z tym sie zgodze jesli chodzi o mnie, jesli zabic to za cos, co mnie dotknelo osobiscie. a potem jeszcze upajac sie widokiem krwi i pomyslec 'ty frajerze, jeszcze myslales ze porywajac sie na mnie to ci udzie, ze mozesz sie ze mna nie liczyc i bedzie ok'Basketcase pisze: 4 - Z zemsty. Za poniżenie, za odrzucenie. Zabijanie tych, którzy "są lepsi" i szczególnie tym Czwórce dokuczyli. Zabicie miłości, bo odrzuciła. W ekstremalnych przypadkach zemsta na całym świecie za doznane krzywdy, chęć wyżywania się na innych, "ja nie mam nic, oni mają wszystko, zabiorę im szczęście, tak jak kiedyś zabrano moje". Zabijanie dla wyładowania frustracji i bycia zauważonym. Mój przykład - Dylan Klebold, jeden ze sprawców masakry w Columbine High School.
nie zgodze sie!8 - Zabijanie jako utwierdzanie się w przekonaniu, że ma się władzę nad życiem swoim i cudzym. Dla władzy, wielkie plany, dla których można poświęcić życie innych. W ekstremalnie niezdrowym stadium widzi ludzi jako zabawki służące mu do zaspokajania potrzeb, na których można dowolnie się wyżywać. Psychopatia. Radość z łamania prawa i norm moralnych. Jako żołnierz szukanie równego sobie przeciwnika, poszukiwanie andrenaliny, rywalizacji, wyzwania.
zabijalabym tylko wtedy, gdyby moje zycie lub cos rownie wartego jest zagrozone, dla utrzymania wladzy nie trzeba az tak sie wysilac zeby zabic, mozna zadreczyc psychicznie lub fizycznie, ale nie zabic. z tego jest wieksza radosc i satysfakcja. wiem, jestem sadystka