Strona 8 z 9

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: piątek, 13 października 2017, 18:22
autor: Freedom1
Ja jestem bardzo zadowolona, że poznałam tak prosty DO ZASTOSOWANIA system jak enneagram.

Poznałam różne systemy, niektóre prostsze, inne dużo trudniejsze i bardziej zaawansowane.

Enneagram lubię, ponieważ jest to proste narzędzie do holistycznej zmiany samego / samej siebie.
Jasne kierunki rozwoju.
Proste receptury i łatwość ich wykorzystania.

Działa jak książka kucharska niemal
( akurat w kuchni nie korzystam z podpowiedzi, ponieważ lubię eksperymentować z jedzeniem :))

Generalnie: JESTEM NA TAK!

PS
Dziękuję piszącym na forum osobom. Szczerość i prawdziwość wypowiedzi jest dla mnie niezwykle cenna.

Dziękuję.

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: czwartek, 19 października 2017, 22:56
autor: eszpe
Najchętniej bym wywalił z głowy wszystkie informacje związane z ennegramem i socjonika.

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: poniedziałek, 30 października 2017, 09:11
autor: Sayna
eszpe pisze:Najchętniej bym wywalił z głowy wszystkie informacje związane z ennegramem i socjonika.
Mam to samo. Mi to nie pomaga. Lepiej zająć się terapią. Chyba enneagram i socjonika nie działają, nie chcę już o tym myśleć. Ostatnimi czasy wchodziłam tu głównie z powodu eina, a on ma bana i teraz jest na forum Agona. Może tam będę wchodzić, ale nie wiem. Może całkiem odetnę się od forów internetowych. Nie chcę już się zastanawiać nad swoim typem. Za dużo rzeczy mi pasuje z różnych, a motywacji nie umiem ustalić. Nie wiem czego chcę. Poprosiłam o usunięcie konta. Żegnam was, miło mi było z wami pisać. Czasami niemiło, ale postaram się zapamiętać tylko te dobre chwile.

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: sobota, 11 listopada 2017, 12:49
autor: sjofh_ystad
eszpe pisze:Najchętniej bym wywalił z głowy wszystkie informacje związane z ennegramem i socjonika.
Wiesz co, eszp? Idea jest niewykonalna, ale intencja - (doszedłem do wniosku, że) zaszczytna.
Prania mózgu lepiej sobie nie robić :) ale można po prostu przestać używać terminów z nimi związanych i konsekwentnie się tego trzymać, zblakną jak te nieużywane elementy niegdysiejszej wiedzy (oczywiście to nie do końca prawda, ale lepiej się w to nie zagłębiać, bo się rozmyślę, a upartość bywa spoko).
O. Tak więc mam postanowienie.

@pytaniewątku - Oczywiście, że tak.

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: poniedziałek, 13 listopada 2017, 14:01
autor: sjofh_ystad
Warzywko pisze:Każdy typ ennea to ludzi i tak to powinniśmy rozpatrywać, a nie wiecznie cytować jakieś fragmenty z książek. Jak można całego człowieka określić po jego ennagramie? Czwórka to nie wierna, a inna cyfra to od razu już tak? Tutaj ennea nie ma nic do rzeczy. Tak samo współczuje wszystkim co szukają partnera na podstawie ennea. Będzie Ci z kimś dobrze, ale ktoś na jakiś forum przytoczy, że dane numery są niekompatypilne i co? Koniec związku?
<3 (abstrahując od całej reszty tamtej dyskusji)

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: środa, 15 listopada 2017, 03:08
autor: Kapar
sjofh_ystad pisze:
eszpe pisze:Najchętniej bym wywalił z głowy wszystkie informacje związane z ennegramem i socjonika.
Wiesz co, eszp? Idea jest niewykonalna, ale intencja - (doszedłem do wniosku, że) zaszczytna.
Prania mózgu lepiej sobie nie robić :) ale można po prostu przestać używać terminów z nimi związanych i konsekwentnie się tego trzymać, zblakną jak te nieużywane elementy niegdysiejszej wiedzy (oczywiście to nie do końca prawda, ale lepiej się w to nie zagłębiać, bo się rozmyślę, a upartość bywa spoko).
O. Tak więc mam postanowienie.
To dopiero oznaka słabości, dać się zaszufladkować Enneagramowi (nie piję do autora, jeśli już to do eszpe), wyprać sobie nim mózg. Jak coś tak nieporornego może mieć aż taką siłę? Cóż, czyjaś siła wynika tylko ze słabości drugiej strony.

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: piątek, 17 listopada 2017, 12:28
autor: sjofh_ystad
Kapar pisze:Jak coś tak nieporornego może mieć aż taką siłę?
czajniczek Russella też jest niepozorny
Kapar pisze:Cóż, czyjaś siła wynika tylko ze słabości drugiej strony.
bez wątpienia

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: piątek, 17 listopada 2017, 15:47
autor: Agon
Eszpe kiedyś typował się na 8w7, potem na 7w8, a teraz na 6w5. A ja się pytam gdzie było typowanie na 7w6 i 6w7? Nie ma dwóch pośrednich :P

Enneagram jest spoczko bo uświadamia różne mechanizmy obronne, za to samo dzielenie ludzi na typy już mi się przejadło. No ale nie da się tego całkiem wyzbyć szczególnie na tym forum, gdzie są działy dla poszczególnych typów, ludzie odnoszą się do typów i określają jako typy, to żeby się porozumieć i ja wchodzę w taką retorykę. Żeby się tego wyzbyć i jednocześnie pisać sobie z poznanymi tu ludźmi musiałbym się przenieść na inne forum. Jest forum socjoniki, ale tam znowu panuje to samo tyle, że z socjoniką. Poznanie socjoniki też było przydatne bo mi uświadomiło, że nie każdy kieruje się logiką, ale też patrzy na wpływy, związki, relacje, atmosferę, doznania zmysłowe itd. Wcześniej tak nad tym nie myślałem i wymagałem od ludzi całkowitego logicznego myślenia i zakładałem, że celem każdej dyskusji jest obustronne poszerzanie wiedzy, ale dla niektórych celem może być dominacja. Takie rzeczy jak Se w socjonice i ogólnie etyka oraz pewne postawy jak u typu 8, 1, 3, albo 6 (właściwie każdego typu, który nie jest 5) to mi uświadomiły.

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: piątek, 17 listopada 2017, 18:39
autor: sjofh_ystad
Agon pisze: No ale nie da się tego całkiem wyzbyć szczególnie na tym forum, gdzie są działy dla poszczególnych typów, ludzie odnoszą się do typów i określają jako typy, to żeby się porozumieć i ja wchodzę w taką retorykę. Żeby się tego wyzbyć i jednocześnie pisać sobie z poznanymi tu ludźmi musiałbym się przenieść na inne forum. Jest forum socjoniki, ale tam znowu panuje to samo tyle, że z socjoniką.
No może to być pewien problem :(
Ale parę dni temu się nawróciłem i wierzę w Jego Makaronowatość, a nie jakieś tam głupoty!!

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: sobota, 18 listopada 2017, 18:29
autor: Agon
Częściowo z tego powodu stworzyłem forum azyl. Częściowo po to by sobie tam mogli pisać zbanowani, częściowo by móc korzystać z czata, ale właśnie także dlatego, że nie jest o żadnym systemie psychologicznym. Tutaj jak się wejdzie i zacznie krytykować enneagram no to się jednak wyjdzie na trolla. Bo to jakby się weszło na forum katolickie tylko po to by pisać, że jest się ateistą i nie ma dowodów na istnienie Boga.
Tutaj można śmiało krytykować socjonikę jako system, ale już krytyka enneagramu byłaby bez sensu. Bo wtedy nie miałoby sensu zakładanie tu konta, wyszłoby się na trolla i słusznie, bo po co mącić. A mi oba systemy zgrzytają i chyba przestanę się tu udzielać by nie siać defetyzmu.

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: niedziela, 17 grudnia 2017, 19:53
autor: boogi
Agon pisze:i chyba przestanę się tu udzielać by nie siać defetyzmu.
Obiecanki-cacanki, czy jednak dotrzymasz słowa?

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: niedziela, 17 grudnia 2017, 21:10
autor: Agon
boogi pisze:Obiecanki-cacanki, czy jednak dotrzymasz słowa?
Nie wiem, ale spróbuję dotrzymać słowa. Wpadłem na pewien pomysł http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php ... 07#p356207

Re: RE: Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: piątek, 22 grudnia 2017, 15:47
autor: Kapar
Ostatnio się ciesze z poznania Enneagramu, bo potrafię to i owo lidziom wyjaśnić, gdy opowiadają o jakimś problemie. Pomocne są ośrodki i fiksacje, wyjaśniam, że może jest tak i tak, ale nie wspominam słowa Enneagram, chyba że dopytają sami. Zaczęcie od słowa Enneagram i podejście systemowe raczej odstraszają!
Agon pisze: Tutaj można śmiało krytykować socjonikę jako system, ale już krytyka enneagramu byłaby bez sensu.
Chcę ale nie umiem zrozumieć. Enneagram niby jest hermetyczny i nie ma wiele miejsca na różne interpretacje, co nie znaczy że nie ma co krytykować. Myślenie krytyczne itp raczej rozwijają...

Sent from my SM-G900I using Tapatalk

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: piątek, 22 grudnia 2017, 18:41
autor: Agon
Chodzi mi o to, że wchodzenie na forum o enneagramie i krytykowanie enneagramu jest bez sensu. To wtedy wygląda jak trolling. Tak jakbyś specjalnie założył konto na forum katolickim, by pisać, że nie ma dowodów na istnienie Boga.

Ale moim zamiarem nie było trollowanie, tylko wybranie jednego spójnego opisu. Zauważyłem nieścisłości w opisach z różnych stron o enneagramie oraz, że różne strony miały tych samych znanych ludzi jako przykłady innych typów. Chodzi o moje pierwsze posty, to co się działo potem, to już inna sprawa.
Kapar pisze:Enneagram niby jest hermetyczny i nie ma wiele miejsca na różne interpretacje, co nie znaczy że nie ma co krytykować. Myślenie krytyczne itp raczej rozwijają...
No i ja się z tym zgadzam :thumbup:

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

: poniedziałek, 15 stycznia 2018, 07:52
autor: IrekTki
Zaczynałem z ennea od stanu rozkładu. Nie wiedziałem kim jestem, czułem sie gorszy, wyjątkowy. Zupełna izolacja, roztrzęsiony jak galareta bez szans na zmiane.
Otworzyłem google i wpisałem coś takiego, psychologia osobowości co ze mną nie tak. Zrobiłem test na szczęście wyszło 4, od razu przeczytałem opis i doznałem olśnienia że to o mnie napisali. To mnie uspokoiło na tyle że zamknąłem temat na lata. Wpadłem w nałogi i marazm, musiałem wrócić i na szczęście przypadkiem wbiłem na czat, gdzie bezpośrednia interakcja mi również bardzo pomogła oraz zaopatrzyłem się w książkę.
Przy okazji założyłem medalik, zdjąłem go 20 lat temu kiedy jako katolik wyrzekłem sie Boga na wszelkie możliwe sposoby.
Dopiero te 3 rzeczy zadziałały, wiedza, wyjście do ludzi i pojednanie z Bogiem.
Enneagram to fajny motywacyjny system, pozwalający ci uwierzyć że na wysokich PRO możesz być kimś lepszym,
fajnie opisujący moje cechy na wielu typach jednocześnie z wyróżnieniem tego kluczowego z magicznym słowem miłość na czubku tego diagramu.
Taka to była moja droga od rozstania do pogodzenia z Bogiem z enneagramem w tle, bez którego chyba by się to nie udało.