Enneagram

SuperDurson, starałam się mówić o tym, co mi nie pasuje, ale najczęściej taka rozmowa kończyła się na zasadzie: "A ty to niby jesteś taka idealna...?":(

Chciałabym móc zaufać mojej mamie, tak jak dawniej, chciałabym, by spędzała ze mną czas i nauczyła się ze mną rozmawiać (by interesowała się tym, co czuję)

Pisanie daje mi wolność, od niedawna trochę tworzę wiersze, ale od zawsze marzę o książce, choćby dla samej siebie - na razie nie mam jednak na tyle ciekawych pomysłów Trudno mi ocenić, czy można tutaj mówić o jakimkolwiek talencie, ale szczerze mogę powiedzieć, że kocham to robić

być może z czasem się to zmieni, ale jak na ten moment chciałabym stać się silniejsza psychicznie. Zacząć żyć teraźniejszością, jednocześnie walcząc o marzenia, nie zatracając się w nich całkowicie. Chciałabym dawać z siebie wszystko, przestać się lenić, chciałabym być bardziej naturalna. Być sobą w...

Jak na ten moment, nie piję, nie palę, nie ćpam, nie krzywdzę się. Ból fizyczny mnie odrzuca i wcale nie uważam, żeby pomógł zapomnieć o problemach natury psychicznej. Używki... Chcę się przed nimi bronić najdłużej, jak się da, przerażają mnie nałogi i wychodzę z założenia, że lepiej rozwiązać probl...

Po zrobieniu testu któryś tam raz, wyszło, że jestem 6 - na pewno w jakieś, choćby małej części, tak. Także witam i tutaj

No tak, oczywiście źle opisałam, to, co mam na myśli. Chodzi mi o to, że nie zawsze czuję w jej towarzystwie pewność jej uczuć. To głupie, ale nie wiem, czy naprawdę jestem dla niej ważna. Zresztą, to chyba nie jest jej wina, bo nie tylko przy niej czuję coś takiego...

W temacie związków nie mogę się jak na ten czas wypowiedzieć, ale jeśli chodzi o przyjaźnie. Z moją przyjaciółką jest dziwnie. Kocham ją, zwierzam się jej, raczej ukazuję swoje emocje. Ale nigdy nie mam pewności, czy to, co do mnie mówi, jest szczere. Chodzi mi o zwykłe: ja ciebie też kocham. Wydaje...

dziękuję atis, na pewno poszukam czegoś takiego, chodzi o to, że czuję się tak... pusto. Kiedyś odczuwałam wszystko bardzo intensywnie, a teraz jest... nijako. Czasami tylko towarzyszy mi strach i takie dziwne, nieprzyjemne wrażenie. paradoksalnie, kiedy tak kochałam życie, było mi bardzo ciężko, a ...

Jeszcze niedawno tak bardzo kochałam życie - tak bardzo, że to uczucie rozsadzało mnie od środka, byłam wdzięczna Bogu, za to, że mogę stąpać po tej cudownej Ziemi i cieszyć się wszystkim wokół; lekkim wiatrem, delikatnymi promieniami słońca, uśmiechami. Nadal tak jest - kocham życie i uważam, że św...

Rany, marzenia są jedną z najpiękniejszych części życia, bez nich wiele rzeczy nie miałoby dla mnie sensu. Oczywiście, bez przesady - nie są one wszystkim, żyję rzeczywistością, ale czymże by ona była bez marzeń? Kocham je. Naprawdę kocham i wierzę, że je zrealizuję. Mam w sobie tak silną motywację,...

nie lubię mojej starej klasy, nietolerancji, GŁUPOTY, niszczenia samego siebie, poddawania się, psów, małych dzieci, nocy, spania, marnowania dnia, tego, że czas tak szybko pędzi, niewywietrzonych pokoi, chodzenia wcześnie spać, NIEMOCY, krytyki w moim kierunku, samotności (mimo, że czasem jej potrz...

Mnie ludzie postrzegają jako bardzo otwartą, radosną i roześmianą dziewczynę. Cieszę się, że tak właśnie mnie widzą; najśmieszniejsze, że kiedy mnie poznawali, byłam w emocjonalnym dołku, nie radziłam sobie z własnymi lękami, a przybicie maskowałam szczęśliwą powłoką. Teraz nie muszę niczego udawać ...

- stawanie w obronie słabszych (mimo, że często byłam przez to krytykowana) - tolerancja - kocham pisać - właściwie to nie wiem, czy można to uznać za zaletę, ale bynajmniej ja to tak traktuję :) - wrażliwość - bardzo się wczuwam (kiedy jestem szczęśliwa, czuję to całą sobą, tak samo jest z moją pas...

chyba mogę z dumą rzec, że jestem na poziomie drugim