Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu

Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

Cieszę się że poznałem/am Enneagram
176
87%
Przeklinam dzień gdy wpadło to w moje ręce
26
13%
 
Liczba głosów: 202

Wiadomość
Autor
impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#76 Post autor: impos animi » środa, 25 czerwca 2008, 17:00

Tenar pisze: Pomaga też gdy kolejny raz z całej grupy tylko ja i ew jeszcze ktoś zostajemy aby np zmyc naczynia czy wysprzątać, podczas gdy inni spokojnie idą-dawniej zastanawiałam się, często wściekła "dlaczego zawsze ja to robię?". Teraz mam odpowiedź "bo jestem 2!" i to pomaga mi się pogodzić z nieuchronnymi faktami, że ludzie są różni i mają różne poczucie tego co powinni a czego nie i ja tego nie zmienię.
A, to już wiem, dlaczego zawsze robię wszystko, żeby tylko uniknąć pomocy przy sprzątaniu i się jakoś z tego wymigać - bo nie jestem 2, tylko rozciapciane 4, dlatego nie czuję się do tego zobowiązana, a że ludzie są różni, to lepiej tego nie zmieniać :mrgreen:


Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
Koki
Posty: 151
Rejestracja: wtorek, 25 marca 2008, 19:31

#77 Post autor: Koki » czwartek, 3 lipca 2008, 12:22

...
Ostatnio zmieniony sobota, 3 stycznia 2009, 22:04 przez Koki, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#78 Post autor: Absynt » czwartek, 3 lipca 2008, 17:01

A coz rozumiesz pod pojeciem wglad w siebie?
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Lawenda
Posty: 147
Rejestracja: piątek, 21 marca 2008, 15:22

#79 Post autor: Lawenda » czwartek, 3 lipca 2008, 17:02

Cieszę się. Usprawiedliwiam cały swój egocentryzm i dekadencję mówiąc: "Przecież ja jestem cholernym romantykiem, wszystko przeżywam głęboko, niby ja mam żyć jak normalny człowiek?"

Bez żartów, takich słów używałam już, zanim poznałam teorię enneagramu. Cieszę się, bo wreszcie dojrzałam swoje zalety i wady. Z naciskiem na to pierwsze. I zaczęłam dużo bardziej szanować odmienność innych ludzi. Już nie myślę 'on jest półgłówkiem, pustym jak wydmuszka!', tylko stwierdzam, że jest po prostu inny niż ja. A to duży krok naprzód.
"Chcę być większy niż moja sztuka"
- Herbert von Karajan

4w3 sx/sp INFp

Awatar użytkownika
Koki
Posty: 151
Rejestracja: wtorek, 25 marca 2008, 19:31

#80 Post autor: Koki » czwartek, 3 lipca 2008, 22:57

...
Ostatnio zmieniony sobota, 3 stycznia 2009, 22:04 przez Koki, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Awatar użytkownika
Little Bang
Posty: 122
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 14:39

#81 Post autor: Little Bang » poniedziałek, 14 lipca 2008, 12:25

Temat przymarł, ale mniejsza.

Jestem zadowolona, chociaż jeszcze żadna książka nie nastręczyła mi tylu kłopotów, co "Enneagram" właśnie. Bo co i rusz tam analizować, przeskoczyć gdzie indziej, wrócić się i przeanalizować raz jeszcze, a nic sensownego z tego wciąż nie wynikło. O ile za sensowne uznawać określenie siebie.

Nie zgadzam się z Kokim, NIKT nie może być zupełnie obiektywny w postrzeganiu siebie, ponieważ właśnie postrzega w taki sposób, w jaki sposób myśli, a nie zwyczajnie widzi. Człowiek nie jest maszyną, która każdy drobny pikselik jego osobowości należycie określi, uporządkuje i będzie cacy. Człowiek jest artystą-amatorem i zawsze chce dodać coś od siebie, nawet jeśli mówi sobie, że jest inaczej.
Coś takiego jak spojrzenie dziecka pozbawione schematów, barier i filtrów stworzonych przez umysł.
Tu mi się właśnie nasuwają na myśl bufory, owe "filtry i bariery". Gdyby nie one, nie widziałbyś wszystkiego tak, jak widzisz teraz, nie byłbyś "sobą". Po co więc patrzeć w taki sposób? Co to da?

Owszem, dobrze się "naprawiać", wprowadzać jakieś zmiany. Ale nie patrząc przez filtr, nie zobaczysz go i nie usuniesz. Będąc zapatrzonym w górę, w ideał, nie zbliżysz się do niego, bo nie zobaczysz wyrw, na których mógłbyś postawić stopę i odepchnąć się dalej.

Jak dla mnie Enneagram nie powinien być usprawiedliwieniem: "O, już wiem, dlaczego jestem taki, a nie inny i nie mam co się tym przejmować, przecież typ mnie tłumaczy". Z tym trzeba coś robić, to ma być drogowskaz, bo inaczej będzie się to mijało z celem.
Wróciłam, kompletnie nieokreślona. 4w5? A w życiu!

Awatar użytkownika
neath
Posty: 16
Rejestracja: poniedziałek, 12 listopada 2007, 17:29
Lokalizacja: this way --->

#82 Post autor: neath » niedziela, 20 lipca 2008, 17:48

Jestem dokładnie pośrodku: ani mnie to szczególnie nie zachwyca, ani nie przeklinam wyszukiwarki 8) Miałam pewnego czasu 'fazę' na enneagram, ale jak wiele innych faz minęła :wink:
And I saw as it was a sea of glass mingled with fire.

4w5 INFp

Awatar użytkownika
Archer
Posty: 145
Rejestracja: środa, 30 stycznia 2008, 09:28
Lokalizacja: Nigdziebądź

#83 Post autor: Archer » sobota, 30 sierpnia 2008, 22:02

Cieszę się, ponieważ jest to ciekawy system, jednocześnie podchodzę do niego z dystansem, nie definiuje dla mnie on ostatecznie ani mojej osobowości, ani tym bardziej życia. Próba wciśnięcia w ramy takiej istoty jak człowiek - całkiem niezła, ale ciągle niedoskonała. Zresztą, taki czynnik zewnętrzny jak typologia osobowości może wywołać we mnie co najwyżej niepokój, jeśli chodzi o negatywne emocje.
Kontrfobiczne 6w5+w7, ENTp. Istota kontrowersji.

Wdawanie się w dyskusję, jest jak walka z wiatrakami.

Żyć naprawdę - to kierować się wewnętrznym głosem, bez nawyków, szufladek, bezpiecznych pewników.

Awatar użytkownika
Czarny_Charakter
Posty: 61
Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 22:57
Lokalizacja: Outta time

#84 Post autor: Czarny_Charakter » niedziela, 2 listopada 2008, 14:04

Cieszę się, a co! Raz, zawsze jest to wielkie forum w razie wolnego czasu, dwa, kilka miłych osób, trzy,możesz zrozumieć cokolwiek z własnego zachowania, blablabla... Jest to jakaś tam ciekawostka, zainteresowanie i, ee, grupa wzajemnego wsparcia? :D
Chociaż, może stałam się zbyt próżna przez "poznanie" własnego typu 8)
If you won't save me, please don't waste my time.


/ INFj/p, 4w5 /

Awatar użytkownika
e7th04sh
Posty: 514
Rejestracja: środa, 15 października 2008, 02:30

#85 Post autor: e7th04sh » niedziela, 2 listopada 2008, 17:49

ktośtam pisze:Ja się cieszę. Gdybym nie trafił na to forum dalej myślalbym, że jestem nienormalny.
dobre dobre :D mam to samo wrażenie

ale enneagram ssie pauke - socjonika jest ciekawsza
Moja krew krajowa!
Jeśli mogę coś zasugerować... to to zrobię.

Lithium
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 11 kwietnia 2009, 16:52

#86 Post autor: Lithium » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:18

Odświeżę temat.... Znam enneagram od paru lat, ciesze się, że go poznałam. Od czasu so czasu lubię poczytać sobie opis mojego typu (4w5) z róznych źródeł, bo wtedy na nowo uderza mnie, jak komiczną osobą jestem, jakie idiotyczne są moje działania (a raczej ich brak), ile powinnam w sobie zmienić, jest to wręcz ściągawka moich wad (oczywiście, miło poczytać również o zaletach i hmm podbudować swoje ego). Po prostu: kubel zimnej wody...Uważam, że choć każdy z nas jest inny, enneagram dobrze wychwytuje "esencję" człowieka i może zainspirować do działania (radę, by przestać rozpamiętywać przeszłość, powinnam powtarzać sobie codziennie), zwłaszcza kogoś takiego jak ja. Żałuję jednak, że wsześniej nie usiłowałam zmienić pewnych rzeczy, tylko uznawałam, że "taka po prostu jestem". Ogolnie rzecz biorąc, enneagram może podbudowac człowieka, że niektórzy mają podobnie, czują to, co on czuje... A forum, ciekawa lektura, pomaga zwłaszcza gdy jest się smutnym.

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#87 Post autor: Piotr » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:23

Ja się początkowo cieszyłem, a teraz to bym wolał o tym zapomnieć i wrócić do przed-enneagramowego postrzegania ludzi.

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

#88 Post autor: SuperDurson » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:40

Ja się cieszę.

Fajny jest :wink:
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#89 Post autor: Piotr » poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 21:46

Ty to w ogóle się za dużo cieszysz, Panie Domu. :|

Awatar użytkownika
car II
Posty: 558
Rejestracja: piątek, 22 maja 2009, 18:35
Enneatyp: Indywidualista

Re: Czy cieszysz się z poznania Enneagramu?

#90 Post autor: car II » wtorek, 9 marca 2010, 21:43

cieszę bardzo :mrgreen:
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.

ODPOWIEDZ