Enneagram

Rzecz jasna Lojalista. A widać, że Indywidualiści (dużo % w ankiecie) szukają swego szczęścia w internecie. Szkoda, ale rozumiem to bo ze mną było tak samo. Czas jednak to zmienić, tak się szczęścia nie znajdzie. Trzeba coś zrobić, by być z siebie zadowolonym.

Przez całe życie byłem czwórką... i aż do niedawna tak uważałem, ale na całe szczęście, fakty zmusiły mnie do zmiany przekonań jeśli chodzi o posiadany typ. Jestem szóstką i wiem, że nie wmawiam tego sobie na siłę.

Tak czy tak siebie lubię, ale gdybym dostał dowód potwierdzający mój ulepszony światopogląd to byłoby nieźle. Zawsze uważałem się za wstrętnego.

Ja z twarzy to raczej też nic szczególnego, nie jest może źle, ale... ahh z resztą nie wiem, ale podobno mam super uśmiech, którego często używam (to prawda, ładny chyba jest i dużo się uśmiecham), a poza tym ostatnio koleżanka powiedziała mi, że mam super spojrzenie, które osobiście uważam za kompl...

Typowa odpowiedź piątki Ale faktycznie to było nudne.

Możliwe, że trochę się egzaltuję.

Jestem szalonym paranoikiem, mam złe myśli, jeśli nie ma wkoło ludzi. Oni dają mi energię i pozwalają o tym źle zapomnieć. Oczywiście nie wszyscy.

Ja też mam wahania. I dlatego uważałem się za czwórkę.

Nie jedno, nie dwa. Dużo.

Da się. Ja się pozbyłem.

Musi mieć oryginalne poczucie humoru, z całą pewnością introwertyczka.

Tak. Mnie interesują tylko odmienni ludzie. Musisz więc być odmienny/a chokureika . To chyba lubią szóstki.

Życzliwi ludzie i dobra muzyka.

Wiecie co? Te wszystkie kobiety, które na mnie patrzą? Może ja im się po prostu podobam? Coraz częściej odnoszę takie wrażenie, choć piękny to ja nie jestem. Może na tym to polega? Czy nie myślicie, że tak może być i z Wami?

Heh, z tą orientacją wszystko w porządku. Zawsze było. Natomiast muszę napisać o czymś innym. Trafiłem na forum i od razu stwierdziłem (Test, przemyślenia, opisy), że jestem stuprocentową czwórką. Napisałem parę postów i znudziło mi się. Po jakimś czasie przypomniałem sobie o forum... i było super. ...