Enneagram

Co? <Nie mam nic więcej do dodania, a wiadomość musi zawierać co najmniej 10 znaków>

Dopiero przy drugim podejściu zrozumiałem o czym piszesz. Więc michal5225 , tutaj mniej chodzi pewnie o podejście od górne i obrzucanie błotem każdej napotkanej osoby, która nam się jawi jako osoba beee, co samej ocenie sytuacji wokół tej osoby i co samą swoją osobą prezentuje. Nic nie pisałem o rzu...

Dobra, jak mamy zbierać wady, to wychodzi na to że mam jeszcze jedną, nie wiem czy dobrze to nazwę ale to się chyba nazywa "zuchwałość". Generalnie lubię swoją zuchwałość, gdyby nie to, że utraciłem przez to ostatnio pewien zasób... Zrobiłem oczywiście słusznie ale w zasadzie to była głupia poprawno...

Nie będę ci rozkazywał mieć władzę nad swoim życiem, śmiało, rób inaczej xD Odpowiedź: Należy traktować życie tak jakby dało się nim absolutnie kierować i je definiować . Zakładać, że wszelkie nasze dane na temat tego co jest, co czujemy istnieje absolutnie i prawdziwie . Skoro nie widzisz związku ...

Należy traktować życie tak jakby dało się nim absolutnie kierować i je definiować. Zakładać, że wszelkie nasze dane na temat tego co jest, co czujemy istnieje absolutnie i prawdziwie. Opieramy się na tym co znamy i na tym co przewidujemy, że poznamy na podstawie naszych danych o rzeczywistości. Ost...

w dłuższej perspektywie ma on na celu założenie rodziny Polemizował bym ale nie otwierajmy kolejnych rozgałęzień tego wątku. Związek to inwestycja i masz prawo chcieć wiedzieć czy ktoś planuje inwestować razem z tobą Ela - definicja słowa, "związek", tkwi gdzieś w eterze. Nie podoba mi się twoja de...

Jeśli koleś się z laską przespał i mówi "o jaka jesteś dla mnie ważna" i inne emocjonalne pierdololo, to laska może czuć, ze to sytuacja związkowa, a facet potem może mrugać oczami i "ale to tylko przyjaźń z benefitem", "to był błąd, zostańmy przyjaciółmi", i tak dalej. No to ktoś tu jest w błędzie...

Odpowiadam, nie dlatego żeby kogoś na siłę przekonywać, tylko dlatego że wciąż widzę brak zrozumienia tego, co miałem na myśli - spójrz na ten zwrot: "biorąc tu moją sytuację pod Twoje rozumowanie, to ja mogę czuć, że jestem z tym Piątkiem w związku, a on nie i w tym momencie określenie stanu relacj...

ja mogę czuć, że jestem z tym Piątkiem w związku, a on nie Jak można czuć że jest się w związku? Przeczuwać, jeżeli już... i w tym momencie określenie stanu relacji ma sens, bo wiesz czy ten ktoś chce z Tobą coś tworzyć czy ma na Ciebie wyjebane. To dla mnie totalnie nie zrozumiałe terminy - co to ...

<wyobraża sobie jak michał za każdym razem jak ktoś go zapyta "znasz ją/go?", w odpowiedzi daje opis istoty, głębi relacji łaczącej go z tą osobą bo standardowe jednowyrazowe określenia nie są w stanie oddać prawdy o tym że pili razem w piątek i oddać tego co jak splotły sie ich jaźnie podczas wspó...

Już pomijając Elkorowe oceany cynizmu, którymi raczy cię całymi wiadrami to wystąpienie emocji o niczym nie decyduje. Możesz spróbować samemu - da się mieć wpływ na to co z nimi zrobisz i co zrobisz ze sobą w związku z nimi. Cynizm jest spoko, myślę jednak że to nie cynizm :P Jasne że można sterowa...

Ale nie ma głębi jeśli się nie zdecydujesz. Nie istnieje twój stan bez zdefiniowania. Możemy pobawić się retoryką i nazwać to stanem niezdefiniowanym - stan zmienny, bez twojej kontroli. To nie jest matematyka dlatego, że jesteś twórcą własnych relacji - o ile chcesz nim być. Jak zwykle mało precyz...

Jakimi faktami i jaką rzeczywistością? O czym ty mówisz? To nie matematyka. Dokładnie tak jak mówisz - dlaczego więc mieszać matematykę, z emocjami? Nie wiem o co się kłócisz osteo - z jednej strony mówisz, że "status to dobra rzecz", a z drugiej "nie mieszajmy emocji z matematyką" - jedno do drugi...

5w4 sx/so XD [bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=PUt8IOwgnS8&list=PLXyTXRX0CBeVN5ZoPPX8OfjYpru1ilEqh&index=4[/bbvideo] A to podobne ale już chyba nie tak oczywiste [bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=Xekbsf0bDbQ&list=PLXyTXRX0CBeVN5ZoPPX8OfjYpru1ilEqh&index=1[/bbvideo] [bbv...

Co do określania statusu relacji - nie ma czegoś takiego, to wyimaginowany twór stworzony w celu zabezpieczenia się przed cierpieniem. Jest taki status. My go tworzymy, bo potrzebujemy - więc istnieje. Wciąż ma to nie wiele wspólnego z faktami i rzeczywistością - więc jak dla mnie, wyimaginowany tw...