Enneagram

dla obcych jestem zawsze miły,dla przyjaciół rzadko.

Jak bozia da to wkrótce zamówię drugi dodatek do World of Warcraft.A co!xD Będzie można mnie znaleźć na Kul Tiras po stronie Alliance - imię(a jakżeby inaczej) Grzechu.


PS: Zdania co do mmo nie zmieniam

Uzdolnienia językowe. Innych nie stwierdzono.

Koziorożec,ale zdecydowanie preferuję horoskop celtycki (drzewny) wg. którego jestem Sosną.

Nieskończoność nie ma imienia,płci i nie obchodzą jej moje poczynania. Tyle w temacie boga.

Generalnie to mam problem z zabieraniem głosu w dużej grupie ludzi. Nie jestem typem, który wtrąca się komuś w pół zdania, żeby tylko klapnąć jęzorem. Gdy jestem pewien, że moja odpowiedź wniesie coś do dyskusji to się odzywam. Ale nie zawsze. Czasem uznaje, że słuchacze są zbyt płytcy by zrozumieć...

(Z obserwacji jednej 5w4) Piekielnie inteligentne bestie. Sposób w jaki dochodzą do swoich wniosków jest pokręcony,ale wyniki ZAWSZE są ciekawe.

ENTj dużo pracuje i ma dużo kasy, ENTp zajmuje się pierdołami i ma mało kasy

no to chyba znalazłem.

Nie pamiętam nazwy syndromu,ale jest to forma konsekwentnego samoponiżania,która występuje rówierz u alkoholików. Alkoholik czerpie chorą przyjemność,gdy ktoś go uświadamia że jest niczym. Potwierdza to założenie jego psychiki,że jest organizmem niższej kategorii i nie ma dla niego nadziei. Może pić...

Ekstrawertycy są dobrymi pajacami w telewizji. Na ulicy mnie irytują.

Ja przeżyłem LO to i Ty przeżyjesz. Łatwo nie będzie,ale...czy kiedyś było? Tyś czwórka i nie możesz dać się przytłoczyć szkolnemu pospólstwu! Swoją drogą mnie gimnazjum uratowało. Po ukończeniu podstawówki(której nienawidziłem,byłem tam zaszufladkowany jako niedorozwój i zadawałem się właściwie tyl...

Ciekawa rzecz którą zauważyłem - nie potrafię płakać na pogrzebach. Próbuję za każdym razem i nic. Oglądając Króla Lwa nie mogę nie uronić łzy,podobnie słuchając pięknej muzyki...Ja nie widzę,nie czuję dramatyzmu na pogrzebię. Będąc w kaplicy,rozmawiam z osobą zmarłą,pytam jak się miewa(S!ck)...gene...

9 była kilka razy i napewno nie raz jeszcze będzie. Zwykle skaczę między poziomami przeciętnymi. Poziomy zdrowia zdażają się,owszem,raz,dwa razy na tydzież po godzince,półtora.

obecnie kurczowo trzymam się 6,ale to się pewnie wkrótce zmieni.

Pesymista(ja zawsze wtedy mówię: "Ile razy mam tłumaczyć różnicę między pesymizmem a realizmem?),dziwak,zamknięty w sobie,cholernie wrażliwy,bardzo chory,pogięty i mój ulubiony - "jedyny człowiek bardziej jeb...ty ode mne(słowa znajomego który mając 20 lat chodzi o lasce w cylindrze i marzy o podróż...

Weterynarz,bo zwierzęta mnie nie irytują.

Psycholog,bo mnie kręcą te tematy.

Strażak,bo po 15 latach mógłbym wrócić do domu i dalej nic nie robić.

Barmanem w klimatycznym,brytyjskim pubie,bo to prawie jak psychologia.

No to wymieniłem kim chciałbym być.