wszystkie dobre karty, te gorsze chowając w rękawie". Jeśli inne zadeklarowane siódemki się ze mną nie zgadzają, niech biją
Ha,ha, moja przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, kiedy byłyśmy nastolatkami jeszcze, że ja to "Na pierwsze wrażenie jestem fajna, potem jak się trochę pozna to jestem strasznie dziwna, a jak jeszcze bardziej to się okazuje, że jednak fajna." Czyli może piątkę trzeba poznać naprawdę blisko.
Co do siódemek, nie wiem. Zawsze robienie świetnego pierwszego wrażenia jest pod tym względem torchę niebezpieczne.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Typowanie użyszkodników
Agon nie jest raczej Szóstką, dlaczego mu to wmówiliście -_-
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Typowanie użyszkodników
Jestem 6, ale ILI i temu wydaję się być 5. No i jak na 6 słabo ogarniam Fi, a Fe to już kompletna tragedia. Dlatego jestem mocno piątkowatą 6Snufkin pisze:Agon nie jest raczej Szóstką, dlaczego mu to wmówiliście -_-
Chyba że masz jakiś inny pomysł, zauważyłeś w moim zachowaniu coś co kojarzysz z innym typem to chętnie się dowiem.
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Typowanie użyszkodników
I twoja postawa się nie zmieni dopóki nie zaakceptujesz swojej czwórkowości. Twoja postawa wobec 4 jest rzecz jasna odżegnywaniem od siebie rzeczywistościmichal5225 pisze:Molik złotko, moja postawa do czwórek się nie zmieniła od dobrych 2-3 lat.
Ale dziękuję, że doceniasz moje podejście - mów wszystkim dalej, że jestem takim altruistą, to będę musiał przejść na stronę Snufa - moje ego tego nie podźwignie.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- michal5225
- Posty: 288
- Rejestracja: wtorek, 3 listopada 2015, 08:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Typowanie użyszkodników
Kapar - skąd wiesz, jaka jest moja postawa?
A swoją czwórkowość w ramach 5w4 akceptuję i bardzo lubię
A swoją czwórkowość w ramach 5w4 akceptuję i bardzo lubię
Bycie wolnym - to móc nie kłamać.
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
Re: Typowanie użyszkodników
michał jak i jego brat troll wg mnie bardzo pasują do bycia 6 aczkolwiek to tylko takie luźne skojarzenie, nie wydają mi się na tyle fascynujący by analizować ich osobowości, w każdym razie bardziej pasują mi na 6 niż taki Agon.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)