Ogólnie o Enneagramie

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Monika
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 21:18

#16 Post autor: Monika » poniedziałek, 8 października 2007, 20:04

robiłam test kilka razy...
wyszło mi już:
2,
4,
7,
9,

a jestem 3... :roll:


3w4 jak stwierdziła niejaka 4w5 :P

Sqnera
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 24 października 2009, 20:11

Szuflada

#17 Post autor: Sqnera » sobota, 24 października 2009, 20:29

...z serii ,,Szufladkowanie ludzi"


Witam


To mój pierwszt raz,więc wypada się przedstawić.Jestem...7w8(podobno tylko takich informacji tutaj potrzebujecie :wink: )
Zawsze interesowałem się takimi tematami. Parę dni temu,przeglądając książki w empiku(opis szczegółowy),natrafiłem na jedną o Enneagramie. Pomyślałem-fajne rzecz."Wgłębiłem" się w to bardziej,dużo przeczytałem o 7 jak i innych osobowościach.Lecz zauważyłem rzecz strasznie niepokojącą(wprowadzam trochę dramatyzmu :roll: ).Rozwiązując inne testy,robiąc rzeczy...które robię zawsze itd. zawsze moja podświadomość plecie mi ,,przecież jesteś 7w8,powinieneś wybrać inaczej" czy ,,mniej to(dzieci,nie czytać dalej :twisted: ) w dupie,przecież 7 nie martwią się takimi pierdołami".Mógłbym tak wymieniać dalej.Take utożsamianie się boli.


Dalej...czy każdy jest zwykły? Jesteś taki,lub taki-musisz się tak zachowywać.Nie wyróżniasz się niczym szczegółowym,nie jesteś fenomenem-takich ludzi jak ty są miliony.Czyżby Bóg sie nie wysilił?(po ostatnim zdaniu,widzę już ataki innych 8) )


Hmmmm...co o tym sądzicie? Tylko nie gadać mi,że jestem chorą 7,czy też każda 7 tak się zachowuje itp. Za takie coś linczuje :twisted:

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
BialyMag
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 10 października 2009, 18:35
Lokalizacja: Śląsk

Re: Szuflada

#18 Post autor: BialyMag » sobota, 24 października 2009, 21:12

NA STOS GO, NA STOS! ...





Troche dystansu do siebie i do enneagramu ... Prezentujesz chore podejście. Chcesz zmieniać siebie żeby pasować do swojej "szufladki".


Enneagram klasyfikuje ludzi na 9 grup, które sa na tyle "szerokie" że wszyscy się tam zmieszczą. To tak jakbyś podzielił ludzkość na meżczyzn i kobiety, po czym stwierdził że wszystkie kobiety są takie same.

Awatar użytkownika
Grizzly
Posty: 32
Rejestracja: sobota, 25 lipca 2009, 13:36
Lokalizacja: Z Mazur

Re: Szuflada

#19 Post autor: Grizzly » sobota, 24 października 2009, 21:17

Każdy typ ma swoje bardziej lub mniej rozwinięte skrzydło, do tego prawdopodobnie nikt nie ma identycznych połączeń ze spokrewnionymi typami. Np. ja jestem dziewiątką i mam bardzo mocne połączenie z szóstką i często przejmuje jej cechy. Inna dziewiątka może mieć mocniejsze połączenie z trójką i przez to nie wiadomo kim jest (bo 3 są pracowite, a 9 leniwe) i można ją omyłkowo określić jako inny typ. Nie ma na świecie dwóch identycznych typów człowieka, pamiętaj o tym.
9w8

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Szuflada

#20 Post autor: kama.zielona » sobota, 24 października 2009, 21:22

Ja źle się typowałam jako 5- też wtedy mówiłam sobie, że tak nie robią 5, powinnam być inna. Może Twoje podejście wynika z błędnego typowania? Teraz wytypowałam się dobrze jako 4 i jeśli zareaguje inaczej niż zwykle na przykład zamiast reagować emocjami przeczekam obserwując rozwój sytuacji nie mówię- tak nie robią 4, tylko ciesze się, że zachodzą we mnie pozytywne zmiany.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Sqnera
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 24 października 2009, 20:11

Re: Szuflada

#21 Post autor: Sqnera » sobota, 24 października 2009, 22:27

Troche dystansu do siebie i do enneagramu ... Prezentujesz chore podejście. Chcesz zmieniać siebie żeby pasować do swojej "szufladki".
Enneagram klasyfikuje ludzi na 9 grup, które sa na tyle "szerokie" że wszyscy się tam zmieszczą. To tak jakbyś podzielił ludzkość na meżczyzn i kobiety, po czym stwierdził że wszystkie kobiety są takie same.
Dystans? Przecież...jestem 7,mam dystans :P I nie widzę tutaj nic chorego.Ja nigdzie nie napisałem,że chcę zmieniać siebie.Mówię tutaj tylko o mojej podświadomości,która tak reaguje na różne rzeczy.Nie wierzę,że ty,po rozwiązaniu testu i czytaniu na ten temat,przez pewien okres nie myślałeś o tym.I właśnie,przze pewien kres.Może jestem tym po prostu zbyt podniecony :P
Wracając zmieniania siebie.Robię to co zwykle,ale mówię o moich myślach,i nie jestem jedyny.Oczywiście moje słowa nie wystarczą,musiałem pogrzebać po forum,bo widzę,że zaraz wyleją się tu ludzie z "jedyną słuszną prawdą"
negatywne - odrobina szufladkowania ludzi, wyszukiwanie pomocy chwytów i wytłumaczeń wsyzstkiego w enneagramie;
placebo - kij mnie tam wie, może nie jestem 2, moze jestem zwalone 8 albo dziwaczne 4 albo 1 albo cośtam jeszcze. Za bardzo chyba uwierzylem w swoją dwójkowość itp. Przez jakiś czas troche zbytnio z siebie robiłem mesjasza, głównie przez to samowmawianie.
negatywne - za bardzo "utożsamiam" się z prawdziwą piątkowością. Siła autosugestii jest ogromna. Kiedy już kiedyś poradziłam sobie z izolacją od emocji i całkiem dobrze mi szło uczenie się ich, PLASK. "Nie możesz mieć emocji, bo jesteś piątką", "Musisz nie lubić ludzi, bo jesteś piątką", "Musisz wszystko chłodno analizować, bo jesteś piątką". Wiem, że to wcale tego nie oznacza, etc, etc, ale mimo wszystko tak jest to odczuwalne. I chyba w testach innych znacznie zaważyło poznanie enneagramu, np. na temperament. Widzę "analityczny" to bez wahanie chcę zaznaczyć, aż mi głosik podpowiada "Każda piątka się waha" To jest chyba największy minus. Ale już zwalczyłam w sobie prawie do końca ten paskudny głos.
Mniejszy, uświadomienie sobie, że nie jestem takim inwiduum, za jakie się miałam. Nie jestem tak bardzo dziwna.
Nie lubię szufladkować ludzi. Chociaż tutaj jednak moja wola bardziej zwyciężyła od enneagramu i dalej uznaję, że każdy jest inny, nikt nie jest typowym typem i w ogóle nie ma sensu ludzi w ten sposób grupować.
I zaczęłam mówić zagadkami nawet dla siebie
A ja za cholerę się nie cieszę. Głównie dlatego, że na wiele zachowań (zwłaszcza swoich) patrzę teraz przez pryzmat wiedzy jaką stąd wyniosłem.

Innymi słowy muszę się zmuszać żeby nie klasyfikować (a po klasyfkiacji oczywiście następuje przypisanie wszystkich wad danego typu) ludzi i wolałbym zapomnieć o enneagramie. ;]

Kilka razy czytając to forum przekonałem się, że stereotypy są dla idiotów a trudno o brak stereotypów kiedy próbuje się zamknąć kilka miliardów ludzi w dziewięciu kategoriach. Dlatego - enneagram won.
Dalej nie chce mi się szukać.
To tak jakbyś podzielił ludzkość na meżczyzn i kobiety, po czym stwierdził że wszystkie kobiety są takie same
Ale mi chodzi o coś zupełnie innego.Mam xxx cechy+xxx cechy+xxx cechy.Czytam,a okazuje się,że każdy je ma w większym lub mniejszym stopniu.Mam jakieś cechy od innej osobowości,ale na innej stornie czytam już,że ktoś ma też tak samo itp. Tak jakby nikt nie wyróżniał się niczym szczególnym.Zapominał nawet o IQ i EQ :shock:
Ja źle się typowałam jako 5- też wtedy mówiłam sobie, że tak nie robią 5, powinnam być inna. Może Twoje podejście wynika z błędnego typowania? Teraz wytypowałam się dobrze jako 4 i jeśli zareaguje inaczej niż zwykle na przykład zamiast reagować emocjami przeczekam obserwując rozwój sytuacji nie mówię- tak nie robią 4, tylko ciesze się, że zachodzą we mnie pozytywne zmiany.
Typowane było raczej dobrze,każdy mi to mówi.Ba,patrząc na innych kolegów i ich wybrane typy,zgadzam się w 100%.



Wy tak tu pieprz...ale czy nikt z was nie pomyślał tak ani razu? Każdy przyjął wszystko z szczęściem itd. ?

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

Re: Szuflada

#22 Post autor: Gudrun » sobota, 24 października 2009, 22:35

Sqnera pisze:Lecz zauważyłem rzecz strasznie niepokojącą(wprowadzam trochę dramatyzmu :roll: ).Rozwiązując inne testy,robiąc rzeczy...które robię zawsze itd. zawsze moja podświadomość plecie mi ,,przecież jesteś 7w8,powinieneś wybrać inaczej" czy ,,mniej to(dzieci,nie czytać dalej :twisted: ) w dupie,przecież 7 nie martwią się takimi pierdołami".Mógłbym tak wymieniać dalej.Take utożsamianie się boli.
Sqnera pisze: Wy tak tu pieprz...ale czy nikt z was nie pomyślał tak ani razu? Każdy przyjął wszystko z szczęściem itd. ?
Czy myślałam kiedyś że muszę coś robić w dany sposób bo jestem takim a nie innym typem? NIE. Jak już usprawiedliwianie niektórych zachowań swoim typem, ale z reguły żartobliwie.

Wyluzuj :mrgreen:

Sqnera
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 24 października 2009, 20:11

Re: Szuflada

#23 Post autor: Sqnera » sobota, 24 października 2009, 23:09

Czy myślałam kiedyś że muszę coś robić w dany sposób bo jestem takim a nie innym typem? NIE. Jak już usprawiedliwianie niektórych zachowań swoim typem, ale z reguły żartobliwie.
Może nie pamiętasz(eee,raczej nie chcesz pamiętać :mrgreen:),jak myślałaś rok temu?
Ja również robie to żartobliwie,widzę,że źle mnie wyobrażacie(przeklęta anonimoość :roll: ).Zamiast ,,przygnębionego chłopaka,który żyję w smutku i wpadł w depresję przez ów test,w każdej chwili myśli tylko o sobie,jako 7" wyobraźcie mnie sobie jako ,,zadowolonego chłopaka,który nie ma depresji i tylko od czasu,do czasu pomyśłi o wyniki,lecz w formie żartu. zastanawia go tylko,co myślą o tym inni" :lol:
Wyluzowany jestem,aale myślałem,ze na tym forum wszyscy muszą pisać po mądremu i poważnemu,wiecie psychologia :wink:
Wyluzuj
Dzięki,to była najlepsza rada w moim życiu.Jeszcze nigdy nikt nie pomógł mi tak bardzo,jak ty tymi słowami.Pokłony :roll:

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Szuflada

#24 Post autor: Piotr » sobota, 24 października 2009, 23:11

Ale typy nie są zestawem cech. Definiują je ośrodki inteligencji. Cała reszta, czyli te różne zachowania są tylko tego konsekwencją.

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

Re: Szuflada

#25 Post autor: Gudrun » sobota, 24 października 2009, 23:41

Sqnera pisze: Może nie pamiętasz(eee,raczej nie chcesz pamiętać :mrgreen:),jak myślałaś rok temu?
Pamięć mam dobrą :)

Sqnera pisze:Dzięki,to była najlepsza rada w moim życiu.Jeszcze nigdy nikt nie pomógł mi tak bardzo,jak ty tymi słowami.Pokłony :roll:
No, to już wiesz gdzie w przyszłości szukać złotych rad :mrgreen:

Awatar użytkownika
Pędzący Bakłażan
VIP
VIP
Posty: 2637
Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44

Re: Szuflada

#26 Post autor: Pędzący Bakłażan » niedziela, 25 października 2009, 00:06

Sqnera pisze:...z serii ,,Szufladkowanie ludzi"
No i zjebałeś na samym początku...
Witam
Siemasz

To mój pierwszt raz,więc wypada się przedstawić.Jestem...7w8(podobno tylko takich informacji tutaj potrzebujecie :wink: )
Oprócz informacji o typie przydałoby się nieco informacji o TOBIE. Miło, że przeczytałeś książkę z Empiku, krzyknąłeś "Aleee fajnie, jestem fajny", tylko co dalej chcesz z tym zrobić?
Lecz zauważyłem rzecz strasznie niepokojącą(wprowadzam trochę dramatyzmu :roll: ).Rozwiązując inne testy,robiąc rzeczy...które robię zawsze itd. zawsze moja podświadomość plecie mi ,,przecież jesteś 7w8,powinieneś wybrać inaczej" czy ,,mniej to(dzieci,nie czytać dalej :twisted: ) w dupie,przecież 7 nie martwią się takimi pierdołami".Mógłbym tak wymieniać dalej.
Przejdzie Ci za czas jakiś. Jedynki nie muszą być tytanami korporacji, dwójki nie muszą biegać za Tobą z parasolem w deszczowe dni, trójki nie muszą machać Ci swoim nowym telewizorem 40" przed twarzą, czwórki nie muszą mieć zestawu żyletek w torebce, piątki nie muszą szukać w encyklopedii definicji słowa miłość, żeby ją zrozumieć, szóstki nie potrzebują wsparcia dywizji pancernej, żeby udowodnić swoją wartość, SIÓDEMKI NIE MUSZĄ MIEĆ WSZYSTKIEGO W DUPIE I ZABIJAĆ WSZYSTKICH PROBLEMÓW POCHŁANIAJĄC WSZYSTKO CO CIEKAWE, ósemki nie muszą za swój ostatni argument uważać strzału w mordę a dziewiątki nie muszą całego życia przespać na kanapie w niesprzątniętym pokoju.
Zastanów się co Ty powinieneś zrobić, co jest Tobie najbardziej potrzebne, jaką drogą powinieneś pójść, żeby Ci było w życiu lepiej a nie co by w takiej sytuacji zrobił ludzik opisany na 58 stronie podręcznika "Enneagram - jak żyć". To wszystko jest w Twojej głowie.
Take utożsamianie się boli.
To przestań to robić.
Hmmmm...co o tym sądzicie? Tylko nie gadać mi,że jestem chorą 7,czy też każda 7 tak się zachowuje itp. Za takie coś linczuje
A może jesteś? Może jesteś na 9 poziomie zdrowia i nie ma już dla Ciebie ratunku? Może powinieneś iść do psychiatry?
Przekonało Cię to? Nie? Dlaczego, przecież było oparte na enneagramie?
Widzisz? To Ty jesteś siódemką a nie siódemka Tobą :wink:
Pozdrawiam
Ja również.

I jeszcze jedno stary.
Dzięki,to była najlepsza rada w moim życiu.Jeszcze nigdy nikt nie pomógł mi tak bardzo,jak ty tymi słowami.Pokłony
A czego Ty właściwie oczekiwałeś?
Takie wjazdy to sobie zachowaj na fora dla kiboli, albo zwolenników polskiego hh. :roll:

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Szuflada

#27 Post autor: bruno dievs » niedziela, 25 października 2009, 01:44

Sqnera pisze:Rozwiązując inne testy,robiąc rzeczy...które robię zawsze itd. zawsze moja podświadomość plecie mi ,,przecież jesteś 7w8,powinieneś wybrać inaczej" czy ,,mniej to(dzieci,nie czytać dalej :twisted: ) w dupie,przecież 7 nie martwią się takimi pierdołami".Mógłbym tak wymieniać dalej.Take utożsamianie się boli.
Enneagram posiada dużą siłę sugestywną. Wiele osób gdy przeczyta "opis swojej osobowości" zmienia sposób zachowywania na bardziej odpowiadający opisowi. Babka na zajęciach z komunikacji społecznej opowiadała nam o badaniu, gdzie przeprowadzono ściemniony kwestionariusz osobowości na grupie ludzi. Ci którzy dostali w wyniku, że są pomocni i w ogóle, byli potem bardziej skorzy do pomocy niż reszta.
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
Gabba
Posty: 23
Rejestracja: sobota, 14 sierpnia 2010, 02:46
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Krk

Re: Połączenie z 5 + sposób bycia Ósemek

#28 Post autor: Gabba » poniedziałek, 16 sierpnia 2010, 19:13

Posty przeniesione z "Połączenie z 5 + sposób bycia Ósemek " /Mandala/.

Wydawało mi się, że robiłam enneagram (czyli test). Ale skoro to nie to samo, to gdzie zrobić enneagram, a nie test?
Podobno czysta 8, bez skrzydeł - wynik z 14.08.

Ja przepraszam państwa najmocniej za zgrzytanie zębami

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połączenie z 5 + sposób bycia Ósemek

#29 Post autor: Mandala » poniedziałek, 16 sierpnia 2010, 19:22

Enneagrm to jest system dzielący osobowości ze względu na przyjmowane mechanizmy obronne, jest to nauka, do tego już dość rozwinięta. Nie możesz więc jej zrobić. Możesz znaleźć swój typ enneagramowy, do którego dochodzi się samemu, znając założenia enneagramu, a testy, które rozwiązujesz, są tylko wskazówkami, które służą temu, by pomóc Ci określić typ enneagramowy. Ale sformułowanie "robiłam enneagram" w odniesieniu do odpowiadania w teście jest błędne. Zaraz z resztą usunę ostatnie dwa posty, jak to przeczytasz.
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

Re: Połączenie z 5 + sposób bycia Ósemek

#30 Post autor: NoLeader » poniedziałek, 16 sierpnia 2010, 23:32

Mandala pisze:Enneagrm to jest system dzielący osobowości ze względu na przyjmowane mechanizmy obronne, jest to nauka, do tego już dość rozwinięta. Nie możesz więc jej zrobić. Możesz znaleźć swój typ enneagramowy, do którego dochodzi się samemu, znając założenia enneagramu, a testy, które rozwiązujesz, są tylko wskazówkami, które służą temu, by pomóc Ci określić typ enneagramowy. Ale sformułowanie "robiłam enneagram" w odniesieniu do odpowiadania w teście jest błędne. Zaraz z resztą usunę ostatnie dwa posty, jak to przeczytasz.
Po pierwsze, czy enneagram jest nauką, to można dyskutować. Jeśli przyjąć ostre założenia, to nauką nie jest (nie da się go sfalsyfikować, jeśli kogoś interesuje szerzej ten temat niech sprawdzi co to jest falsyfikacjonizm).

Po drugie enneagram wcale nie jest rozwinięty, w porówaniu do np. klasycznej psychologii chociażby, to dość prosty system.

Po trzecie, ja osobiście uważam, że testy nie są wcale tylko wskazówkami, ale są wręcz podstawowym narzędziem identyfikacji typu. Więcej, dochodzenie samemu uważam za błędne. To opis typu ma nam powiedzieć kim jesteśmy, a nie my mamy przeczytać opis i się dopasować do niego. Po to w końcu poznaje się enneagram, żeby coś o sobie odkryć, prawda? A nie przeczytać opis typu, stwierdzić, że jest się jakimś numerkiem i... i być z tego zadowolonym.

Jedyne w czym Mandala masz rację, to rzeczywiście "nie można zrobić enneagramu" tylko można zrobić test, który zidentyfikuje Twój typ w enneagramie.

edit: Jeszcze te mechanizmy obronne. Ja nie wiem skąd to założenie. Cechy typów, wykraczają daleko poza tylko przyjmowanie postaw obronnych.

ODPOWIEDZ