7w4

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Spectrum
Posty: 69
Rejestracja: niedziela, 21 czerwca 2015, 01:25
Enneatyp: Zdobywca

Re: 7w4

#151 Post autor: Spectrum » wtorek, 18 sierpnia 2015, 22:25

Wiadomo, przecież 7w4 było czysto umownym określenie człowieka będącego po za enneagramem. Najzdrowsza jednostka, kompletna życiowa potrafiąca podchodzić entuzjastycznie do życia jak dziecko ucząc się wartości i ceniąc drugiego człowieka jak i doświadczanie głębi emocjonalnej. Ale może to sprzeczność. Zresztą tacy ludzi bez selekcji naturalnej by nie przetrwali :mrgreen: Ale trochę pokory do życia i więcej samokontroli i każdy może by się taki stał?

Faktycznie ChAD idealnie pasuje do 7w4. Zdecydowanie, ale to by cechowało bardzo niezdrowe jednostki. W sumie to ja sam móglbym sobie podpisać ChAD, hehe tylko na bardziej przemyślanych działaniach.
Agon pisze:To co łączy 7 i 4 to przynależność do Grupy Frustracyjnej, czyli typy te pragną czegoś, ale nie mogą tego pragnienia zrealizować.
Ale jak by połączyć te dwie grupy frustracyjne to mielibyśmy kompletną jednostkę.
Siódemka szuka niespełnionych wrażeń, czwórka potrafi docenić te najgłębsze przez co nie jest głupią małpką. A z drugiej strony nie jest też zaszytą czwórką bo wszędzie znajdzie bodźce i będzie mogła śmiało iść przez życie. Pełne entuzjazmu i kontemplacji.

@edit: wogóle to dzięki za link, właśnie zdałem sobie sprawę, że moja trójka wynika bardziej z grupy odrzuceniowej :sad2:


3w4

"Jesteśmy tym kogo udajemy, i dlatego musimy uważać, kogo udajemy" ~ Kurt Vonnegut
"Is­tnieje cel, lecz nie ma dro­gi; co na­zywa­my drogą jest ciągłym wahaniem. " ~ Franz Kafka

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: 7w4

#152 Post autor: Agon » wtorek, 18 sierpnia 2015, 22:52

Spectrum pisze:@edit: wogóle to dzięki za link, właśnie zdałem sobie sprawę, że moja trójka wynika bardziej z grupy odrzuceniowej :sad2:
Ale 3 należy do Grupy Przywiązaniowej, a nie Odrzuceniowej.

Ciekawe teorie tworzysz, pewnie jesteś ILE, albo LII unikającym nadmiernej Ti-ozy.

Spectrum
Posty: 69
Rejestracja: niedziela, 21 czerwca 2015, 01:25
Enneatyp: Zdobywca

Re: 7w4

#153 Post autor: Spectrum » wtorek, 18 sierpnia 2015, 23:11

Agon pisze:Ciekawe teorie tworzysz, pewnie jesteś ILE, albo LII unikającym nadmiernej Ti-ozy.
Nie wiem kim jestem pod tym względem, więc to co do mnie teraz piszesz jest niezrozumiałe, chociaż miło usłyszeć jakąś (nie)ironiczną ocenę osobowości. Nie zagłębiam się w to aż tak, bo mam wrażenie, że sam w internecie nie zbadam dobrze swojej osobowości więc poprzestałem na samym enneagramie, który mnie urzekł bo nie tak dawno miałem wrażenie, że wszyscy są tacy sami jak ja, tylko albo mają za dobrze, albo są za słabi i głupi :facepalm:
Agon pisze:
Spectrum pisze:@edit: wogóle to dzięki za link, właśnie zdałem sobie sprawę, że moja trójka wynika bardziej z grupy odrzuceniowej :sad2:
Ale 3 należy do Grupy Przywiązaniowej, a nie Odrzuceniowej.
No to co powiesz? Masz przed sobą trójke wyrastającą z grupy odrzuceniowej ;)
Ostatnio zmieniony wtorek, 18 sierpnia 2015, 23:19 przez Spectrum, łącznie zmieniany 1 raz.
3w4

"Jesteśmy tym kogo udajemy, i dlatego musimy uważać, kogo udajemy" ~ Kurt Vonnegut
"Is­tnieje cel, lecz nie ma dro­gi; co na­zywa­my drogą jest ciągłym wahaniem. " ~ Franz Kafka

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: 7w4

#154 Post autor: Agon » wtorek, 18 sierpnia 2015, 23:17

Spectrum pisze:No to co powiesz? Masz przed sobą trójke wyrastającą z grupy odrzuceniowej ;)
W takim razie do której z tych i tych grup należysz?

Spectrum
Posty: 69
Rejestracja: niedziela, 21 czerwca 2015, 01:25
Enneatyp: Zdobywca

Re: 7w4

#155 Post autor: Spectrum » wtorek, 18 sierpnia 2015, 23:28

Agon pisze:
Spectrum pisze:No to co powiesz? Masz przed sobą trójke wyrastającą z grupy odrzuceniowej ;)
W takim razie do której z tych i tych grup należysz?
Asertywno-wycofany. Zależnie od miejsca i sytuacji, a przede wszystkim tego jak wewnętrznie się czuję. Nie ma równowagi, aczkolwiek pracuję nad tym pierwszym bo drugi mnie wyniszcza.

A co do drugiego to Kompetentny. Choć czasem przydałoby się trochę intensywności, ale to źle mi wychodzi, zresztą wypieram.
3w4

"Jesteśmy tym kogo udajemy, i dlatego musimy uważać, kogo udajemy" ~ Kurt Vonnegut
"Is­tnieje cel, lecz nie ma dro­gi; co na­zywa­my drogą jest ciągłym wahaniem. " ~ Franz Kafka

Awatar użytkownika
Shavira
Posty: 184
Rejestracja: wtorek, 5 stycznia 2016, 23:41
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Wrocław

Re: 7w4

#156 Post autor: Shavira » środa, 17 lutego 2016, 23:06

W sposób powracający drażnią mnie wzmianki o 7w4/4w7, więc postanowiłam wylać nieco żalów. Niedopuszczalne są dla mnie takie herezje i nie potrafię sobie wyobrazić, żeby jakaś Siódemka wymyśliła sobie taką hybrydę (w sumie po co na siłę wychodzić poza szablon, zamiast spróbować odnaleźć się w tym, co jest?). Zwłaszcza, że utożsamianie się z emocjonalnym i bogatym wnętrzem, a także głębią przeżywania uczuć jest takie... skrajnie niesiódemkowe, imho. Sama myśl o tym, że miałabym się skupić na całokształcie tego, co czuję, bez pomijania tych bolących rzeczy wywołuje u mnie dyskomfort i nagłą potrzebę ucieczki myślami gdzieś indziej. Jest to dyskomfort niemalże fizyczny, z jednoczesnym spięciem się mięśni i skrzywieniem na twarzy, z narastającym wewnętrznym lękiem, paniką wręcz. A im bardziej próbuję się skupić na cierpieniu, tym pragnienie rozproszenia myśli jest coraz większe.

Co prawda Siódemki potrafią mieć "dramaty". Potrafią się nurzać w swoim bólu, kiedy "one mają najgorzej w życiu, bo coś tam nie poszło po ich myśli". Ale jest to dość nagłe, szybkie, ot przeżywanie w milczeniu przez jakiś czas (raczej liczone w godzinach, niż w dniach), a później pożalenie się komuś bliskiemu na swój "okrutny los" i to też na zasadzie "jest mi tak źle, bo...", niż "czuję się tak i tak...". Skupianie się raczej na omawianiu przyczyny z ogólnikowym "jest mi przez to źle", niż konkretyzowanie jak się Siódemka czuje. Po wygadaniu się praktycznie zawsze następuje hasło "no dobra, już trudno" czy dowolna wariacja w tym tonie i zapomnienie do sprawie (jeśli to problem przewlekły, to należy się spodziewać kolejnego ataku, ale równie krótkiego).

A z drugiej strony mamy Czwórki, które z tego, co wiem, z uciekaniem od problemów mają tyle wspólnego, co Siódemki z nurzaniem się w cierpieniu. One lubią omawiać te złe rzeczy, rozważać je nawet przez kilka dni i raczej nie machną na nie ręką z tekstem "aaa, już trudno", koncentrując swoją uwagę na świecie zewnętrznym. Ja rozumiem, entuzjazm, juu-huu, jesteśmy jak Siódemki, bo lubimy imprezy i dobrą zabawę. Ale tak naprawdę życie Siedem, to nie jest ciągłe "wow, wow, świat taki przyjemny, taki pozytywny". Jest przepełnione lękiem. Przed nudą, przed bólem, przed problemami. Nie ma nic gorszego, niż musieć porozmawiać z kimś o zgrzytach w relacji (na przykład w związku). To się przecież wiążę z powiedzeniem komuś co czuję i co mnie boli! I pojawia się nieodparta chęć udawania dalej, że wszystko jest w porządku lub zerwania jednym zdaniem "po prostu nie pasujemy do siebie". Tego lęku raczej nie widać, bo o to chodzi, żeby nie było go widać, żeby sama Siódemka go nie widziała.

Także, koniec końców nie rozumiem jak Czwórka może identyfikować się z Siódemką, ani jak ktoś może łączyć te dwa typy w jakąś jedną, chorą hybrydę. Więcej, drażni mnie to. Mam przez to poczucie, że panuje powszechna opinia, iż "coś z Siódemki" ma w sobie każdy, kto się potrafi cieszyć życiem. Zupełnie jakby inne typy nie potrafiły.
6w7 sx/sp
IEE-Fi

Do you want peace or you wanna piece of me?

Awatar użytkownika
Ace
Posty: 214
Rejestracja: piątek, 27 lutego 2015, 17:28
Enneatyp: Entuzjasta

Re: 7w4

#157 Post autor: Ace » niedziela, 28 lutego 2016, 21:51

We Wrocławiu co prawda przewinął się ten temat, ale postaram się trochę spisać z tego co powiedziałem ;)

Przede wszystkim siódemki to różnorodność typów socjonicznych. Nietrudno mi sobie wyobrazić 7 EIE, IEE, SLE czy ILE, a jest oczywiste, że osoby dzielące ten sam enneatyp będą się znacząco różnić. Z drugiej strony mam czwórki, zdominowane zasadniczo przez klub NF i właśnie w przypadku siódemkowych NF-ów myślę, że czwórkowanie nie jest obce.
Shavira pisze:Mam przez to poczucie, że panuje powszechna opinia, iż "coś z Siódemki" ma w sobie każdy, kto się potrafi cieszyć życiem. Zupełnie jakby inne typy nie potrafiły.
Tak samo jak z coś z czwórki ma każdy kto odczuwa silne emocje, powiedziałbym, że w wielu przypadkach skrajne i jest przez nie dominowany. Dlatego typowanie się różnych etyków często daje w testach 4 i dlatego też podchodzi się do tego wyniku z dużym dystansem. Widać zresztą po forum, że nietrudno znaleźć typującą się na 4 dwójkę, szóstkę czy dziewiątkę.
Shavira pisze:Niedopuszczalne są dla mnie takie herezje i nie potrafię sobie wyobrazić, żeby jakaś Siódemka wymyśliła sobie taką hybrydę (w sumie po co na siłę wychodzić poza szablon, zamiast spróbować odnaleźć się w tym, co jest?).
Mogę zgodzić się z tym do pewnego stopnia, tzn. oczywiście hybryda 7w4/4w7 nie istnieje i nawet nie pasuje do teorii, ale szablon pozostaje tylko szablonem i działa jedynie do pewnego poziomu. Nie można po typie wnioskować za dużo i patrzenie na osobę przez pryzmat typu do niczego dobrego nie doprowadzi. Tym bardziej, że jak napisałem, w obrębie jednego enneatypu możemy mieć do czynienia z zupełnie innymi osobami.
Shavira pisze:właszcza, że utożsamianie się z emocjonalnym i bogatym wnętrzem, a także głębią przeżywania uczuć jest takie... skrajnie niesiódemkowe, imho.
Tu możemy wrócić do NF-ów. Zakładam, że 7 EIE nie jest czymś nadzwyczajnym, przynajmniej nie jest to combo typu 8 ILI czy 4 SLE, a ciężko mi sobie wyobrazić by Fe-1 nie przeżywało gwałtownie uczuć! Można od nich w jakiś sposób uciekać, ale nie można być ich nieświadomym.

Pisząc nie zakładam swojego typu jako siedem, jednak sam mój dylemat też wpasowuje się w temat i dla mnie nie jest on trudny do wyobrażenia.
7w6 EIE sx/so

"Piszmy na murach, stropach i rurach
Znakami, których nie da się zmyć
Napisy własne, prywatne hasła
Każdy jest inny - dajcie nam być!"


"Well done is better than well said" Benjamin Franklin

MF_Maj
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 18 listopada 2016, 17:06

Re: 7w4

#158 Post autor: MF_Maj » sobota, 4 lutego 2017, 22:07

Nie wiem czy była o tym mowa, nie chce mi się czytać wszystkich postów. Ale jeśli nie pisaliście o tym, to mam pewne informacje, które mogą rzucić nowe światło na temat mitycznego 4w7 (7w4), ale i na cały Enneagram zresztą. Spotkałem się kiedyś z teorią łączącą poszczególne enneatypy w trójki. Jeśli wierzyć tej teorii i temu podziałowi to Czwórka i Siódemka mają wspólny trzon osobowościowy. To tak bardzo ogólnie. Dla zainteresowanych wklejam link do ciekawego artykułu na ten temat. Warto spojrzeć na niego: http://www.goldenline.pl/grupy/Zaintere ... a,1639310/

W wersji dla leniwych: teoria mówi o tym, że każde dziecko posiada jeden główny sposób na życie. Do wyboru jest postawa aktywna, reagująca bądź neutralna. Postawa aktywna - agresja, roszczenia, asertywność; postawa reagująca - niesienie pomocy, uczuciowość, zaangażowanie; postawa neutralna - wycofanie, apatia, unikanie, powściągliwość. Owy potencjał w połączeniu z postawą rodzica wobec dziecka (tudzież wyobrażeniem dziecka o tymże podejściu), daje różne warianty osobowości. I tak: aktywne dziecko i aktywny rodzic - Szef; AKTYWNE dziecko i reagujący rodzic - ENTUZJASTA; AKTYWNE dziecko i neutralny rodzic - INDYWIDUALISTA <-- (o tym właśnie mowa, wspólny człon, stąd wiele zadziwiających cech wspólnych Czwórki i Siódemki mimo przeciwieństw). Reagujące dziecko i aktywny rodzic - Perfekcjonista; reagujące dziecko i neutralny rodzic - Dawca; reagujące dziecko i reagujący rodzic - Lojalista. Neutralne dziecko i aktywny rodzic - Rozjemca; neutralne dziecko i reagujący rodzic - Obserwator; neutralne dziecko i neutralny rodzic - Zdobywca.

Z moich obserwacji wynika, że teoria ta jest prawdziwa, a przynajmniej idzie w dobrym kierunku. Ma też sens, bo np. bardzo logiczne jest "powstanie" sztywnego i zbyt obowiązkowego Perfekcjonisty ze spokojnego dziecka, którego rodzic <aktywny> był zbyt wymagający (gdzie wymaganie wynika z aktywnej postawy) albo "powstanie" Entuzjasty z roszczeniowego dziecka, którego <reagujący> rodzic na wszystko pozwala (gdzie rozpieszczanie wynika z postawy reagującej), etc...

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: 7w4

#159 Post autor: boogi » sobota, 4 lutego 2017, 23:11

MF_Maj pisze:Nie wiem czy była o tym mowa (...) link do ciekawego artykułu na ten temat. Warto spojrzeć na niego: http://www.goldenline.pl/grupy/Zaintere ... a,1639310/
Podlinkowany przez ciebie post to skopiowane tłumaczenie Venus w Raku stąd: http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=5260
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: 7w4

#160 Post autor: Kapar » niedziela, 5 lutego 2017, 11:37

Kradną treści z forum, z magazynu ponoć też coś kopiowali! Piękno internetu :)
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

papilio7
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 12 sierpnia 2018, 02:13

Re: 7w4

#161 Post autor: papilio7 » niedziela, 2 września 2018, 18:37

Typy, które niby są 4w7 to najczęściej 6

Poliszynel
Posty: 17
Rejestracja: sobota, 11 maja 2019, 16:13
Enneatyp: Obserwator

Re: 7w4

#162 Post autor: Poliszynel » sobota, 11 maja 2019, 17:11

papilio7 pisze:
niedziela, 2 września 2018, 18:37
Typy, które niby są 4w7 to najczęściej 6
Skąd ta hipoteza?
5w4, sx/sp
ENTp

Awatar użytkownika
hexe
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 10 maja 2019, 14:32

Re: 7w4

#163 Post autor: hexe » wtorek, 14 maja 2019, 02:08

Też mnie to zastanawia. Aczkolwiek ciekawy temat się tu rozwinął.
Miała wrażenie, że byli całością, że całość tę rozerwano siłą, i jeszcze nie do końca wierzyła w rozstanie.

ODPOWIEDZ