7w4
- sarnandynka
- Posty: 241
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 00:16
Czytając wypowiedzi niektórych czwórek mam wrażenie, że są one siódemkami o bardziej rozwiniętej i skomplikowanej uczuciowości. A może po prostu bycie czwórką nie kojarzy mi się z dążeniem za wszelką cenę do intensywnych doznań?
Nie odnajduję w sobie wielu cech 7. Mogę czasem zachowywać się tak jak ona, np wtedy gdy jestem wśród ludzi, w których towarzystwie bardzo dobrze się czuję. Ale z tym typem absolutnie się nie identyfikuję...
Nie odnajduję w sobie wielu cech 7. Mogę czasem zachowywać się tak jak ona, np wtedy gdy jestem wśród ludzi, w których towarzystwie bardzo dobrze się czuję. Ale z tym typem absolutnie się nie identyfikuję...
Też czasem odnoszę wrażenie że to "7w4" może być po prostu wrazliwszą 7, albo weselszą 4:]
"Myślimy, że jesteśmy tacy oryginalni, że wszystko w nas jest takie wyjątkowe i niespotykane. Ale to niesamowite, do jakiego stopnia jesteśmy tylko echem innych, własnej rodziny i tego, jaki kształt nadało nam dzieciństwo."
- andrzej4001
- Posty: 224
- Rejestracja: czwartek, 3 maja 2007, 18:28
- Enneatyp: Zdobywca
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 657
- Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44
najwrażliwsza siódemka zawsze będzie mniej wrażliwa niż najmniej wrażliwa czwórka - tak mi sie przynajmniej wydaje i z tego co widze dookoła.
moja znajoma czysta siódemka jest tak wrażliwa jak gestapowiec, ktoś jej sie wywnętrza a ona mu radzi zeby sobie chlapnął jednego głębszego to mu bedzie lepiej.
z kolei moja mama żyje jakby we własnym świecie i specjalnie nad światem zewnętrznym sie nie rozczula ani nie zastanawia, jeśli chodzi o domyslanie sie uczuć innych jest ślepa jak kret.
ja też widze po sobie, ze jak staje sie wrażliwsza to szybko to odrzucam i mówie sobie ze trzeba wziac sie w garsc, brać byka (życie) za rogi a nie chlipać w kącie.
moja znajoma czysta siódemka jest tak wrażliwa jak gestapowiec, ktoś jej sie wywnętrza a ona mu radzi zeby sobie chlapnął jednego głębszego to mu bedzie lepiej.
z kolei moja mama żyje jakby we własnym świecie i specjalnie nad światem zewnętrznym sie nie rozczula ani nie zastanawia, jeśli chodzi o domyslanie sie uczuć innych jest ślepa jak kret.
ja też widze po sobie, ze jak staje sie wrażliwsza to szybko to odrzucam i mówie sobie ze trzeba wziac sie w garsc, brać byka (życie) za rogi a nie chlipać w kącie.
W takim razie jestem jednak 4w3 ;p
Od dzieciństwa byłam bardzo wrażliwa, a nawet przewrażliwiona, co mi zostało, ale przy tym wiele osób pamięta i zna mnie obecnie jako bardzo radosną i entuzjastyczną osobę. Zdecydowanie ekstrawertyczną.
Na dodatek w testach na www.enneagram.com.pl wychodziło mi po kolei:
4- 9pkt., 7- 9 pkt.
4- 10 pkt., 7- 9 pkt.
4- 9 pkt., 7- 10 pkt.
Więc generalnie mam ze sobą zabawy psychologiczne, że Freud by się załamał.
Od dzieciństwa byłam bardzo wrażliwa, a nawet przewrażliwiona, co mi zostało, ale przy tym wiele osób pamięta i zna mnie obecnie jako bardzo radosną i entuzjastyczną osobę. Zdecydowanie ekstrawertyczną.
Na dodatek w testach na www.enneagram.com.pl wychodziło mi po kolei:
4- 9pkt., 7- 9 pkt.
4- 10 pkt., 7- 9 pkt.
4- 9 pkt., 7- 10 pkt.
Więc generalnie mam ze sobą zabawy psychologiczne, że Freud by się załamał.
"Myślimy, że jesteśmy tacy oryginalni, że wszystko w nas jest takie wyjątkowe i niespotykane. Ale to niesamowite, do jakiego stopnia jesteśmy tylko echem innych, własnej rodziny i tego, jaki kształt nadało nam dzieciństwo."
a kojarzycie opis ENFP w MBTI? mi to wychodzi przez cały czas i uważam,że to jest najdokładniejszy z możliwych opis tzw. 7w4. Jeśli chodzi o enneagram, kidyś wychodziło mi 7w8, teraz 4w3, ale w rozkładzie punktowym: 7 i 4. W końcu istnieją na naszym świecie entuzjastyczni indywidualiści z dużymi skokami nastrojów, głębokie, ale odbierane przez ludzi jako ekstrawertyczne i radosne. Mi w opisie 4 nie pasuje marazm, w opisie 7 płytkość.
...któz wie, czy enneagram jest tak naprawdę odpowiedzią na każde nasze pytanie, i czy jest to jedyny i najgenialniejszy system określania typu osobowości?
...któz wie, czy enneagram jest tak naprawdę odpowiedzią na każde nasze pytanie, i czy jest to jedyny i najgenialniejszy system określania typu osobowości?
4w3 ENFJ
Z jednej strony słyszę, że jestem przeczulona, a z drugiej, że w ogóle nie przejmuję się problemami. Usłyszałam raz od mojej 4w5 po przeczytaniu co tutaj piszę o mojej głębi (pewnie wypiła przedtem coś mocniejszego xD).
ENFp różni jeszcze od czwórek to, że wolą, żeby problem jakoś sam rozpłynął się w powietrzu, unikają konfrontacji. A powodem naszej niechęci do tego jest dualizacja (świetnie opisujący to fragment z http://forum.socjonika.pl/ ):
ENFp to w dużej mierze 7w6. Na forach anglojęzycznych, gdzie mają głębszą wiedzę nt. socjoniki (o wiele więcej materiałów w ojczystym języku) nie ma chyba żadnej 4 i ENFp. Jeżeli już widzę takie zestawienie w sygnaturze to nastawiam się anty - albo ta osoba jest INFp/ENFj albo nie jest 4. Mamy mimo wszystko zbyt optymistyczne nastawienie do życia, przez to, że jesteśmy świadomi, że wszystko może się zdarzyć (Ne jako pierwsza funkcja). Do tego przez tą samą funkcję - Ne, jesteśmy bardzo wyczuleni na poczucie nudy i ładujemy akumulatory, gdy coś się dzieje (co jest też typowo 7-kowe).
ENFp raczej nie są romantykami. Jeżeli już uzewnętrzniamy swoje głębsze uczucia to półżartem (i to jest tyle z działania Fe u nas - bo jednak mamy tą funkcję w szczątkowych ilościach).
To pod względem socjonicznym. Bo MBTI sux.
Z resztą w systemach psychologicznych zdecydowanie góruje socjonika - np. 7 można przypisać i ENFp i ESTp, ESFp, ENTp, ESFj, ISFp, ISTp ... w skrócie: mnóstwo bardzo różnych od siebie typów. Tylko, że ten system wymaga sporej wiedzy, żeby po pierwsze poprawnie wytypować się, a po drugie typować innych.
Jak coś jest niezrozumiałe -> dział MBTI albo http://socjonika.pl/ .
P.S. Jak ktoś nie jest pewny/jest pewny swojego ENFp i chce dłuższy opis tego typu to pw . Opisów w przyszłości będzie jeszcze więcej .
To właśnie bardzo dobrze mnie opisuje ... Jesteśmy (ENFp: Ne Fi) odbierani jako entuzjastyczni, ponieważ chowamy przed innymi głęboko nasze złe emocje. Poza tym nie jesteśmy tak ekspresywni emocjonalnie jak ENFj i INFp (czołowe 4), ponieważ oni mają Fe w bloku ego, które właśnie odpowiada za uzewnętrznianie uczuć. Jest jeszcze INFj (Fi Ne) dość częste wśród 4, ale ENFp używa Fi (swojej funkcji kreatywnej) głównie w celu regulacji dystansu pomiędzy nami a innymi ludźmi. Jesteśmy nieufni wobec innych.yukisia pisze:W końcu istnieją na naszym świecie entuzjastyczni indywidualiści z dużymi skokami nastrojów, głębokie, ale odbierane przez ludzi jako ekstrawertyczne i radosne.
ENFp różni jeszcze od czwórek to, że wolą, żeby problem jakoś sam rozpłynął się w powietrzu, unikają konfrontacji. A powodem naszej niechęci do tego jest dualizacja (świetnie opisujący to fragment z http://forum.socjonika.pl/ ):
A to jest cechą typowo siódemkową. Do tego ta nieufność, świadomość, że wszystko jest możliwe (6). Siedem głębię odkrywa w połączeniu z 5.Czekolada pisze:Jak ktos zaczyna mi taka 'analizę' to moim pierwszym odruchem jest ucieczka. (...)Hydra pisze:Natomiast tzw. „analizowanie” błędów, czy wskazywanie przez partnera „co jest złego w naszym zwiazku” powoduje, że ISTp ma zbyt mała motywację do czegokolwiek.
ENFp to w dużej mierze 7w6. Na forach anglojęzycznych, gdzie mają głębszą wiedzę nt. socjoniki (o wiele więcej materiałów w ojczystym języku) nie ma chyba żadnej 4 i ENFp. Jeżeli już widzę takie zestawienie w sygnaturze to nastawiam się anty - albo ta osoba jest INFp/ENFj albo nie jest 4. Mamy mimo wszystko zbyt optymistyczne nastawienie do życia, przez to, że jesteśmy świadomi, że wszystko może się zdarzyć (Ne jako pierwsza funkcja). Do tego przez tą samą funkcję - Ne, jesteśmy bardzo wyczuleni na poczucie nudy i ładujemy akumulatory, gdy coś się dzieje (co jest też typowo 7-kowe).
ENFp raczej nie są romantykami. Jeżeli już uzewnętrzniamy swoje głębsze uczucia to półżartem (i to jest tyle z działania Fe u nas - bo jednak mamy tą funkcję w szczątkowych ilościach).
To pod względem socjonicznym. Bo MBTI sux.
Z resztą w systemach psychologicznych zdecydowanie góruje socjonika - np. 7 można przypisać i ENFp i ESTp, ESFp, ENTp, ESFj, ISFp, ISTp ... w skrócie: mnóstwo bardzo różnych od siebie typów. Tylko, że ten system wymaga sporej wiedzy, żeby po pierwsze poprawnie wytypować się, a po drugie typować innych.
Mi tak samo - kolejny argument za socjoniką.yukisia pisze:Mi w opisie 4 nie pasuje marazm, w opisie 7 płytkość.
Jak coś jest niezrozumiałe -> dział MBTI albo http://socjonika.pl/ .
P.S. Jak ktoś nie jest pewny/jest pewny swojego ENFp i chce dłuższy opis tego typu to pw . Opisów w przyszłości będzie jeszcze więcej .
Socjonika ma tę wadę, że bierze pod uwagę bardziej zachowania niż "wnętrze". Ja jestem typową 4w5, a w socjonice ISFp, a przecież tego typu się Czwórkom nie przypisuje.
Uważam że to, jak się zachowuję nie określa tego, kim jestem.
Uważam że to, jak się zachowuję nie określa tego, kim jestem.
Podczas srogiej zimy zrozumiałem, że we mnie jest niezwyciężone lato.
4w5, ISFp.
4w5, ISFp.
Emjotka, chciałam to samo dać .
Enneagram też opisuje zachowania. Właściwie to co naprawdę opisuje nasze wnętrze to temat - rzeka. I nie wiem czy nawet zaczynać .
Enneagram też opisuje zachowania. Właściwie to co naprawdę opisuje nasze wnętrze to temat - rzeka. I nie wiem czy nawet zaczynać .
Ostatnio zmieniony sobota, 5 stycznia 2008, 21:26 przez Czekolada, łącznie zmieniany 1 raz.
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
Po zachowaniu to można wytypować ESTp jako ESFj w momentach gdy uaktywnia się u niego funkcja aktywacyjna Enneagram skupia się na reackjach obronnych, socjonika na motywach. Przy czym podstawy socjoniki są dużo solidniejsze.Szura pisze:Socjonika ma tę wadę, że bierze pod uwagę bardziej zachowania niż "wnętrze".